Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Zara otworzy największy sklep na świecie w Antwerpii!
Polska: Najtańsze zakupy zrobisz w tych sklepach. Ten sam lider po raz trzeci
Ojciec jako żywiciel rodziny – stereotyp silny również w Belgii
Prawdziwa pamięć czy fikcyjny produkt? Skandal z Renee Salt i „książkami duchów”
Belgia: 4 na 10 osób nigdy nie korzysta z AI w pracy
Wojna: Trump obwinia Putina: przełom w narracji o wojnie
Niemcy: 200 policjantów podejrzanych o ekstremizm
Sport: Straszna cena kibicowania: Nowe prawo piłkarskie po zamieszkach na stadionie
Belgia: Inflacja cen żywności przekracza 4%!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 9 maja 2025, www.PRACA.BE)

Belgia: Politycy kłócą się o podatki. Szczególnie ten wywołuje emocje

Belgia: Politycy kłócą się o podatki. Szczególnie ten wywołuje emocje Fot. Shutterstock, Inc.

Mimo że wybory do parlamentu odbyły się na początku czerwca, to Belgia wciąż nie ma nowego rządu. Potencjalni koalicjanci nie mogą się porozumieć w kwestii podatków.

Szczególnie kwestia dodatkowego podatku od zysków kapitałowych jest teraz problematyczna. Za wprowadzeniem takiego podatku, który obciążałby przede wszystkim najzamożniejszych mieszkańców Belgii, opowiada się partia flamandzkich socjaldemokratów Vooruit.

Zdecydowanym przeciwnikiem takiego rozwiązania jest jednak ugrupowanie walońskich liberałów MR. Politycy tego ugrupowania obiecywali w kampanii wyborczej, że nie będą wprowadzać nowych podatków i robią wszystko, co w ich mocy, by tak się właśnie stało.

Problem w tym, że obie te partie już od wielu tygodni uczestniczą w rozmowach na temat utworzenia nowego wspólnego rządu. W negocjacjach uczestniczą liderzy w sumie pięciu partii.

Koordynuje je Bart De Wever, lider największego obecnie ugrupowania w belgijskim parlamencie: N-VA, czyli partii (umiarkowanych) flamandzkich nacjonalistów. To właśnie on jest kandydatem na premiera. Oprócz tego w negocjacjach uczestniczą liderzy chadeków: tych z Flandrii (CD&V) i tych z Walonii (Les Engagés).

Niedawne niedzielne, nocne rozmowy potencjalnych koalicjantów skończyły się fiaskiem. Jak donoszą belgijskie media, lider MR Georges-Louis Bouchez wygłosił „tyradę” wymierzoną w lewicowy pomysł dodatkowego podatku od zysków kapitałowych. Sprzeciw ten doprowadził do impasu w rozmowach, a Bart De Wever musiał poprosić króla o kilka dodatkowych dni na dokończenie rozmów.

Najprawdopodobniej w dzisiaj okaże się, czy rozmowy w tym formacie będą nadal kontynuowane, a liderzy pięciu partii będą w stanie zawrzeć kompromis dotyczący powołania nowego rządu i jego programu.


22.08.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onśroda, 21 sierpień 2024 14:57

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież