Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Drony znów nad belgijską bazą wojskową. Wojsko bezradne wobec nieznanego intruza
Belgia: Rekonstrukcja zabójstwa polskiego pracownika sezonowego w Maasmechelen
Polska: Bon ciepłowniczy na start. Sprawdź, czy dostaniesz nawet 1750 zł
Belgia, Bruksela: mniej włamań, więcej narkotyków
Ranking jakości życia w Polsce zaskakuje: Południe kwitnie, północ się wyludnia
Rodzinne przyjęcie zakończone dramatem: 17 osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 3 listopada 2025, www.PRACA.BE)
Rekordowy kryzys wśród urzędników. Fala wypaleń i zwolnień lekarskich w Belgii
Wielka kradzież z bankomatów. Klienci tracą tysiące, policja tropi szajkę
Belgia: Miał iść na kurs panowania nad złością, ale… pobił syna! Ojciec z Beerse skazany

Belgia. Sklepikarze: chcemy sami karać złodziei

Belgia. Sklepikarze: chcemy sami karać złodziei fot. Shutterstock

Właściciele małych supermarketów, zrzeszeni w organizacji Buurtsuper.be chcą, by w przypadku przyłapania złodzieja na gorącym uczynku, sklepikarze sami mogli mu wymierzyć grzywnę.

Dzięki temu policja nie musiałaby przyjeżdżać na miejsce zdarzenia, a także prokuratura i sądy miałyby mniej pracy. Sklepikarze argumentują, że podobne rozwiązanie sprawdziło się już w Holandii.

W Holandii sklepikarz może zawrzeć ze złodziejem umowę, w ramach której w zamian za uniknięcie rozprawy przed sądem złodziej płaci 181 euro grzywny, opisuje flamandzka gazeta „Het Laatste Nieuws”. Wcześniej przestępstwo jest zgłaszane policji i spisywany jest protokół, jednak funkcjonariusze nie muszą przyjeżdżać na miejsce zdarzenia, a sprawą nie musi zajmować się prokuratura i sąd.

Dzięki temu rozwiązaniu w ciągu roku zarejestrowano w Holandii w ten sposób aż 25.000 kradzieży sklepowych, a złodzieje zapłacili około 2,5 mln euro grzywien, informują belgijskie media.

- Dużą zaletą jest to, że policja nie musi przyjeżdżać na miejsce kradzieży, a prokuratura nie musi zajmować się tymi sprawami – argumentuje Luc Ardies z Buurtsuper, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

 

03.06.2016 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież