„Rasizm w Belgii coraz większy, emigrujemy do… Kostaryki”
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
- Mieszkamy w Belgii 22 lata i przez ten czas problem rasizmu i dyskryminacji narastał. To główny powód naszej decyzji o przeprowadzce – powiedziała w rozmowie z flamandzkim Radiem 2 pisarka Tine Mortier. Jej decyzja wywołała dyskusję na temat rasizmu we Flandrii.
Mąż pisarki pochodzi z Ekwadoru, a para ma 3 dzieci. Według Mortier jej partner i dzieci coraz częściej są w Belgii dyskryminowani ze względu na ciemniejszy kolor skóry. - Czasami jest to bardzo bezpośrednie: wyzwiska na ulicy, kolejne kontrole przez policję, odmawianie wstępu do niektórych sklepów czy pubów – powiedziała Radiu 2.
Było to szczególnie bolesne, kiedy dzieci były jeszcze małe. Pisarka powiedziała, że jej synek nazywany był w szkole przez starsze dzieci „makakiem”. – To idzie tak daleko, że moje dzieci specjalnie nie mówią mi o pewnych sytuacjach, bo nie chcą bym się zamartwiała – dodała, cytowana przez portal vrt.be.
Tine Mortier znana jest przede wszystkim jako autorka książek dla dzieci. Po przeprowadzce do Kostaryki, zaplanowanej na początek września, chce kontynuować pracę pisarską. Wraz z mężem planuje prowadzić tam też pensjonat dla turystów.
– Przeprowadzka to wielki krok. Zastanawialiśmy się, czy to nie będzie wyglądać na ucieczkę. Ale mamy dosyć, w pewnym momencie człowiek nie ma już ochoty godzić się na kolejne ciosy – powiedziała Mortier.
16.08.2018 ŁK Niedziela.BE
Latest from Redakcja
- Polska: Donoszą rodzina, sąsiedzi, klienci. Skarbówka ma co robić
- Polska: 300 plus wystarcza na wyprawkę? Zdaniem rodziców – NIE
- Polska: Pogoda. Koniec lata tuż-tuż. Co czeka nas jesienią i zimą 2025?
- Polska: Nowe i puste. Pierwsze miasta biorą się za deweloperów
- Polska: Takiego miejsca w Polsce nie było. Sala pożegnań dla zwierząt