Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Bankomat cię przejrzał - złodzieje wyciągnęli z kont miliony. Jak to mogło się stać?
Belgia: Były nauczyciel z Bredene skazany za wykorzystywanie uczennic - uniknie więzienia
Polska: Miała otruć ciężarną wspólniczkę! Wstrząs w warszawskiej kancelarii
Belgia: Kolejny skandal w więzieniu w Antwerpii. Mężczyzna zgwałcony we śnie
Drony znów nad belgijską bazą wojskową. Wojsko bezradne wobec nieznanego intruza
Belgia: Rekonstrukcja zabójstwa polskiego pracownika sezonowego w Maasmechelen
Polska: Bon ciepłowniczy na start. Sprawdź, czy dostaniesz nawet 1750 zł
Belgia, Bruksela: mniej włamań, więcej narkotyków
Ranking jakości życia w Polsce zaskakuje: Południe kwitnie, północ się wyludnia
Rodzinne przyjęcie zakończone dramatem: 17 osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla

Rodzinne przyjęcie zakończone dramatem: 17 osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla

Rodzinne przyjęcie zakończone dramatem: 17 osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla fot. Thierry Hebbelinck / Shutterstock.com / zdjęcie ilustracyjne

Podczas rodzinnego przyjęcia w Haasdonk (gmina Beveren-Kruibeke-Zwijndrecht) doszło do groźnego zatrucia tlenkiem węgla. Aż 17 osób, w tym dzieci, trafiło do szpitala z objawami zatrucia. Jak potwierdził burmistrz Marc Van de Vijver, sytuacja była na tyle poważna, że służby krótko ogłosiły plan medycznej interwencji kryzysowej.

Goście zaczęli się nagle źle czuć, a jeden z obecnych lekarzy natychmiast rozpoznał zagrożenie i zarządził ewakuację. Na miejsce przyjechały liczne zespoły pogotowia, straż pożarna oraz jednostki MUG. Po przybyciu ratownicy potwierdzili, że przyczyną było zatrucie tlenkiem węgla (CO). Kilka osób przewieziono do szpitala na dalsze badania, lecz - jak uspokaja burmistrz - nikt nie był w stanie zagrożenia życia.

Straż pożarna ewakuowała i przewietrzyła salę, a następnie przeprowadziła pomiary, by ustalić źródło emisji gazu. Dochodzenie wciąż trwa, ale sytuacja została szybko opanowana.

03.11.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(an)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież