Belgia, sport: 2-6! Kompromitacja KRC Genk w Lidze Mistrzów

Nie tak kibice KRC Genk wyobrażali sobie pierwszy mecz swej drużyny w fazie grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów… Belgijski klub przegrał w Salzburgu aż 2-6.

Pierwszy gol dla gospodarzy padł już w 2. minucie spotkania. Jego autorem był 19-letni Erling Braut Haaland, który w pierwszej połowie strzelił jeszcze dwa gole. Tym samym młody Norweg został pierwszym nastolatkiem w historii Ligi Mistrzów, który zdobył hat tricka w debiucie w tych rozgrywkach.

Pierwsza połowa spotkania w Salzburgu skończyła się raczej niecodziennym wynikiem: 5-1 dla gospodarzy. Gole dla austriackiego klubu strzelili w tej części gry także Hwang i Szoboszlai. Jedyną bramkę dla gości zdobył Lucumi.

W drugiej części spotkania kibice zobaczyli już mniej bramek. Najpierw drugiego gola dla Belgów zdobył Samata, a w 66. minucie wynik na 6-2 ustalił Ulmer.

Belgijskie media nie szczędziły po tym meczu słów krytyki. „Rozczarowujący, zawstydzający, pełen naiwności”, tak o występie KRC Genk napisał dziennikarz flamandzkiej gazety „Het Laatste Nieuws”. „Wyglądało to jak mecz drugiej rundy eliminacji, z jedną drużyną wyraźnie zbyt mocną dla drugiej. Gdzieś w Mołdawii czy na Gibraltarze”.

W drugim meczu grupy E Napoli pokonało Liverpool 2-0. W kolejnym spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów belgijski klub zmierzy się u siebie z Napoli. Mecz odbędzie się w środę 2 października.

19.09.2019 Niedziela.BE

(łk)