Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Większość zagranicznych studentów chce pozostać w kraju
Belgia: Codziennie Internet? Niektórzy radzą sobie bez
Belgia: Brugia walczy z turystami kradnącymi kostki brukowe!
Belgia: Żydzi wzywają do dekryminalizacji obrzezania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 18 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Sklepy otwarte o godzinę dłużej? Jest decyzja
Polska: Jan Urban zaczyna pracę w reprezentacji. Unika odpowiedzi o Lewandowskiego
Belgia: Złodziej torebek z Brukseli oczekuje na wyrok
Polska: Diety pudełkowe dla ludzi już były. Teraz hitem jest catering dla psów
36-letnia Belgijka zginęła w Szwajcarii
Redakcja

Redakcja

Website URL:

6 na 10 mieszkańców Belgii mocno dotkniętych przez inflację

Z ostatnich badań wynika, że 6 na 10 mieszkańców Belgii twierdzi, że gwałtownie rosnąca inflacja w Europie spowodowała, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy „ucierpieli wyjątkowo dotkliwie”. Kobiety, osoby o niskich i średnich dochodach oraz osoby starsze to grupy, które najbardziej zostały dotknięte przez podwyżki.

Badanie, które zostało przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 1000 mieszkańców Belgii przez flamandzką firmę BUFFL, wykazało również, że zaledwie 5% respondentów uważa, że obecnie doświadczają „niewielkiego lub żadnego wpływu” kryzysu inflacyjnego na życie.

Ponadto w badaniu zauważono, że wielu mieszkańców Belgii jest pesymistycznie nastawionych do perspektywy spadku inflacji w najbliższym czasie: połowa mieszkańców kraju uważa, że ceny będą rosły co najmniej do zimy 2024 roku, podczas gdy zaledwie 13% uważa, że kryzys minie latem przyszłego roku.

16.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, Flandria: Spadek cen energii w grudniu. Wciąż jednak drogo

W grudniu we Flandrii doszło do kolejnego spadku cen hurtowych gazu i elektryczności. Energia nadal jest droga, ale kto zawarł w grudniu nową umowę na prąd i gaz zapłaci mniej niż gdyby podpisał taką umową np. w sierpniu lub wrześniu.

To właśnie we wrześniu hurtowe ceny gazu i prądu były we Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, najwyższe. Gospodarstwo domowe ze średnim zużyciem energii musiało się liczyć wtedy z rocznym rachunkiem za gaz na poziomie około 5.950 euro. W przypadku energii elektrycznej było to 3.250 euro rocznie.

W sumie oznaczało to wydatek na poziomie aż 9.200 euro rocznie. W październiku ceny spadły, do około 4.350 euro rocznie za gaz i 2.450 euro za prąd. W sumie dawało to 6.800 euro rocznie - wynika z danych zebranych przez Flamandzki Urząd Regulacji Rynku Energetycznego VREG.

W listopadzie doszło do kolejnego spadku cen. W przypadku gazu średni roczny rachunek to 3.300 euro, a w przypadku energii elektrycznej to 2.050 euro rocznie. W skali roku mowa więc o wydatku na poziomie około 5.350 euro.

Trend ten utrzymał się w grudniu, kiedy to ceny spadły do 3.080 euro rocznie za gaz i 2.010 euro rocznie za prąd - co daje w sumie 5.090 euro rocznie rachunków za energię.

Mimo spadku tych cen wciąż są one wyraźnie wyższe niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Ceny gazu i prądu zaczęły szybko rosnąć po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, a Unia Europejska wprowadziła szereg sankcji na Rosję, dotyczących między innymi polityki energetycznej.

16.12.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Pierwszy duży bank zapowiedział podwyższenie oprocentowania lokat

Belgijski Belfius zapowiedział, że od 1 stycznia przyszłego roku oprocentowanie lokat zdeponowanych w tym banku wyniesie nie 0,11%, ale 0,50%.

Wyższe oprocentowanie lokat to skutek podniesienia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny EBC. W czwartek EBC już po raz czwarty w tym roku zdecydował się na taki krok.

W minionych tygodniach niektóre mniejsze i średnie banki już podniosły oprocentowanie oszczędności. Wielkie banki na to się jednak nie zdecydowały i utrzymywały oprocentowanie lokat na minimalnym poziomie ustalonym przez rząd, czyli 0,11%.

Teraz Belfius jako pierwszy duży bank zapowiedział podwyżkę oprocentowania, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Składa się ono z dwóch elementów: podstawowego oprocentowania i „bonusu za lojalność”. Podstawowe oprocentowanie wyniesie od początku 2023 r. 0,35%, a „bonus za lojalność”, obejmujący jedynie środki zdeponowane na lokacie od co najmniej roku, 0,15%.

Klienci, którzy wiedzą, że mogą na dłużej „zamrozić” swoje oszczędności, będą mogli skorzystać z wyżej oprocentowanej lokaty, mianowicie Belfius Fidelity. Jej oprocentowanie to 0,80%. Podstawowe oprocentowanie to w tym przypadku tylko 0,15%, ale „bonus za lojalność” to 0,65% - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

16.12.2022 Niedziela.BE  // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Tylko cztery kraje w UE zamożniejsze niż Belgia. A jak wypada Polska?

Największą siła nabywczą w Unii Europejskiej dysponują mieszkańcy Luksemburga, Danii i Austrii. Także Belgia jest wysoko w tym zestawieniu.

Unijne biuro statystyczne Eurostat przyjrzało się relatywnej sile nabywczej gospodarstw domowych w poszczególnych krajach UE. Brano pod uwagę dane z 2021 r. i uwzględniono w nich różnice w cenach. Według Eurostatu wskaźnik ten jest dobrym miernikiem poziomu zamożności poszczególnych społeczeństw.

Jak się okazało, mieszkańcy Luksemburga dysponowali w ubiegłym roku siłą nabywczą równą 144% unijnej średniej. Oznaczało to, że mimo wysokich cen w tym kraju statystyczny mieszkaniec Luksemburga i tak mógł kupić w 2021 r. w o 44% więcej towarów i usług niż statystyczny mieszkaniec UE.

Na drugim miejscu w tym zestawieniu znalazły się Niemcy (120%), na trzecim Dania (119%), a na czwartym Austria (117%). W grupie najzamożniejszych państw są też Belgia (116%) i Holandia (115%).

Za najbiedniejszy kraj UE można uznać Bułgarię, gdzie wskaźnik ten wyniósł jedynie 65% unijnej średniej. Także mieszkańcy Węgier (70%), Słowacji (71%) i Chorwacji (72%) są relatywnie mało zamożni - pokazuje opracowanie biura Eurostat.

Polska (84%) na tym tle wypadła całkiem dobrze. Pod względem zamożności Polska jest już na porównywalnym poziomie co na przykład Portugalia (84%), Hiszpania, Czechy i Słowenia (po 85%). Polska wypada jednak lepiej niż na przykład Grecja (75%), ale gorzej niż Litwa (97%) i Włochy (98%).

16.12.2022 Niedziela.BE  // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed