Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Heuvelachtig
Polska: Używanie karty będzie droższe. Banki odbiją sobie obniżkę stóp procentowych
Belgia: Czy ryby bardzo podrożały?
Polska: E-papierosy w internecie. Kwitnie nielegalny handel w sieci
Belgia: Dziura w kościelnej kasie po... papieskiej pielgrzymce
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek, 4 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 15 aut uwięzionych na parkingu. Już od… roku!
Polska: Jak zaoszczędzić na kupnie mieszkania 150 tys. zł? Jest prosty sposób na dewelopera
Temat dnia: Dostali się na medycynę, bo „pomógł” im… ChatGPT?
Polska: Rząd wyśle ci poradnik na czas kryzysu. Ponad 40 stron praktycznych wskazówek

Premier Belgii: wróćmy do normalnego życia

Charles Michel premier Belgii fot. Drop of Light / Shutterstock.com Charles Michel premier Belgii

- Nawet jeśli terroryści sieją nienawiść i strach w naszym społeczeństwie i chcą je podzielić, nawet wtedy naszym przesłaniem jest: chcemy wrócić w Brukseli do normalnego życia – powiedział w środę 6 kwietnia szef belgijskiego rządu, Charles Michel.

- Nasze służby zrobiły wszystko co możliwe, byśmy mogli wrócić do normalnego życia – słowa Michela wygłoszone w trakcie środowej konferencji prasowej cytuje dziennik „De Standaard”. Według premiera zamachy z 22 marca wymierzone były nie tyle w konkretne osoby, co przede wszystkim „w nasz model tolerancji i demokracji”.

- Nie pozwolimy się zdestabilizować, wyjdziemy z tego silniejsi i bardziej solidarni – zapewniał Michel. – W ciągu kilku miesięcy podjęliśmy 30 konkretnych decyzji [zwiększających bezpieczeństwo] i musimy jeszcze ciężko pracować, by zwiększyć ich efektywność – mówił premier. – Chodzi tutaj zarówno o rozwiązania prawne, jak i więcej policjantów – dodał.

W zamachach, do których doszło 22 marca w Brukseli zginęły 32 osoby, a ponad 300 ludzi zostało rannych. Terroryści-samobójcy zdetonowali bomby w brukselskim metrze (stacja Maalbeek)  oraz na lotnisku Brussels Airport w Zaventem.  

Na konferencji prasowej premierowi towarzyszył Rudi Vervoort, najwyższy rangą polityk Regionu Stołecznego Brukseli. Vervoort zapewnił, że w przyszłym tygodniu brukselskie metro znów zacznie jeździć według normalnego rozkładu. Od czasu zamachów 30 z 69 stacji jest zamkniętych, a metrem podróżować można jedynie do godz. 19.00.

 

07.04.2016 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież