Belgia: Tłok, samobójstwa i braki kadrowe. Sytuacja w tym więzieniu jest fatalna

Warunki w zakładzie karnym w Saint-Gilles (Sint-Gillis) w Regionie Stołecznym Brukseli jeszcze nigdy nie były tak fatalne, jak to jest obecnie - wynika z raportu, do którego dotarł flamandzki dziennik „De Morgen”.

Według organizacji zrzeszającej krewnych więźniów warunki w zakładzie karnym w Saint-Gilles są „katastrofalnie złe”. W ciągu czterech miesięcy trzech osadzonych popełniło tutaj samobójstwa, przypomniała gazeta „Het Laatste Nieuws”.

Jednym z problemów jest wielki tłok. Więzienie w Saint-Gilles jest przepełnione, a infrastruktura jest przestarzała. Jeszcze niedawno część osadzonych musiała spać na materacach rozłożonych na korytarzu. Teraz przeniesiono ich do starych cel, w których np. wybite szyby zostały zastąpione… kartonami.

„W celach często nie ma umywalek i wody, więc nie można się umyć. Materace są brudne i dziurawe, toalety zepsute, a w środku bardzo śmierdzi” - belgijskie media cytują fragmenty raportu.

Innym problemem są braki kadrowe. Przestarzała infrastruktura, tłok i brak pracowników stanowią fatalną mieszankę. Według komisji, zajmującej się nadzorem nad belgijskimi zakładami karnymi, w więzieniu w Saint-Gilles łamane są podstawowe prawa człowieka - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

03.01.2023 Niedziela.BE // fot. Jerry Rainey / Shutterstock.com

(łk)