Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Wiemy już, kiedy ZUS wypłaci 14 emerytury? Znamy harmongram
Belgia: Lime musi natychmiast wycofać swoje hulajnogi z Brukseli
Polska: Płatne parkowanie niesprawiedliwe. RPO chce zmian przepisów
Belgia: Ostre cięcie wydatków w Gandawie. „Burmistrz zemdlał”
Polska: Za granicą taniej niż w Polsce. Porównanie cen mówi wszystko
Temat dnia: Szokująca śmierć 11-letniego Fabiana. Policjant wraca do pracy
Polska: Fala upałów. Tak szybko samochód zamienia się w piekarnik
Słowo dnia: Familienaam
Belgia: Poszedł po frytki... Wyłowiono ciało 19-latka
Niemcy, Stuttgart: Policja śmiertelnie postrzeliła 18-latka

Belgia: „Co piąty polityk ofiarą przemocy psychicznej lub seksualnej”

Belgia: „Co piąty polityk ofiarą przemocy psychicznej lub seksualnej” Fot. Shutterstock, Inc.

Szczególnie mocno na przemoc psychiczną i seksualną w polityce narażone są kobiety. Także młodzi politycy i ci niebelgijskiego pochodzenia częściej doświadczają przemocy.

Mówi się, że politycy powinni mieć grubą skórę. Działalność publiczna siłą rzeczy wiąże się bowiem z byciem ocenianym i krytykowanym.

W dzisiejszych czasach granica pomiędzy krytyką a obrażaniem, wyzywaniem, groźbami i przemocą psychiczną często jednak jest przekraczana. Wiąże się to między innymi z popularnością mediów społecznościowych, dających sprawcom poczucie anonimowości i bezkarności.

Kwestię przemocy w belgijskiej polityce zbadała Anne Van Bavel z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli. Udało się jej nakłonić ponad dwustu polityków szczebla ogólnokrajowego i regionalnego do wypełnienia ankiet na ten temat.

Jak się okazało, około jedna piąta polityków w Belgii doświadcza przynajmniej raz miesięcznie przemocy psychicznej lub seksualnej. Chodzi tu między innymi o groźby czy obrażanie, często za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Kobiety zajmujące się polityką dużo częściej niż mężczyźni konfrontowane są z agresywnymi lub obraźliwymi uwagami dotyczącymi ich płci lub wyglądu - czytamy w tekście opublikowanym na portalu flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws”.

Przemoc psychiczna i seksualna bardzo negatywnie wpływa na stan psychiczny polityków i polityczek. Prowadzić może między innymi do wielkiego stresu i bezsenności. Także samoocena polityka bardzo spada.

Wiele osób zaangażowanych w działalność polityczną i doświadczających przemocy psychicznej zastanawia się nad zakończeniem kariery. Dotyczy to w szczególności polityków niebelgijskiego pochodzenia, doświadczających tego rodzaju przemocy - wynika z badania Anne Van Bavel.


26.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onwtorek, 26 marzec 2024 13:15

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież