Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet
Narodowe Święto 3 Maja. Tak obchodzono je przed laty [ZDJĘCIA]
Świętujemy: Rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja
Sport, tenis: Gauff nie dała szans: Świątek rozbita w półfinale Madrytu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 3 maja 2025, www.PRACA.BE)

Król Belgii z wizytą w Parlamencie Europejskim

Król Belgii z wizytą w Parlamencie Europejskim Fot. Shutterstock, Inc.

Władca Belgii, król Filip, był w środę (10 kwietnia) gościem w Parlamencie Europejskim w Brukseli.

Belgijski monarcha został zaproszony przez przewodniczącą parlamentu, Robertę Metsolę. Tym samym król Filip stał się drugim królem Belgii, który wygłosił przemówienie przed parlamentem. Pierwszym był jego wujek, król Boudewijn, który wystąpił w parlamencie już w 1987 roku.

Po powitaniu przez przewodniczącą Parlamentu Europejskiego, Robertę Metsolę, belgijski monarcha zwrócił się do eurodeputowanych podczas sesji plenarnej parlamentu.

„W czasach naznaczonych konfliktami zbrojnymi, także tutaj, w Europie, ważne są nadzieja i solidarność” - mówił król Belgii. W swoim przemówieniu odniósł się także do obecnej prezydencji Belgii w Radzie UE: „Wykonujemy nasz mandat kraju przewodniczącego Rady w duchu nadziei. W czasach wojny, niepewności i niepokojów społecznych Europa i świat znajdują się w trudnej sytuacji pilnie potrzeba nadziei. Nadzieja nie jest snem. Jest oparta na faktach” - dodał.

„Często mówi się o braku jedności w Unii Europejskiej. Jednak szczególnie dzięki naszemu wsparciu dla Ukrainy pokazujemy, że możemy podjąć silną, jednomyślną decyzję. Konflikt na Ukrainie jest naszą walką. Chodzi o obronę naszego bezpieczeństwa i naszych wartości. My też czujemy się zagrożeni” - mówił monarcha.


11.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onczwartek, 11 kwiecień 2024 13:09

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież