Belgia: Podpalili szkoły z powodu edukacji seksualnej? Jest reakcja premiera

W nocy z wtorku na środę w Charleroi podpalono cztery szkoły. Sprawcy pozostawili na nich grafitti „Evras”, odnoszące się do programu edukacji seksualnej.

Pożary szybko ugaszono, a straty były niewielkie. Sam jednak fakt, że ktoś zdecydował się na taki krok i to w kilku miejscach jednocześnie, przeraził wielu rodziców.

- Jako ojciec jestem zszokowany podpaleniami szkół w Walonii. Szkoła powinna być bezpiecznym miejscem dla wszystkich dzieci - powiedział premier Belgii Alexander De Croo, cytowany przez dziennik „De Tijd” .

Sprawców podpaleń na razie nie zatrzymano. Ataki te wiązane są jednak w mediach z serią protestów w związku z programem edukacji seksualnej w szkołach na terenie Walonii (południowej, francuskojęzycznej części Belgii) i w Brukseli. Program istnieje od 2012 r., ale dopiero niedawno zdecydowano, że będzie obowiązkowy.

W trakcie lekcji w ramach Evras nauczyciele rozmawiają z uczniami o relacjach, emocjach i seksualności.

Decyzja o obowiązkowym przeprowadzaniu lekcji w ramach Evras spotkała się w Walonii i Regionie Stołecznym Brukseli z ostrą krytyką ze strony między innymi organizacji islamskich oraz skrajnych konserwatystów nawołujących do „powrotu do tradycyjnych wartości rodzinnych”, czytamy w „De Tijd”.

15.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)