Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Co pacjent powinien jeść w szpitalu? Zasmażka odpada
Belgia: Trwa śledztwo w sprawie salmonelli na fermie w Geel
Polska: Bo dziecko dostanie się do gorszej szkoły. Straszą brakiem oceny z religii w średniej
Belgia: Coraz więcej osób na Ozempicu!
Słowo dnia: Zalmsalade
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 27 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Ojcowie zarabiają więcej niż bezdzietni mężczyźni. Dlaczego?
Polska: Wróciły! Paragony grozy znad morza i z gór. Jajecznica za 67 złotych
Belgia: Dobra wiadomość! Na drogach bezpieczniej
Polska: Jak wierzą młodzi? Nie każdy chodzi na religię, Jan Paweł II nie zawsze jest autorytetem

Belgia: Telefony alarmowe obsługiwane przez komputery?

Belgia: Telefony alarmowe obsługiwane przez komputery? fot. Shutterstock

Wygląda na to, że już wkrótce telefony alarmowe będą odbierane przez komputery – przekazała rządowa agencja Astrid. Nie chodzi o stuprocentowe zastąpienie ludzkich operatorów, a o przekazywanie w ich ręce przypadków bardziej złożonych i delikatnych. Komputery mają być odpowiedzialne za sprawne przekazywanie informacji personelowi pracującemu w terenie.

W ubiegłym roku, na na numer policyjny 101 zadzwoniło 2,91 mln osób, zaś na dwa pozostałe telefony alarmowe, 100 i 112, 2,6 mln obywateli. Łącznie na stanowiskach operatorów pracuje 672 osób. Celem jest odbieranie 95% zgłoszeń w ciągu 5 sekund. Niekiedy jednak trudno sprostać temu zadaniu, dlatego też poszukiwane są alternatywne rozwiązania.

Jak przekazała agencja Astrid, w niedalekiej przyszłości planowane jest wykorzystywanie nowoczesnych technologii - tak aby możliwe stało się przekierowywanie pewnych informacji do pracującego w terenie personelu, bez udziału człowieka. Agencja rozpoczęła przygotowywania do tworzenia nowego systemu, obecnie jest na etapie gromadzenia potrzebnego, wysoce zaawansowanego sprzętu.

Podkreślono jednak, że nie chodzi o całkowite zautomatyzowanie infolinii czy wyeliminowanie czynnika ludzkiego. Wprost przeciwnie. Intencją ma być sprawniejsze przekazywanie informacji. Rola ludzi jest istotniejsza i bardziej złożona. Są oni w stanie uspokoić osoby znajdujące się w trudnym położeniu, mogą udzielić im wskazówek w sytuacji awaryjnej, ale też okazać zrozumienie i wsparcie – a do tego maszyny nie są już zdolne.

Nie wiadomo jednak, jak długi potrwa opracowywanie systemu oraz kiedy nowe rozwiązania zostaną wdrożone.

 

09.08.2018 KK Niedziela.NL

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież