Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, biznes: Kraj przedsiębiorców? Już prawie 1,2 mln firm!
Festiwal Bollekes w Antwerpii przyciągnął ponad 200 tys. osób!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek, 26 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Aż tylu młodych rowerzystów korzysta z telefonów. „Bardzo groźne”
Polska: Wiatraki wpędzają nas w chorobę? Wyniki badanie temu przeczą
Belgia, Borgerhout: Protest przeciwko wycince drzew
Polska: Ostatni moment na zapisanie dziecka. Korepetycje nadal w cenie
Belgia: Pożar firmy zajmującej się utylizacją odpadów przypadkowy
Polska: Miliony podrożeją. Los Lotto już nie za 3 zł. Wygrane także w górę
Temat dnia: Tu potrzebują pracowników. „Ponad 4 tys. euro miesięcznie”

Belgia: Matka zmarła, syn przez kolejnych 7 lat żył z jej emerytury. Jest wyrok

Belgia: Matka zmarła, syn przez kolejnych 7 lat żył z jej emerytury. Jest wyrok Fot. Shutterstock, Inc.

51-letni Belg wyłudził ponad 90 tys. euro z belgijskiego systemu ubezpieczeń społecznych. Po śmierci matki mężczyzna fałszował dokumenty tak, by zmarła nadal dostawa emeryturę. 

Matka oszusta zmarła w 2014 r. Od tego czasu syn mieszkający w Hiszpanii podszywał się od nią i wysyłał do belgijskiego urzędu wypłacającego emerytury sfałszowane dokumenty, potwierdzające, że kobieta rzekomo wciąż żyje.

Zgodnie z belgijskim prawem emeryci przebywający na stałe za granicą muszą co jakiś czas przesyłać dokument „potwierdzający życie” do ojczyzny. Taki dokument musi być urzędowo zatwierdzony, w którym się aktualnie żyje. Belg preparował dokumenty, udające hiszpańskie „potwierdzenia życia” i wysyłał je do Belgii.

Dzięki temu przez siedem lat dostawał około 1.100 euro emerytury zmarłej matki. W sumie wyłudził w ten sposób prawie 91 tys. euro - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Mężczyzna mieszkał w El Campello, niewielkiej miejscowości wypoczynkowej niedaleko Alicante. W 2021 r. na podstawie zgłoszenia od anonimowego informatora został zdemaskowany.

Sąd pierwszej instancji skazał go na karę trzech lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 1.080 euro. Mężczyzna odwołał się od wyroku, ale przyznał się do winy i współpracował ze śledczymi. Sąd drugiej instancji obniżył niedawno jego wyrok do dwóch lat więzienia. Oczywiście 51-latek musi też zwrócić państwu belgijskiemu wszystkie wyłudzone pieniądze.

05.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onwtorek, 05 marzec 2024 15:39

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież