Przed uczniami tzw. wakacje zimowe, czyli po prostu ferie. Jak co roku odbędą się w 4 ratach. Kto jak pierwszy będzie się cieszył 2-tygodniowym wolnym od szkoły?

Ledwie skończą się święta i zacznie nowy, 2024 rok, a już trzeba się będzie szykować do zimowego wypoczynku. Ferie w tym  roku szkolnym (2023/2024) rozpoczną się już 15 stycznia.

Został więc zaledwie miesiąc na ich sensowne zaplanowanie. Jeśli chcemy zapewnić dzieciakom jakieś zimowe atrakcje, np. wyjazd na narty, musimy się spieszyć.  

Odpoczynek na raty

W Polsce ferie zimowe tradycyjnie są podzielone na 4 tury. Do każdej przypisane są poszczególne województwa. To pozwala uniknąć ścisku w popularnych miejscowościach wypoczynkowych, a ceny nie rujnują kieszeni rodziców.

Ich termin uczniowie znają od początku roku szkolnego. Jest więc sporo czasu na to, żeby je zorganizować. Terminy ich rozpoczęcia i zakończenia – przypomnijmy jeszcze – ogłasza minister edukacji po konsultacjach z wojewodami i kuratorami oświaty.

Jak zatem wygląda harmonogram ferii zimowych w poszczególnych województwach?

Terminarz ferii  zimowych 2024:

15-28 stycznia 2024: województwa dolnośląskie, mazowieckie, opolskie, zachodniopomorskie;
22 stycznia-4 lutego 2024: podlaskie, warmińsko-mazurskie;
29 stycznia-11 lutego 2024: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie;
12-25 lutego 2024: kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie, wielkopolskie.

Po zakończeniu ferii zimowych na kolejne dni wolne od nauki uczniowie będą musieli poczekać do 28 marca. Potrwają do 2 kwietnia. To wtedy będą mogli się cieszyć kilkudniową przerwą świąteczną z okazji Wielkanocy.

16.12.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

Obecnie około 48% dużych belgijskich firm (czyli zatrudniających co najmniej 250 pracowników) korzysta ze sztucznej inteligencji - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Mniejsze firmy rzadziej sięgają po tego rodzaju rozwiązania. Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie belgijskie przedsiębiorstwa, czyli również te zatrudniające mniej niż 250 ludzi, to okaże się, że jedynie 14% z nich korzysta ze sztucznej inteligencji.

Duże firmy najczęściej wykorzystują sztuczną inteligencję do „automatyzacji pracy i procesu decyzyjnego”. Postępuje tak około 30% belgijskich dużych firm. Około 28% stosuje z kolei sztuczną inteligencję do tzw. deep learning (uczenia maszynowego).

W około 23% dużych belgijskich firmach sztuczna inteligencja jest wykorzystywana do analizy tekstu, a 19% przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 250 osób stosuje sztuczną inteligencję do identyfikacji obiektów lub osób na podstawie zdjęć lub nagrań wideo.

Sztuczna inteligencja relatywnie niedawno znalazła szersze zastosowanie w biznesie. Inaczej jest w przypadku stron www. Obecnie aż 90% belgijskich firm posiada strony internetowe. Około 27% przedsiębiorstw oferuj klientom możliwość dokonywania zamówień lub zakupów online - poinformował urząd Statbel.

16.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgijski Urząd ds. Cudzoziemców nakazał dziesiątkom gmin odebrać belgijskie obywatelstwo dzieciom urodzonym w Belgii, a mającym palestyńskich rodziców. O sprawie donosi L'Echo.

Według rzecznika Sekretarz Stanu ds. Azylu i Migracji, Nicole de Moor, decyzja ta nie ma nic wspólnego z trwającym konfliktem w Strefie Gazy.

„Urząd do Spraw Cudzoziemców kontaktuje się w tej sprawie z kilkoma gminami” – powiedział Bart Tierens. „Na przykład po korespondencji miasto Antwerpia poinformowało, że przyjrzy się tej sprawie. Kontakty z gminami trwają od sierpnia, a więc ruszyły na kilka miesięcy przed rozpoczęciem niedawnego konfliktu. Tę kwestię należy rozważyć niezależnie od konfliktu".

Tierens dodał, że w tym roku Palestyńczycy w Belgii złożyli 2595 wniosków o azyl, z czego 66% ostatecznie rozpatrzono pozytywnie. Stwierdził jednak, że władze belgijskie są nadal zaniepokojone potencjalnymi „nadużyciami” krajowego systemu azylowego.

„Urząd ds. Cudzoziemców regularnie odnotowuje, że Palestyńczycy w Unii Europejskiej udają się do Belgii, aby mieć tam dzieci i aby uzyskać obywatelstwo belgijskie i w konsekwencji skorzystać z prawa do łączenia rodzin” – powiedział.

12.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Premier Belgii Alexander De Croo odniósł się do listu napisanego przez księżniczkę Delphine, w którym ta skarżyła się na „dyskryminację”.

Przypomnijmy, na początku 2020 r. po wieloletniej batalii sądowej i badaniach DNA były król Belgów Albert II w końcu przyznał, że jest biologicznym ojcem Delphine Boël. Belgijska artystka uzyskała też prawo do używania tytułu księżniczki i nazwiska biologicznego ojca. Z Delphine Boël stała się Delphine van Saksen-Coburg.

W napisanym niedawno liście księżniczka narzekała, że nie jest zapraszana na część uroczystości, w których uczestniczą pozostałe dzieci Alberta II. Według niej to forma dyskryminacji.

Premier De Croo zdecydowanie odrzucił te oskarżenia. Podkreślił, że Delphine nie jest zapraszana tylko na te uroczystości, w których uczestniczą członkowie rodziny królewskiej pełniący oficjalne funkcje. Według niego nie ma mowy o żadnej dyskryminacji.

- Niektórzy członkowie rodziny królewskiej pełnią także funkcje oficjalne. Księżniczka Delphine nie pełni takiej funkcji, więc nie jest zapraszana na wszystkie uroczystości. To jasne jak słońce - powiedział De Croo, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

12.12.2023 Niedziela.BE // fot. Belish / Shutterstock.com

(łk)