Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 101 osób objętych ochroną policyjną
Polska: Wysyp grzybów dopiero przed nami. Ma być deszczowo i ciepło
Belgia: „Ten tort za 860 euro to katastrofa!”. Panna młoda wściekła
Polska: Obraża, przeklina, wyzywa. Sztuczna inteligencja Muska zwariowała
Belgia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano 34 kg kokainy
Polska: Burze nadal kroczą. Są pierwsze ewakuacje. Zagrożenie powodziowe jest wciąż realne
Temat dnia: Urodzeni w Belgii długo pożyją. Jest coraz lepiej!
Polska: Zwierzęta w foliowej pułapce. Leśnicy apelują o zdrowy rozsądek
Słowo dnia: Uitstapje
Belgia: Na obwodnicy Brukseli zatrzymano auto z 100 kg narkotyków!

Belgia: Świeżo wyczyszczony posąg Leopolda II ponownie celem ataku

Belgia: Świeżo wyczyszczony posąg Leopolda II ponownie celem ataku fot. Shutterstock

Świeżo wyczyszczony posąg króla Leopolda II w Brukseli ponownie stał się celem ataku. Przed kilkoma dniami monument został pomalowany farbą oraz „ozdobiony” sloganami nawołującymi do usunięcia wizerunku władcy. Teraz historia się powtórzyła.

Wiele wskazuje na to, że już wkrótce w całej Belgii rozpocznie się proces stopniowego usuwania pomników króla Leopolda II, który zapisał się w historii kraju jako kolonizator odpowiedzialny za śmierć milionów obywateli Konga. Zaledwie 10 dni po wyczyszczeniu, stojący na Place du Trône posąg ponownie został pomalowany. Na cokole sprawcy pozostawili wiadomość napisaną dużymi czerwonymi literami: „Przestańcie czyścić, zacznijcie myśleć”. Wcześniej na pomniku napisano: „morderca”, „Black Lives Matter” oraz „Pardon”.

To kolejny wyraz oburzenia obywateli stolicy. Od początku czerwca w Brukseli zbierane są bowiem podpisy pod petycją w sprawie usunięcia wszystkich pomników byłego króla Belgii. Z kolei w Gandawie posąg Leopolda II został oblany czerwoną farbą, zaś w Antwerpii podpalono, a następnie usunięto z placu pomnik byłego władcy. Również Uniwersytety w Mons oraz w Leuven podjęły decyzję o usunięciu pomników kolonialnego króla.

Bezpośrednim impulsem do tych działań były antyrasistowskie demonstracje odbywające się w związku ze śmiercią George'e Floyda. Belgijski monarcha odegrał bowiem znaczącą rolę w belgijskiej kolonizacji i jest uznawany za zbrodniarza przeciwko ludzkości.

 

22.06.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież