Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]

Belgia: Organizator orgii w Brukseli oskarża policjantów o "homofobiczne zachowania"

Belgia: Organizator orgii w Brukseli oskarża policjantów o "homofobiczne zachowania" Fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

Organizator homoseksualnej orgii w Brukseli, David Manzheley, złożył skargę na funkcjonariuszy policji, którzy przerwali nielegalną imprezę. Jego zdaniem, ich zachowanie było homofobiczne. Sprawę bada policyjny organ nadzorczy.

Jak informuje dziennik De Standaard, Manzheley złożył skargę na początku grudnia. „Z informacji, które posiadamy, nie wynika, że nasz personel zachowywał się nieprofesjonalnie i przejawiał jakiekolwiek rasistowskie bądź homofobiczne zachowania w czasie interwencji” - w rozmowie z mediami, przekazał rzecznik prasowy policji.

Organizator imprezy jest innego zdania i utrzymuje, że podczas interwencji padały bardzo obraźliwe, homofobiczne hasła, zaś funkcjonariusze policji zachowywali się jak „Gestapo w nazistowskich Niemczech”. „Policjanci krzyczeli: 'dowody osobiste, natychmiast', ale nie mieliśmy na sobie nawet bielizny. Skąd mieliśmy wziąć nagle dowody osobiste” - poinformował Manzheley.

Sex impreza miała miejsce 27 listopada, w piwnicy baru ulokowanego przy Rue des Pierres w centrum Brukseli. W związku z łamaniem koronawirusowych obostrzeń, wszystkich 25 uczestników spotkania ukarano mandatami w wysokości 250 euro. Na miejscu znaleziono też narkotyki. Do mediów szybko wypłynęła informacja, że w zgromadzeniu uczestniczyło wielu prominentnych dyplomatów oraz jeden europoseł, który próbował uciec z budynku przez okno, a później, ranny, powoływał się na immunitet dyplomatyczny.

Okazało się, że to członek konserwatywnej, węgierskiej partii Fidesz, József Szájer, który był prominentnym politykiem partii Fidesz i prawą ręką premiera Węgier, Viktora Orbána. Był m.in. odpowiedzialny za napisanie nowej konstytucji Węgier wiosną 2011 roku, w której znalazł się m.in. zapis o „ochronie przez państwo małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety”.



23.12.2020 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com


(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież