Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Od 2027 roku jedna strefa policyjna w Brukseli
Polska: Według wyliczeń PIE średnia wartość pracy domowej kobiet w Polsce wynosi 4727 zł.
Belgia: Pożar w sklepie mięsnym w Evere
Polska: Ponad 324 tys. wykroczeń w pół roku. Fotoradary nie na wszystkich działają
Temat dnia: Król chwali Europę, ale i ostrzega. „Wstyd dla ludzkości”
Pierwszy z Polsce przypadek cholery od lat. Dlaczego ta choroba jest taka groźna?
Słowo dnia: Per maand
Belgia: Strażnik więzienny ostrzelany z... wiatrówki
Niemcy: Protest udaremnił wywiad z liderką skrajnej prawicy
Polska: Palaczu, będziesz zaskoczony. E-papierosa też nie zapalisz, bo zmieniły się przepisy

Tragedia w Strépy-Bracquegnies. Kierowca pozostaje w areszcie, pasażer zwolniony po wpłaceniu kaucji

Tragedia w Strépy-Bracquegnies. Kierowca pozostaje w areszcie, pasażer zwolniony po wpłaceniu kaucji Fot. Shutterstock, Inc.

Sędzia z Mons (Hainaut) orzekł, że 34-latek, który wjechał z dużą prędkością w grupę uczestników karnawału w Strépy-Bracquegnies, powinien pozostać w areszcie. Z kolei 32-latek, który był pasażerem samochodu, został zwolniony za kaucją.

W niedzielę rano w Strépy-Bracquegnies zginęło 6 osób, a kolejnych 10 zostało ciężko rannych. Samochód BMW wjechał z dużą prędkością w grupę karnawałową przygotowującą się do obchodów karnawału.

34-letni Paolo F., który w momencie wypadku siedział za kierownicą samochodu, pozostanie w areszcie. Początkowo mężczyzna został aresztowany pod zarzutem zabójstwa, jednak po przesłuchaniu podejrzanego sędzia śledczy zmodyfikował zarzuty: 34-latek jest obecnie podejrzany o nieumyślne spowodowanie śmierci i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Zarzuty wobec 32-letniego mężczyzny, który był pasażerem samochodu, również zostały zmienione: z zabójstwa na „nieudzielenie pomocy potrzebującym”. Mężczyzna został warunkowo zwolniony z aresztu po wpłaceniu kaucji.

Nadal trwa badanie przyczyn tragedii. Wstępne wyniki badań toksykologicznych wykazały, że kierowca nie spożywał narkotyków i miał we krwi jedynie niewielką ilość alkoholu (0,29 mg alkoholu na litr wydychanego powietrza).

22.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież