Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Uratowano psa chihuahua, który utknął na ruchomych schodach
Belgia, biznes: W kwietniu mniej bankructw niż w marcu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 20 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Eurowizja - na kogo zagłosowała Belgia? Były punkty dla Polski?
Polska: Chaos i znakoza na polskich drogach. Ani jednej trasy dobrze oznaczonej
Belgia: Dwie osoby ranne w wypadku w Brukseli
Polska: Zarobić na truskawkach. Lepiej zbierać, czy sprzedawać? Takie są stawki
Lawina w Szwajcarii. Dwie osoby nie żyją, wśród rannych Belgijka
Wybory 2025. Kto był tuńczykiem, a kto hulajnogą? Tak było na „ryneczku”
Temat dnia: Kto nowym prezydentem Polski? Tak zagłosowali Polacy w Belgii

Belgia. Sklepikarze: chcemy sami karać złodziei

Belgia. Sklepikarze: chcemy sami karać złodziei fot. Shutterstock

Właściciele małych supermarketów, zrzeszeni w organizacji Buurtsuper.be chcą, by w przypadku przyłapania złodzieja na gorącym uczynku, sklepikarze sami mogli mu wymierzyć grzywnę.

Dzięki temu policja nie musiałaby przyjeżdżać na miejsce zdarzenia, a także prokuratura i sądy miałyby mniej pracy. Sklepikarze argumentują, że podobne rozwiązanie sprawdziło się już w Holandii.

W Holandii sklepikarz może zawrzeć ze złodziejem umowę, w ramach której w zamian za uniknięcie rozprawy przed sądem złodziej płaci 181 euro grzywny, opisuje flamandzka gazeta „Het Laatste Nieuws”. Wcześniej przestępstwo jest zgłaszane policji i spisywany jest protokół, jednak funkcjonariusze nie muszą przyjeżdżać na miejsce zdarzenia, a sprawą nie musi zajmować się prokuratura i sąd.

Dzięki temu rozwiązaniu w ciągu roku zarejestrowano w Holandii w ten sposób aż 25.000 kradzieży sklepowych, a złodzieje zapłacili około 2,5 mln euro grzywien, informują belgijskie media.

- Dużą zaletą jest to, że policja nie musi przyjeżdżać na miejsce kradzieży, a prokuratura nie musi zajmować się tymi sprawami – argumentuje Luc Ardies z Buurtsuper, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

 

03.06.2016 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież