Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia: Holendrzy chcieli porwać belgijskiego ministra sprawiedliwości. Aresztowano kolejnego podejrzanego

Belgia: Holendrzy chcieli porwać belgijskiego ministra sprawiedliwości. Aresztowano kolejnego podejrzanego Fot. Shutterstock, Inc.

W grudniu w Holandii aresztowano piątego mężczyznę podejrzanego o próbę uprowadzenia belgijskiego ministra sprawiedliwości Vincenta Van Quickenborne - potwierdził w czwartek rzecznik prasowy holenderskiej policji.

Do zatrzymania doszło najprawdopodobniej w połowie grudnia, ale dopiero teraz media dotarły do informacji na ten temat. 19 stycznia holenderski sąd zdecyduje o ewentualnym przekazaniu podejrzanego belgijskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

Wcześniej w Holandii zatrzymano już czterech podejrzanych w tej sprawie. W październiku holenderski sąd zdecydował, że będą oni sądzeni w Belgii. Wszyscy zatrzymani podejrzani to obywatele Holandii, poinformował portal nu.nl. Najprawdopodobniej wszyscy pochodzili z Hagi.

Do uprowadzenia ministra miało dojść we wrześniu ubiegłego roku. O uniemożliwionych przez policję planach porwania poinformował wtedy sam minister, w specjalnym nagraniu wideo. Fakt, że kryminaliści chcieli porwać jednego z najważniejszych polityków kraju, mocno poruszył belgijską opinię publiczną.

Przygotowania do porwania były bardzo poważne. W okolicy domu ministra natrafiono na samochód, w którym znajdowały się karabiny, pistolety i butelki z benzyną. Dzięki temu odkryciu śledczy natrafili na ślad podejrzanych i szybko doszło do zatrzymania w Holandii pierwszych podejrzanych. Byli to mężczyźni w wieku 20, 21, 29 i 48 lat. Zatrzymany w grudniu mężczyzna ma 22 lat, poinformował dziennik "Het Parool".

W związku z zagrożeniem ze strony przestępców ministra Van Quickenborne’a objęto ścisłą policyjną ochroną. Policja podejrzewa, że zleceniodawcami porwania byli „zagraniczni przestępcy narkotykowi”.

Po udaremnieniu porwania Van Quickenborne podkreślił, że nie pozwoli się zastraszyć. -Wyrażę się jasno: ludzie, którzy za tym stoją, osiągnęli efekt odwrotny do zamierzonego. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że nadal musimy walczyć - mówił minister, cytowany przez nu.nl.

- Przestępcy czują, że depczemy im po piętach. I mają racę, bo będziemy kontynuować walkę ze zorganizowaną przestępczością, przeznaczając na nią jeszcze więcej środków i angażując w nią jeszcze więcej ludzi - dodał we wrześniu 2022 r. minister.

05.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 05 styczeń 2023 21:17
Niedziela.BE