Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 7 maja 2025, www.PRACA.BE)
Król Belgii z wizytą w Czechach z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Pilzna
W Polsce lepiej leniuchować, niż pracować? Zasiłki są całkiem spore
Belgia: Ruch na liniach metra 2 i 6 w Brukseli ponownie przerwany
Polska: Smartfony w szkołach. Wiemy, co rodzice sądzą o zakazie korzystanie z nich
Belgia: Utrudnienia na E40 w pobliżu Bertem. „Beton spadł z mostu"
Polska: Wybory 2025. Mieszkanie pogrąży Nawrockiego? Gorący koniec kampanii
Temat dnia: Minister postuluje wyższy wiek użytkowników social mediów
Polska: 133 kardynałów wybierze nowego papieża. Jutro zaczyna się konklawe
Dwoje belgijskich turystów zginęło w powodzi w Jordanii

Belgia: Ciągnął policjanta za swoim autem, tera grozi mu więzienie

Belgia: Ciągnął policjanta za swoim autem, tera grozi mu więzienie Fot. Shutterstock, Inc.

W środę, 12 czerwca, brukselski sąd usłyszał, że mężczyźnie grozi rok więzienia – potencjalnie w zawieszeniu – za rzekome ciągnięcie policjanta za swoim samochodem. Do zdarzenia doszło w maju zeszłego roku.

Prokurator argumentował, że mężczyzna odjechał swoim samochodem, podczas gdy policjant pochylał się nad nim, co sprawiło, że pociągnął on za sobą funkcjonariusza policji. Policja podjęła wstępne próby sprawdzenia pojazdu w związku z podejrzeniami, że mężczyzna jedzie w przeciwnym kierunku na niezarejestrowanych tablicach rejestracyjnych.

Oskarżony jechał pod prąd i jego tablice rejestracyjne nie pasowały do samochodu. Funkcjonariusz ze strefy policyjnej Bruksela/Ixelles zdecydował się poddać kontroli, gdy ten zatrzymał się na czerwonym świetle.

Opisując zdarzenie, prokurator stwierdził, że funkcjonariusza ciągnięto kilka metrów, po czym zdołał się uwolnić, unikając uderzenia w drogowskaz.

Oskarżony twierdzi jednak, że nie miał świadomości, że ma do czynienia z funkcjonariuszem policji. „Byłem pod wpływem leków i byłem w złym stanie. Uciekłem ze Strefy Gazy i 11 kwietnia przybyłem do Belgii, starając się o azyl. Byłem zdezorientowany i nie wiedziałem, jak zareagować. Nie chciałem tego zrobić”.

Obrońca, Audrey Dumont, stara się o uniewinnienie klienta. „Rozumowanie mojego klienta nie jest bezpodstawne. Nie mówi po francusku i przestraszył się, gdy ktoś wtargnął do jego samochodu. To był samochód jego szwagierki, która przeprowadziła się do Belgii, aby spotkać się z rodziną po ucieczce przed wojną w swoim ojczyzna".

Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony 26 czerwca.


13.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onczwartek, 13 czerwiec 2024 14:15

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież