Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Co do plecaka ewakuacyjnego? Zaglądamy do „Poradnika bezpieczeństwa”
Belgia: Uwaga na ograniczenia ruchu na E40
Polska: Pracujący za najniższą krajową nie będą zadowoleni. Sprawdź, o ile wzrośnie
Belgia: Strzelanina w domu w Molenbeek. Dwa zatrzymania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa,17 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgijski turysta zginął w wypadku w RPA
Polska: Policja jest wściekła na tę stronę, a jej użytkownicy dostają „groźby”
Temat dnia: W Belgii nowe zasady dla studentów spoza UE!
Polska: Cyberataki z Rosji uderzają w Polskę. Rząd wzmacnia ochronę cyfrową
Belgijski premier na kontrowersyjnym koncercie Izraelczyka

Belgia: Policjanci zastrzelili 35-latka. Po pięciu latach staną przed sądem

Belgia: Policjanci zastrzelili 35-latka. Po pięciu latach staną przed sądem Fot. Shutterstock, Inc.

To nie była obrona konieczna, uznał w końcu sąd. Policjanci, którzy w 2019 r. zastrzelili 35-letniego Pietera Aertsa, usłyszeli zarzuty i będą mieć proces karny.

Latem 2019 r. rodzice Pietera, który borykał się z problemami psychicznymi, wezwali do jego mieszkania policję. Rodzice martwili się o syna, gdyż od dłuższego czasu nie było z nim kontaktu - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi czterem funkcjonariuszom, a ci poprosili dozorcę budynku, by ten otworzył je od strony korytarza. Kiedy dozorca próbował to zrobić, 35-latek nagle otworzył drzwi i uderzył dozorcę trzymanym w dłoni przedmiotem.

Jeden z policjantów krzyknął „nóż, nóż!”, a potem doszło do serii strzałów. 35-latek zginął, a prokuratura początkowo nie chciała postawić zarzutów funkcjonariuszom - mimo że na miejscu zdarzenia nigdy nie znaleziono noża, a obrażenia dozorcy były jedynie powierzchowne.

Rodzice zastrzelonego mężczyzny uważali, że reakcja policjantów była przesadzona, a do śmierci syna nie powinno dojść. Po wielu latach procedowania, mimo początkowego sceptycyzmu ze strony prokuratury, rodzicom Pietera Aertsa udało się doprowadzić do postawienia policjantów w stan oskarżenia.

Obecnie prokuratura oskarża ich o „świadome zranienie ofiary, bez zamiaru zabicia, ale ze skutkiem śmiertelnym”. Rodzina zabitego chciała, by postawiono im zarzut zabójstwa, ale prokuratura uznała, że nie ma ku temu podstaw. O winie lub niewinności oskarżonych zdecyduje sąd w ramach procesu karnego.


19.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onśroda, 19 luty 2025 14:13

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież