Restauracja De Vier Winden (Cztery Wiatry) w Brugii miała we wtorek znanych gości z Hollywood. Na kolację przyszli tutaj aktor Ashton Kutcher, aktorka Mila Kunis oraz ich dzieci.

Wcześniej tę parę widziano w Gandawie i Brukseli. W Brugii Kutcher i Kunis zamówili małże i belgijskie piwa Brugse Zot i Kriek - opisują belgijskie media.

- Po tym jak weszli do restauracji, od razu ich rozpoznaliśmy. Początkowo nie przeszkadzaliśmy im jednak i pozwoliliśmy im w spokoju spędzić wieczór z dziećmi - powiedział Robin Boutte z restauracji De Vier Winden, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Dopiero po pewnym czasie obsługa restauracji pozwoliła sobie na dłuższą rozmowę z gwiazdami Hollywood. Jak się okazało, para była w tej restauracji także siedem lat temu. Wizyta ta była na tyle udana, że Kutcher i Kunis zdecydowali, że przyjdą tu ponownie. Para zgodziła się też na wspólne zdjęcie z obsługą restauracji.

Według obsługi goście z Hollywood zachowywali się całkiem naturalnie i normalnie. Nie chcieli, by traktowano ich wyjątkowo, a kiedy inni klienci prosili o wspólne zdjęcie, to się na to zgadzali. Nie chcieli jednak, by fotografowano ich dzieci.

Ashton Kutcher to 45-letni amerykański aktor, znany między innymi z takich filmów jak „Efekt motyla” czy „Stary, gdzie moja bryka?”. Mila Kunis to 39-letnia amerykańska aktorka pochodzenia ukraińskiego, mająca na koncie role między innymi w takich filmach jak „Czarny łabędź” i „Złe mamuśki”.

30.03.2023 Niedziela.BE // fot. Kathy Hutchins / Shutterstock.com

(łk)

Pola hiacyntów w lasku Hallerbos w mieście Halle (Brabancja Flamandzka) najprawdopodobniej zaczną kwitnąć w drugiej połowie kwietnia. Słynny obszar leśny jest ulokowany w odległości zaledwie 15 km od Brukseli.


Z wyjątkiem pandemii, co roku w kwietniu i w maju, tysiące osób odwiedzało pola hiacyntów w Hallerbos. W 2019 roku zatrudniono nawet wolontariuszy, którzy mieli pilnować, aby turyści nie niszczyli kwiatów: wielu z nich nie widziało bowiem nic złego w robieniu pikniku wśród hiacyntów. Również w tym roku grupa wolontariuszy będzie czuwała nad tym, aby wszystko przebiegało sprawnie.

Miasto Halle zapewnia bezpłatne autobusy z centrum Halle do Hallerbos. Autobusy będą kursować w dniach 15, 16, 22, 23, 29 i 30 kwietnia oraz 1 maja, w godzinach od 09:00 do 20:00. Poza tym od 15 kwietnia do 1 maja chętne osoby będą mogły bezpłatnie wypożyczyć rower na stacji kolejowej Halle.

30.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W 2021 r. w Belgii mieszkało ponad 11,5 mln ludzi - poinformował niedawno unijny urząd statystyczny Eurostat. Kobiet było w Belgii o około 154 tys. więcej niż mężczyzn.

We Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju, mieszkało w 2021 r. prawie 6,7 mln ludzi. Kobiet było tutaj o 61 tys. więcej niż mężczyzn.

Regionem z największą populacją była we Flandrii prowincja Antwerpia. W tej prowincji mieszkało w 2021 r. prawie 1,9 mln ludzi. Limburgia to flamandzka prowincja z najmniejszą populacją (niespełna 900 tys. ludzi).

W Walonii, a więc w południowej, francuskojęzycznej, części kraju mieszkało w 2021 r. niespełna 3,7 mln ludzi. Kobiet było tutaj o 73 tys. więcej niż mężczyzn - wynika z danych biura Eurostat.

Walońską prowincją z największą populacją była w 2021 r. prowincja Hainaut, licząca ponad 1,3 mln mieszkańców. W prowincji Luksemburgia mieszkało jedynie 292 tys. ludzi.

Region Stołeczny Brukseli, będący obok Flandrii i Walonii, jedną z trzech wielkich jednostek administracyjnych kraju, liczył w 2021 r. ponad 1,2 mln mieszkańców. Kobiet było tutaj o 19 tys. więcej niż mężczyzn.

01.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Jedzenie w minionych miesiącach bardzo podrożało. Wśród produktów, które kosztują teraz dużo więcej niż rok temu, jest także drób.

Państwa Unii Europejskiej, w tym Belgia, doświadczają wysokiej inflacji. Po rosyjskim ataku na Ukrainę najpierw mocno podrożały surowce, paliwa i energia. Teraz to w dużym stopniu rosnące ceny produktów spożywczych napędzają inflację.

Także mięso drobiowe drożeje. Jego średnia cena w Unii Europejskiej była w styczniu tego roku aż o 22% wyższa niż rok wcześniej - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W niektórych państwach UE wzrost cen drobiu był dużo większy. Na Węgrzech podrożał on w ciągu roku o 48%, w Estonii o 42%, na Litwie o 39%, a na Łotwie o 37%.

Najmniejszy wzrost cen mięsa drobiowego odnotowano w Luksemburgu i Hiszpanii. W tych krajach za kurczaki i inny drób płacono w styczniu 2023 r. o 14% więcej niż rok wcześniej. W Chorwacji drób podrożał o 16%.

W Belgii wzrost cen drobiu był w minionym roku większy niż unijna średnia i wyniósł 26%. Także w Polsce produkt ten podrożał w ciągu dwunastu miesięcy o ponad jedną czwartą.

30.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)