Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Płatne parkowanie niesprawiedliwe. RPO chce zmian przepisów
Belgia: Ostre cięcie wydatków w Gandawie. „Burmistrz zemdlał”
Polska: Za granicą taniej niż w Polsce. Porównanie cen mówi wszystko
Temat dnia: Szokująca śmierć 11-letniego Fabiana. Policjant wraca do pracy
Polska: Fala upałów. Tak szybko samochód zamienia się w piekarnik
Słowo dnia: Familienaam
Belgia: Poszedł po frytki... Wyłowiono ciało 19-latka
Niemcy, Stuttgart: Policja śmiertelnie postrzeliła 18-latka
Polska: Rejestracji samochodów ma być szybsza i prostsza
Belgia: Śmierć 21-letniej motocyklistki. „To się nie mogło dobrze skończyć”
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Obowiązkowe maseczki poza domem? Ekspert: niedobry pomysł

Burmistrz Deinze zaapelował do wszystkich mieszkańców tego miasta, by wychodząc z domu zawsze mieli założoną maseczkę ochronną. – To nie jest dobry pomysł – uważa znany belgijski wirusolog Marc Van Ranst.

- Musimy sprawić, by więcej ludzi mogło się chronić przed zakażaniem, na przykład dzięki maseczkom (nawet własnej produkcji) – uważa Jan Vermeulen, burmistrz Deinze, liczącego około 17 tys. mieszkańców miasta niedaleko Gandawy.
Powszechne noszenie maseczek w trakcie epidemii kojarzy się głównie z niektórymi krajami azjatyckimi. Ale i w Europie przybywa państw, w których wprowadza się taki obowiązek. Przykładem mogą być Czechy.

Część ekspertów jest krytyczna wobec tego pomysłu. Podkreślają, że noszenie maseczki ma sens jedynie w przypadku osoby już chorej, a takie osoby w ogóle nie powinny wychodzić z domu.

Także Światowa Organizacja Zdrowia nie zaleca powszechnego noszenia maseczek. Poza tym w Belgii nie ma wystarczającej liczby maseczek, by taki powszechny nakaz udało się wprowadzić w życie – dodają krytycy tego pomysłu.

- Brakuje ich nawet dla tych osób, które faktycznie ich potrzebują – dziennik „De Standaard” cytuje znanego belgijskiego wirusologa Marca Van Ransta.

– Poza tym maseczki trzeba bez przerwy zakładać i ściągać, co też nie jest zbyt higieniczne, bo trzeba wtedy dotknąć twarzy.

Jeśli jednak ktoś czuje się bezpieczniej z maseczką na twarzy, niech ją zatem nosi. Skoro niektórych to uspakaja, to trudno się temu sprzeciwiać – dodał Van Ranst.

03.04.2020 Niedziela.BE

(łk)

Belgia: Trzy supermarkety Delhaize zamknięte na skutek protestu związkowców

Trzy supermarkety Delhaize w Brukseli zostały zamknięte z powodu protestu związku zawodowego. Związek zawodowy chcą, aby pracownicy supermarketów otrzymali wystarczającą rekompensatę za dodatkowy wysiłek włożony w ciągu ostatnich dni.

Kryzys wokół epidemii koronawirusa sprawił, że pracownicy supermarketów w ostatnim czasie pracowali ciężej i pod większą presją. W ramach rekompensaty kierownictwo Delhaize zasugerowało przyznanie pracownikom pięciu dodatkowych dni płatnego urlopu, a także zniżek w sklepach Delhaize. Zdaniem związkowców to za mało.

Związkowcy uważają, że rekompensata finansowa powinna wynosić od 400 a 470 euro na pracownika. W proteście w środę zamknięte zostały trzy supermarkety w Brukseli. Związkowcy zapowiadają, że wkrótce zamknięte mogą zostać kolejne sklepy.



03.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

Polska: To nie jest Prima Aprilis. Podczas kontroli kwarantanny udawał, że jest kobietą

W gminie Krzeszowice podczas kontroli osób poddanych kwarantannie mężczyzna, chcąc przechytrzyć mundurowych, podał się za swoją partnerkę. Zmienił głos na dużo wyższy ton i włożył kapelusz na głowę podczas pokazania się w oknie. Za złamanie zakazu kwarantanny kobiecie grozi kara do 30 tysięcy złotych.

Kilka dni temu policjanci z Komisariatu Policji w Krzeszowicach, jak co dzień dokonywali kontroli osób objętych kwarantanną, sprawdzając, czy stosują się do nakazów i przebywają w wyznaczonych miejscach. Tego dnia jednak zetknęli się nie tylko z ludzką nieodpowiedzialnością, ale i fantazją. Chcąc skontrolować wspólnie zamieszkałą parę, udali się pod ich adres w gminie Krzeszowice. Stojąc już przed budynkiem, zadzwonili na numer telefonu kobiety. Odebrał jej partner, który po przeprowadzeniu krótkiej rozmowy z policjantami pokazał się w oknie, potwierdzając swoją obecność. W sytuacji, kiedy mundurowi poprosili o przekazanie telefonu współlokatorce, to już nie było takie proste. Najpierw mężczyzna oświadczył, że kobieta śpi i nie chce jej budzić, później, że jest pod prysznicem i nie może podejść. Gdy jednak mundurowi nalegali i ponownie zażądali, aby kobieta podeszła do okna to ujrzeli wystający czubek głowy w kapeluszu uniemożliwiającym rozpoznanie osoby. Nabierając coraz to więcej podejrzeń co do prawdomówności domownika, poprosili go, aby przekazał telefon stojącej przy oknie partnerce i wówczas odezwał się męski głos usiłujący przybrać kobiece brzmienie. To nie wszystko, bo po tej komicznej rozmowie policjanci zażądali, aby oboje pokazali się w tym samym czasie. Wtedy mężczyznę poniosła jeszcze większa fantazja. Policjanci bowiem ujrzeli w oknie swojego rozmówcę i obok podtrzymywany przez niego kapelusz. Mundurowi pouczyli zuchwałego mężczyznę o konsekwencjach wynikających z jego nieodpowiedzialnego zachowania i wówczas wyczerpały mu się pomysły. Domownik w końcu przyznał, że współlokatorki nie ma w miejscu zamieszkania, bo udała się do drugiego domu, aby wyprowadzić psa. Kobieta została szybko namierzona przez policjantów i wróciła pod wskazany adres.

Wobec nieodpowiedzialnej obywatelki funkcjonariusze skierowali wniosek do sądu o ukaranie za niestosowanie się do kwarantanny. Z kolei zachowanie mężczyzny próbującego ukryć fakt opuszczenia miejsca kwarantanny przez drugiego domownika jest wysoce naganne, wręcz skandaliczne! Mężczyzna ten wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością, brakiem wyobraźni oraz ignorancją w stosunku do służb i innych osób, dla których jego partnerka mogła być potencjalnym zagrożeniem.

Kwarantannie domowej poddawane są osoby wracające zza granicy oraz takie, które miały kontakt z osobą zakażoną lub podejrzaną o zakażenie koronawirusem. Przypominamy, że kwarantanna oznacza m.in. zakaz opuszczania miejsca, w którym się ją odbywa.

Za nieprzestrzeganie kwarantanny policja może skierować wniosek o ukaranie do sądu, który może wymierzyć grzywnę w wysokości do 5000 zł. Zgodnie z wczorajszą nowelizacją przepisów policja alternatywnie może także powiadomić sanepid, który może nałożyć karę administracyjną w wysokości od 5000 do 30 000 złotych!


02.04.2020 Niedziela.BE // Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie // fot. Evan Lorne / Shutterstock.com

(kmb)

 

Linie lotnicze Transavia odwołują wszystkie loty z Brukseli aż do marca 2021 roku!

Holenderskie tanie linie lotnicze Transavia potwierdziły, że podjęto decyzję o odwołaniu wszystkich lotów z Brukseli aż do marca 2021 roku. Powodem jest trwająca epidemia koronawirusa.

„Nie spodziewamy się, że konsekwencje COVID-19 znikną tak po prostu” – w minioną środę, przekazali klientom przedstawiciele linii lotniczych. „Sądzimy, że skutki koronawirusa będą odczuwalne jeszcze przez długi czas. Z tego powodu podjęliśmy decyzję o anulowaniu wszystkich lotów z Brukseli aż do marca 2021 roku. Bruksela jest ważną inwestycją dla holenderskiego społeczeństwa. Odłożenie lotów oznacza dla nas tylko krótkoterminowe oszczędności”.

Klienci, którzy dostali już e-maila z informacją o odwołaniu lotu, wkrótce otrzymają voucher, który umożliwi im zarezerwowanie innego lotu w przyszłości. Osoby, które nie dostały jeszcze wiadomości e-mail, muszą uzbroić się w cierpliwość.

„Odwołanie lotów zajmuje trochę czasu, ale robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej poinformować o tej decyzji naszych pasażerów” – przekazali przedstawiciele Transavia.

 

02.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Subscribe to this RSS feed