O tym obowiązku wielu kierowców zapomina. Za odbiornik radiowy zamontowany w samochodzie też trzeba uiścić opłatę. Na zapominalskich czekają surowe kary.

Radio samochodowe podlega opłatom, ale nie zawsze

Rzecznik prasowy Poczty Polskiej grozi palcem i przypomina, że za niezarejestrowany i nieopłacony odbiornik radiowy w samochodzie możemy ponieść konsekwencje. Taki obowiązek nakłada na nas ustawa.

- Prawo obliguje do rejestracji radioodbiornika lub telewizora i opłacania abonamentu przez jego właściciela, bez rozróżnienia, czy urządzenie znajduje się w domu czy np. w samochodzie – wyjaśnił w rozmowie z portalem Wirtualne Media Daniel Witowski.

Istnieją jednak wyjątki, które zwalniają niektórych z nas z uiszczania opłaty. Jak tłumaczy rzecznik PP, „w przypadku opłacania abonamentu RTV w ramach gospodarstwa domowego, nie trzeba ponosić dodatkowych kosztów za radioodbiornik w aucie prywatnym, na co wskazuje art.  2 ust. 5 ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych”. Nie dotyczy to jednak samochodów zarejestrowanych na działalność gospodarczą oraz tych wynajmowanych, jak i leasingowanych od firm, na co zwrócił uwagę portal Niebezpiecznik.

Potwierdza to Elżbieta Karasiewicz z Wydziału Abonamentu RTV, Departamentu Mediów Publicznych Biura KRRiT, cytowana przez Wirtualne Media:

- (…) należy uznać, że opłatę abonamentową należy uiścić za każdy samochód firmowy, który jest wykorzystywany do prowadzonej działalności gospodarczej – wyjaśnia.

Ile wynoszą opłaty za abonament RTV?

Teraz za każdy miesiąc użytkowania radioodbiornika jesteśmy "winni" budżetowi państwa 7,50 zł. Od nowego roku kwota ta wzrośnie aż o 1,20 zł, do 8,70 zł.

W przypadku odbiornik telewizyjnego lub telewizyjnego i radiofonicznego teraz płacimy co miesiąc 24,50 zł. Po zmianach będzie to 27,30 zł.

Po przeliczeniu opłat za cały rok (zakładając, że wykonywane są każdego miesiąca osobno) okazuje się, że wzrosną one łącznie o 33,60 zł.

Warto jednak pamiętać, że dokonując jednorazowej wpłaty za okres dłuższy niż trzy miesiące, użytkownikom przysługują zniżki. Najkorzystniejsze jest opłacenie całego roku już na początku stycznia, co pozwala na obniżenie tego kosztu o 10 proc. Szczegółowy cennik na rok 2022 dostępny jest na [STRONIE POCZTY POLSKIEJ].

Dla zapominalskich jest też druga, równie zła informacja. Jeśli nie zarejestrujemy odbiornika i zostanie nam to udowodnione, możemy spodziewać się kary finansowej w wysokości 30-krotności miesięcznej opłaty. W 2022 roku jest to 735 zł. Po zmianach stawka wzrośnie do 819 zł.

07.08.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(es)

Ograniczenie handlu w niedziele to temat, który co jakiś czas powraca do przestrzeni publicznej. Nieuczciwą kreatywność przedsiębiorców postanowiła ukrócić minister Marlena Maląg.

Próby nadużywania przepisów

Zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej niektórzy przedsiębiorcy mogą notorycznie próbować łamać przepisy ograniczające niedzielną sprzedaż. By zaradzić temu problemowi, Marlena Maląg, szefowa wspomnianego resortu, zwróciła się do Inspekcji Pracy o wzmożenie kontroli nad przestrzeganiem prawa w tym zakresie.

„Z informacji posiadanych przez resort wynika, że w najbliższym czasie handel w niedziele miałby być prowadzony w placówkach handlowych przekształconych w tym celu w placówki medyczne bądź czytelnie” – napisano w dokumencie skierowanym do Katarzyny Łażewskiej-Hrycko, głównej inspektor pracy.

Biedronka będzie handlować w niedziele?

Można domyślać się, że ministerialny apel jest odpowiedzią na rzekome plany Biedronki. Money.pl poinformował, że dotarł do instrukcji, jaką mieli otrzymać pracownicy sklepów należących do tej sieci. Wynika z niej, że Biedronka planuje przekształcić swoje placówki w wypożyczalnie.

„Z wypożyczalni będą mogli korzystać tylko klienci mający kartę lojalnościową Moja Biedronka. Według instrukcji, do której dotarliśmy, okres wypożyczenia książki to dwa tygodnie, w systemie trzymiesięcznym. Jeżeli klient nie zwróci książki po dwóch tygodniach, następuje blokada na karcie Moja Biedronka, lecz nie na zakupy, a na możliwość wypożyczenia kolejnej książki”– informuje Money.pl. „Przy wypożyczeniu ma być pobierana kaucja w wysokości 3 zł. Kaucja ta będzie zwracana w formie vouchera przy zwrocie książki. Wypożyczenie książek będzie możliwe tylko przy kasach tradycyjnych. Przy kasach samoobsługowych nie będzie takiej możliwości” – dodał serwis.

Handlowcy są pomysłowi

Przypomnijmy, że wprowadzenie zakazu albo precyzyjniej ograniczenia handlu w niedziele, było motywowane m.in. chęcią umożliwienia wypoczynku zwłaszcza pracownikom sklepów wielkoformatowych. Mimo to sieciówki szybko wykorzystały luki prawne i zaczęły funkcjonować jako punkty pocztowe. Dzięki temu dalej mogły prowadzić sprzedaż.

06.08.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // Fot.: Pixabay.com

(es)

W dalszym ciągu spada liczba nowych zakażeń Covid-19, poza tym odnotowano też ponowny spadek liczby koronawirusowych zgonów – wynika z najnowszych, opublikowanych w piątek (5 sierpnia) danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 26 lipca do 1 sierpnia dziennie wykrywano średnio 3596 przypadków Covid-19, co stanowi spadek o 12% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku wybuchu epidemii, koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 4 425 201mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Jednocześnie dotychczas wyzdrowiało 3 570 719 zakażonych Covid-19 mieszkańców Belgii. Średnia liczba przeprowadzanych dziennie testów znacznie spadła do 13,2 tys., zaś wskaźnik pozytywnych wyników testów wynosi obecnie 29,9%, co oznacza, że prawie 3 na 10 testów mają pozytywny wynik. Omicron BA.5 jest dominującym wariantem z liczbą 93,9% wszystkich zakażeń.

W tym samym okresie odnotowywano średnio 11 śmiertelnych przypadków Covid-19 dziennie, co także oznacza spadek o 13% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 32 296 mieszkańców Belgii. Niemniej jednak, z powodu szczepionek liczba zgonów jest znacznie niższa – w czasie drugiej fali pandemii dziennie odnotowywano ponad 200 zgonów. Poza tym najwyższą liczbę zgonów odnotowuje się obecnie wśród osób z grupy wiekowej 85+.

W ciągu ostatnich 7 dni do szpitali przyjmowano dziennie średnio 119 pacjentów, co oznacza spadek o 21% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Na ten moment w szpitalach przebywa 1 760 pacjentów, u których zdiagnozowano Covid-19, czyli o 240 mniej. W tej grupie 119 (-5) pacjentów jest leczonych na oddziałach intensywnej terapii. Niemniej jednak, liczba pacjentów intensywnej terapii utrzymuje się poniżej 200 już od dnia 9 marca. Z danych Sciensano wynika, że ryzyko hospitalizacji jest ośmiokrotnie niższe w przypadku zaszczepionych osób.

Współczynnik reprodukcji wirusa nieco wzrósł do 0,87. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,00, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

Dotychczas ponad 9,1 mln osób otrzymało obydwie dawki szczepionki, co oznacza 89% dorosłej populacji Belgii oraz 78% całkowitej populacji kraju. Jednocześnie ponad 7,18 mln osób otrzymało także dawkę przypominającą szczepionki.

Od jakiegoś czasu instytut zdrowia Sciensano publikuje aktualizacje koronawirusowych statystyk tylko dwa razy w tygodniu, we wtorki i w piątki.

06.08.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Zbliża się coroczna aukcja koni arabskich Pride of Poland. To oznacza, że niewielki Janów Podlaski stanie się miejscem, na które będą skierowane wszystkie spojrzenia. Jakie konie zostaną wystawione na sprzedaż w tym roku?

Rok temu udało się sprzedać 14 koni za około 1,6 mln euro. Najdroższy okazał się ogier Equator i klacz Emandorissa. Kupcy dali za nie po 450 tys. euro. To wynik niezły w porównaniu z poprzednimi latami, kiedy ranga aukcji Pride of Poland mocno spadła. Nadal jednak jest ona jedną z najsłynniejszych takich imprez na świecie. Co roku w połowie sierpnia na sprzedaż wystawiane są najlepsze konie arabskie z polskich hodowli.

Pride of Poland 2022 odbędzie się 14 sierpnia w stadninie w Janowie Podlaskim. Będzie częścią kilkudniowej imprezy, ale to aukcja przykuwa największą uwagę. Tego właśnie dnia do niewielkiej wsi na obrzeżach województwa lubelskiego zjeżdżają bogacze z całego świata lub ich reprezentanci, żeby kupować najlepsze konie.

W tym roku na sprzedaż jest 21 koni. Janowska stadnina liczy, że kupcy wydadzą dużo na klacz Euzonę lub Atakamę. Ta pierwsza ma na koncie np. tytuł Top 5 na Czempionacie Świata.
Jeżeli ktoś chce się wybrać na aukcję, to bilet wstępu kosztuje 50 zł. Na czempionaty koni można się dostać za darmo, ale przez internet trzeba postarać się o wejściówkę.

07.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pride of Poland

(es)