Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Belgia, Flandria: Nie płuc lub jelita. Ten rak najczęściej atakuje mężczyzn
Belgia: Nauczyciel religii zwolniony. Wysyłał uczennicy niestosowne wiadomości
Słowo dnia: Eindpunt

Belgia: Była pani premier o śmierci męża. „Nie zawsze o tym wiemy”

Belgia: Była pani premier o śmierci męża. „Nie zawsze o tym wiemy” Fot. Shutterstock, Inc.

Sophie Wilmés, pierwsza w historii Belgii kobieta stojąca na czele rządu federalnego, opowiedziała w przejmującej rozmowie z francuskim magazynem „Paris Match” o śmierci męża Christophera Stone’a.

Wilmés była premierem Belgii przez prawie rok, na przełomie 2019 i 2020 r. Później przez około dwa lata pełniła funkcję ministra spraw zagranicznych. W kwietniu 2022 r. z powodu poważnej choroby męża na pewien czas wycofała się z aktywności politycznej.

U jej męża wykryto złośliwego raka mózgu. W listopadzie ubiegłego roku Stone zmarł w wieku 64 lat. Mąż Wilmés pochodził z Australii i w młodości był profesjonalnym zawodnikiem australijskiego footballu (rodzaj rugby). Później zajął się biznesem.

- Nie wiem jeszcze, jak sobie poradzę ze smutkiem po śmierci męża, ale myślę, że będę postępować tak, jak w trakcie jego choroby. Czyli stawiać krok po kroku, dalej żyć i nie patrzeć na przeszkody - powiedziała w rozmowie z „Paris Match” była pani premier.

- Podobnie jak każdy, kto stracił bliską osobę, zdałam sobie teraz sprawę, jak wielu ludzi w naszym otoczeniu doświadczyło tego samego. Ze względu na ich dyskrecję nie zawsze jednak o tym wiemy - dodała Wilmés, cytowana przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

21.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onpiątek, 19 styczeń 2024 17:52

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież