Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Wojsko nie zabierze ogrodów działkowych. Działkowcy są bezpieczni
Słowo dnia: Vakantiedagen
Belgia: We wtorek i środę ostrzeżenie pogodowe! Powodem upały
Niemiecki minister z wizytą w Ukrainie
Polska: Urzędy skarbowe sama ściągną nam pieniądze z konta. Trudniej będzie unikać tej opłaty
Belgia: Dziś i jutro odwołane pociągi P
Polska: Kalendarz szkolny 2025/2026. Ferie zimowe w trzech turach
Belgia: Duże skażenie PFAS w pobliżu zakładu przemysłowego w Brukseli
Belgia: Opactwo Scourmount obchodzi 175. rocznicę!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 30 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)

Flamandzkie szkoły coraz częściej ograniczają naukę pływania. Powodem koszty

Flamandzkie szkoły coraz częściej ograniczają naukę pływania. Powodem koszty Fot. Shutterstock, Inc.

Flamandzkie szkoły podstawowe coraz częściej ograniczają naukę pływania w szkołach. Nowe badanie przeprowadzone w ponad 500 szkołach wykazało, że 28% z nich zorganizowało w ubiegłym roku mniej lekcji pływania niż poprzednio. Powodem są rosnące koszty. Jeśli jednak szkoły całkowicie zrezygnują z lekcji pływania, istnieje ryzyko, że niektóre dzieci nigdy nie nauczą się pływań.

Z badania wynika, że ponad 1/4 (28%) flamandzkich szkół ograniczyła lekcje pływania w roku szkolnym 2022–2023. Według Tine Sleurs, która kształci przyszłych nauczycieli wychowania fizycznego na UCLL, szkoły borykają się z wieloma trudnościami w organizowaniu lekcji pływania.

„Szkoły podają dwa powody, dla których ograniczają naukę pływania” – w rozmowie z VRT powiedziała Tine Sleurs, która kształci przyszłych nauczycieli wychowania fizycznego na UCLL. „Z jednej strony borykają się z rosnącymi kosztami nauki pływania. Z drugiej strony coraz trudniej można efektywnie wypełnić czas lekcji pływania”.

W ostatnich latach niektóre gminy zamknęły swoje baseny, co spowodowało, że szkoły musiały zapewnić transport autobusowy do ulokowanego dalej basenu, co generowało dodatkowe koszty.

Ten dodatkowy koszt transportu autobusowego wywiera presję na budżet szkół: 28% ankietowanych szkół stwierdziło, że w zeszłym roku poniosły wyższe koszty za organizację lekcji pływania – z powodu droższych biletów wstępu, droższego transportu autobusowego lub połączenia obu tych czynników.

Dodatkowo, wraz z dłuższą podróżą autobusem, szkoły tracą również cenny czas na pływanie. „Niektóre szkoły proszą obecnie uczniów, aby w dni lekcji pływania przychodzili wcześniej do szkoły. Dzięki temu będą mogli wyjść wcześniej i nadal spędzić 60 minut w wodzie”.

Jednak niektóre szkoły decydują się również na pływanie w większych grupach, aby jak najefektywniej korzystać z transportu autobusowego, a to z kolei ma wpływ na efektywność nauczania. To głównym problemem nauczycieli wychowania fizycznego. „Muszą pracować z dużymi grupami, a nauczycieli jest zbyt mało, aby uczyć w grupach na poszczególnych poziomach” - dodaje Sleurs.

To sprawia, że różnice w umiejętnościach pomiędzy dziećmi, które biorą prywatne lekcje pływania, a tymi, które nigdy wcześniej nie pływały, są bardzo widoczne.

„Czy każde dziecko nadal będzie miało szansę nauczyć się pływać, jeśli pływanie w szkole nie będzie organizowane” - zastanawia się Sleurs, która uważa, że szkoły powinny kontynuować wizyty na basenie.

06.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onwtorek, 05 marzec 2024 13:42

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież