Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Są pieniądze do wzięcia. Na chętnych czekają miliony złotych
Belgia: Miały 3 i 4 lata... Dzieci zginęły w tragicznym wypadku
Belgia: Pierwsze wirtualne zoo w Brukseli!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek, 9 września 2025, www.PRACA.BE)
Brukselska straż pożarna wezwana z powodu „uciążliwego zapachu” ścieków
Polska: Tak zarabiają Polacy. Większości daleko jest do średniej krajowej
Belgia, sport: „Magia i perfekcja”. Media zachwycone grą Belgów
Polska: Gorąco na wschodniej granicy. W sobotę jeden dron, w niedzielę drugi
Belgia: Kobieta zamordowana w biały dzień. Sprawca nadal na wolności
Polska: Zbliża się termin przeglądu samochodu? Zrób go teraz, bo już wkrótce będzie drożej

Belgia. Sklepikarze: chcemy sami karać złodziei

Belgia. Sklepikarze: chcemy sami karać złodziei fot. Shutterstock

Właściciele małych supermarketów, zrzeszeni w organizacji Buurtsuper.be chcą, by w przypadku przyłapania złodzieja na gorącym uczynku, sklepikarze sami mogli mu wymierzyć grzywnę.

Dzięki temu policja nie musiałaby przyjeżdżać na miejsce zdarzenia, a także prokuratura i sądy miałyby mniej pracy. Sklepikarze argumentują, że podobne rozwiązanie sprawdziło się już w Holandii.

W Holandii sklepikarz może zawrzeć ze złodziejem umowę, w ramach której w zamian za uniknięcie rozprawy przed sądem złodziej płaci 181 euro grzywny, opisuje flamandzka gazeta „Het Laatste Nieuws”. Wcześniej przestępstwo jest zgłaszane policji i spisywany jest protokół, jednak funkcjonariusze nie muszą przyjeżdżać na miejsce zdarzenia, a sprawą nie musi zajmować się prokuratura i sąd.

Dzięki temu rozwiązaniu w ciągu roku zarejestrowano w Holandii w ten sposób aż 25.000 kradzieży sklepowych, a złodzieje zapłacili około 2,5 mln euro grzywien, informują belgijskie media.

- Dużą zaletą jest to, że policja nie musi przyjeżdżać na miejsce kradzieży, a prokuratura nie musi zajmować się tymi sprawami – argumentuje Luc Ardies z Buurtsuper, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

 

03.06.2016 ŁK Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież