Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Influencerzy uratowani z... rusztowania kościoła!
Polska: Zakazali rodeo. Miasto uznało, że to łamanie
Belgia: Znany aktor z wyrokiem za jazdę pod wpływem alkoholu
Polska: W Lotto padła najwyższa wygrana w tym roku. To kolejny rekordzista
Belgia: Niepokojąco wysoka liczba samobójstw w Belgii
Polska: Cham bierze się za parkowanie. Są już setki zgłoszeń
Temat dnia: „To moje dziecko”. Książę uznał syna po... 25 latach
W Polsce pracuje coraz więcej cudzoziemców. Najwięcej w Warszawie
Słowo dnia: Metselaar
Belgia, Flandria: „Ludziom można ufać”. Nie każdy tak uważa…
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Belgia: Pogoda na weekend (15, 16, 17 marca)

Piątkowy poranek (15 marca) będzie pochmurny, choć w wielu miejscach suchy. Opady deszczu wystąpią tylko w niektórych regionach, ale i tam stopniowo się przejaśni. Po południu opady deszczu ponownie powrócą do kraju, możliwe będą także burze. Maksymalna temperatura wyniesie od 12 do 15 stopni Celsjusza. Wiał będzie umiarkowany lub dość silny wiatr z południowego zachodu, w porywach sięgający prędkości do 60 km/h.

W sobotni poranek (16 marca) nad krajem zgromadzi się sporo chmur i wystąpi możliwość przelotnych opadów deszczu, szczególnie w centrum i na wschodzie kraju. Później nieco się rozpogodzi: będzie sucho i pojawi się więcej słońca. Maksymalna temperatura wyniesie od 7 do 12 stopni Celsjusza. Wiał będzie umiarkowany wiatr.

W niedzielę rano (17 marca) przez cały kraj z zachodu na wschód przesunie się strefa opadów deszczu, z dużą ilością chmur. Po południu na zachodzie zacznie się stopniowo rozpogadzać, choć nadal możliwe będą przelotne opady deszczu. Maksymalna temperatura utrzyma się w granicach od 8 do 14 stopni Celsjusza. Wiał będzie umiarkowany, południowy wiatr.


15.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemcy: Po raz kolejny odrzucono przekazanie rakiet Taurus Ukrainie

Niemiecki parlament odrzucił wniosek opozycji dotyczący zezwolenia na wysłanie Ukrainie rakiet manewrujących dalekiego zasięgu Taurus.

Niższa izba niemieckiego parlamentu, Bundestag, po raz kolejny głosowała przeciwko wysłaniu rakiet Taurus, które miały pomóc Ukrainie w walce z rosyjską inwazją.

Opozycyjna Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) wezwała do „natychmiastowego” rozmieszczenia systemu broni dalekiego zasięgu, w miarę jak Rosja będzie zyskiwać coraz większą przewagę na linii frontu.

Jednakże kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, powiedział, że rakiety mogą zostać rozmieszczone wyłącznie przy obecności żołnierzy niemieckiej armii, Bundeswehry, co stwarzałoby ryzyko wciągnięcia Niemiec w wojnę z Rosją.

Spośród 690 prawodawców, którzy wzięli udział w głosowaniu, 495 głosowało przeciwko przyjęciu ustawy, 190 za, zaś 5 wstrzymały się od głosu.


17.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemcy: Berlińska scena techno wpisana na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO!

UNESCO właśnie dodało sześć nowych wpisów na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego w Niemczech, w tym berlińską scenę techno. Oznaczenie niematerialnego dziedzictwa kulturowego ma na celu zachowanie tradycji kulturowych.

UNESCO ogłosiło tę informację w środę, 13 marca. Stolica Niemiec zasłynęła na całym świecie dzięki tętniącej życiem scenie techno. Jednak berlińskie kluby nadal borykają się z następstwami pandemii Covid-19.

Lutz Leichsenring, członek zarządu „Clubcommission” w Berlinie, sieci klubów i promotorów kultury, powiedział, że nominacja ta była „kolejnym kamieniem milowym dla berlińskich producentów, artystów, operatorów klubów i organizatorów wydarzeń techno”.

Clubcommission wspiera także zachowanie i rozwój kultury klubowej Berlina. „Ta decyzja pomoże nam zapewnić uznanie dla kultury klubowej jaki cennego sektora, który jest wart ochrony i wsparcia” – dodał Leichsenring.


16.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia, Flandria: Ogromny popyt na... egzorcystów!

Opactwo Averbode w Scherpenheuvel-Zichem (Brabancja Flamandzka), stało się w Belgii popularnym miejscem egzorcyzmów. Co roku odbywa się tu ponad 1000 egzorcyzmów.

Historyk, Kristof Smeyers (Uniwersytet w Leuven), oraz „Geert”, jeden z oficjalnych egzorcystów działających we Flandrii, wyjaśniają ponowną popularność egzorcyzmów.

Egzorcyzm może wydawać się reliktem przeszłości, jednak tak naprawdę zdarza się do dziś. „Odprawiam 3 egzorcyzmy tygodniowo i nie ma dnia bez nowych próśb” – wyjaśnia Geert („Geert” to pseudonim).

„Egzorcyzmy istnieją od bardzo dawna” – wyjaśnia historyk, Kristof Smeyers (KU Leuven). Jego badanie pt. „Niezadowolenie diabła” próbuje nakreślić historię egzorcyzmów we Flandrii.

„W pewnym momencie Kościół poczuł potrzebę włączenia tych praktyk, które istniały od wieków. W XVII wieku procedura została wówczas spisana krok po kroku. Od tego dnia niewiele się zmieniło”.

Z takich dzieł Geert dowiedział się o egzorcyzmach. „W Rzymie są też kursy dla egzorcystów i chciałbym kiedyś w takim wziąć udział. Egzorcyzmy w rzeczywistości nie są tak spektakularne, jak są przedstawiane w filmach takich” - tłumaczy Geert.

„Osoba swobodnie i z pełnym zaufaniem opowiada swoją historię. Następnie następuje długa modlitwa o uwolnienie. W rzeczywistości nie dzieje się nic fizycznego. Istotą egzorcyzmu jest podjęcie dialogu ze złem” – dodaje Smeyers. „Podręczniki zalecają ostrożność, ponieważ diabeł jest ojcem kłamstw. Zatem wszystko, co powie, może być kłamstwem”.

Według Smeyersa, osoby opętane nie wykazują jednolitych objawów. „Te objawy bardzo się zmieniały na przestrzeni wieków” – wyjaśnia. Na przykład w XIX i XX wieku występują głównie „objawy fizyczne”.

Historyk zaobserwował też wyraźną różnicę pomiędzy tymi, którzy są przekonani, że „mieszka w nich diabeł”, a tymi, których otoczenie jest o tym przekonane. „Istnieje nieproporcjonalna liczba kobiet, o których mówi się, że są opętane przez diabła lub demony. Dominuje teoria, że kobiety są bardziej podatne na grzeszność i zło” - dodaje historyk.

Geert widzi pewien schemat w przypadkach ludzi, którzy do niego przychodzą. „To ludzie, którzy utknęli i nie mogą ruszyć w życiu do przodu, zrzucając winę na obecność nadludzkiej siły. Żyjemy w niepewnych czasach. Ludzie mają mniej rzeczy, których mogą się trzymać i trudniej im wszystko wyjaśnić”.

Czy egzorcyzmy mogą zapewnić tym ludziom prawdziwe wyzwolenie? „To nie dzieje się automatycznie, ale około połowa osób twierdzi, że czuje się lepiej i może ponownie ruszyć do przodu” - dodaje egzorcysta.

16.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed