Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nakłady na ochronę zdrowia dużo większe niż w Polsce
Polska: A jednak to zrobili. Allegro zaczyna sprzedawać w sieci alkohol
Belgia: 36-letnia matka zamordowana w Etterbeek
Polska: Lepiej załatw to przed wakacjami. Potem będą kolejki w NFZ
Belgia: Chciał pomóc kobiecie, zabił go 18-latek z Afryki
Polska: Rachunki za prąd przestaną przypominać niezrozumiałą plątaninę cyferek
Temat dnia: Belgowie oskarżeni o „kradzież wiatru” z Holandii!
Polska: Sebastian M. w Polsce. Ma odpowiedzieć za tragiczny wypadek na A1 [WIDEO]
Słowo dnia: Doelpunt
Niemiec aresztowany za próbę podpalenia ambasady USA w Izraelu

Belgia: Zamachowiec z Paryża żyje tylko dlatego, że jego pas szahida uległ uszkodzeniu

Belgia: Zamachowiec z Paryża żyje tylko dlatego, że jego pas szahida uległ uszkodzeniu fot. Shutterstock

Pojawiły się nowe szczegóły na temat Salaha Abdeslama, terrorysty, który brał udział w zamachach w Paryżu w 2015 roku. Jest on jedynym ocalałym z grupy zamachowców. Okazało się właśnie, że jego pas wypełniony materiałami wybuchowymi – tzw. pas szahida – nie zadziałał poprawnie.

O sprawie poinformowała stacja VRT Nieuws, powołując się na wyniki oficjalnego raportu. Otóż 13 listopada 2015 roku, w dzień zamachu, pas szahida który miał ze sobą Abdeslam, nie zadziałał poprawnie. Na szczęście – w innym wypadku tragiczny bilans ofiar (zginęło wówczas 130 osób) mógłby się zwiększyć.

Mężczyzna, który wciąż oczekuje na proces, zostawił pas w podparyskim Montrouge. Dopiero teraz, na prośbę sędziów śledczych, przeprowadzono badania laboratoryjne, z których jasno wynika, że mechanizm nie eksplodował z powodu problemów technicznych.

Urodzony w Belgii terrorysta pochodzenia marokańskiego, podał wcześniej kilka różnych odpowiedzi na pytanie dlaczego nie wysadził się tego dnia w Paryżu. Raz miał się nawet przyznać do tego, że choć chciał doprowadzić do wybuchu, mechanizm zawiódł.

Abdeslam jako jedyny zamachowiec przeżył ataki w Paryżu. 18 marca 2016 został postrzelony w nogę w czasie obławy policyjnej na terenie dzielnicy Molenbeek, a następnie aresztowany.

 

26.01.2018 KK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież