Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pogoda na 3 maja
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 3 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Socjaliści walczą o płacę minimalną w wysokości 2500 euro
Belgia: W Brukseli zebrano 700 ton darowizn dla Strefy Gazy
Belgia: Ilu z nas zamawia posiłki online?
Belgia, praca: Tylu ludzi pracuje ponad 49 godzin tygodniowo
Słowa dnia: Echt waar?
Niemcy: Oficer niemieckiej armii przyznał się do szpiegostwa na rzecz Rosji!
Belgia: Starsze małżeństwo zamknięte w piwnicy i znalezione wiele godzin później
Polska: Dzisiaj Dzień Flagi. Data nie jest przypadkowa

Policja w Antwerpii odkryła ciało 60-latka mężczyzny. „Zmarł rok temu”

Policja w Antwerpii odkryła ciało 60-latka mężczyzny. „Zmarł rok temu” Fot. Shutterstock, Inc.

Jak podaje dziennik Gazet van Antwerpen, w domu w Antwerpii znaleziono ciało sześćdziesięciokilkuletniego mężczyzny, który prawdopodobnie zmarł rok temu. Policja później potwierdziła tę wiadomość. Jak ustalono, mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych.

Policja dokonała odkrycia w zeszłym tygodniu w domu przy Amerikalei. Osiedlowy policjant udał się na posesję z komornikiem, aby przejąć rzeczy mężczyzny, który od miesięcy nie płacił żadnych rachunków.

Po wejściu do budynku funkcjonariusz odkrył, że skrzynka na listy jest wypełniona pocztą. Następnie znalazł ciało mężczyzny w pokoju na pierwszym piętrze. Od razu było jasne, że ofiara nie żyje od dłuższego czasu. Nie udało się ustalić dokładnej daty śmierci, przypuszcza się jednak, że ciało leżało tam od roku. Na miejsce przybył lekarz policyjny, który stwierdził, że była to śmierć naturalna. Nie odnotowano żadnych podejrzanych okoliczności.

Sąsiad, Dirk Dielen, który ma swoją praktykę prawniczą obok domu zmarłego mężczyzny, był zszokowany tą wiadomością. „Był to człowiek wycofany. W ciągu pięciu, sześciu lat spotkałem go może dwa lub trzy razy, tylko na minutę przy drzwiach. Ale był przyjacielski, sympatyczny i cichy. Nie widziałem go przez długi czas i wspomniałem o tym policji”.


18.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onczwartek, 18 kwiecień 2024 12:34

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież