W czwartkowe popołudnie w gminie Pelt na północnym wschodzie Belgii doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęło 1,5-roczne dziecko – poinformował flamandzki dziennik „De Standaard”.

Do zdarzenia doszło około godz. 17:30 na parkingu przy placu zabaw ‘t Pelterke przy ulicy Jeugdlaan w miejscowości Overpelt, leżącej na terenie gminy Pelt, tuż przy granicy z Holandią.

Dokładne okoliczności wypadku nie są jeszcze znane. Wiadomo jedynie, że ruszający samochód potrącił dziecko, a następnie na miejsce wezwano służby ratunkowe. Mimo przyjazdu karetki, strażaków i policji życia dziecka nie udało się uratować. Ofiara wypadku to 1,5-roczny chłopiec, poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie. Prokuratura regionu Limburgia wysłała na miejsce zdarzenia ekspertów ds. wypadków drogowych, którzy dokonali oględzin miejsca tragedii. Kierowca samochodu, który potrącił dziecko, nie był pod wpływem alkoholu, informują belgijskie media.

23.07.2021 Niedziela.BE // fot. Onkel Krichan / Shutterstock.com

(łk)

Bruksela to bardzo kosmopolityczne miasto. Pokazują to również dane dotyczące narodzin oraz pochodzenia matek nowych brukselczyków.

W ubiegłym roku w Belgii urodziło się 113,7 tys. dzieci. To o 2,9% mniej niż w 2019 r. – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W Regionie Stołecznym Brukseli przyszło na świat 15,8 tys. dzieci. Aż 52% urodzonych w 2020 r. brukselczyków ma matkę nieposiadającą belgijskiego obywatelstwa.

We Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju, odsetek matek nie-Belgijek wyniósł w 2020 r. około 26%, a w Walonii (francuskojęzycznej, południowej części kraju) niespełna 18%. W Walonii urodziło się w 2020 r. 35,1 tys. dzieci, a we Flandrii 62,8 tys.

Mieszkanki Brukseli stosunkowo późno decydują się na macierzyństwo. Średni wiek matek dzieci urodzonych w 2020 r. w Brukseli wynosił aż 31,9 lat (w skali całego kraju było to 30,8 lat).

Mimo że mieszkanki Brukseli decydują się na macierzyństwo później niż mieszkanki Flandrii i Walonii, to statystycznie rodzą jednak więcej dzieci (1,59) niż wynosi średnia dla całego kraju (1,54) – wynika z danych Statbel.

24.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Już ponad połowa mieszkańców Belgii (dokładniej 50,3%) jest w pełni zaszczepiona przeciwko koronawirusowi – poinformował instytut zdrowia publicznego Sciensano.

50,3% zaszczepionych osób odpowiada liczbie prawie 5,8 mln osób. Jednocześnie około 7,83 mln osób (prawie 68%) otrzymało co najmniej pierwszą dawkę szczepionki.

W Regionie Flamandzkim liczba zaszczepionych obywateli jest najwyższa: 65% dorosłych mieszkańców Flandrii jest w pełni zaszczepionych. Jeśli zaś chodzi o całkowitą populację – jest to 52% osób.

Kolejne miejsca zajmują niemieckojęzyczny region Belgii oraz Region Waloński z liczbą kolejno 64% i 63% zaszczepionych w pełni, pełnoletnich mieszkańców. W tyle pozostaje jedynie Region Stołeczny Brukseli, gdzie 48% dorosłej populacji otrzymało obydwie dawki szczepionki, zaś 60% mieszkańców – jedynie pierwszą dawkę szczepionki.

Jeśli chodzi o grupy wiekowe, najwięcej szczepionek podano w grupie wiekowej 75-84 (91% to osoby w pełni zaszczepione), zaś najmniej – w grupie 18-34 (jedynie 30% osób w pełni zaszczepionych, ale 70% po pierwszej dawce). Wśród osób mających mniej niż 17 lat około 212 tys. otrzymało pierwszą dawkę.

23.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Liczba osób pracujących w Belgii zwiększyła się w pierwszym półroczu 2020 r. o 4,3% i jest już większa niż przed pandemią koronawirusa – wynika z analizy przeprowadzonej przez firmę Acerta.

W czerwcu tego roku liczba miejsc pracy była o 1,4% wyższa niż w styczniu 2020 r., a więc w okresie, kiedy Belgia jeszcze nie zmagała się z pandemią koronawirusa i jej gospodarczymi skutkami.

Wraz z wprowadzeniem pierwszego lockdownu sytuacja gospodarcza się pogorszyła, a w najbardziej dotkniętych obostrzeniami branżach zatrudnienie zaczęło spadać. Dzięki rządowym tarczom antykryzysowym udało się jednak uniknąć fali bankructw i zwolnień, opisuje portal vrt.be.

Teraz miejsc pracy w Belgii jest znów więcej niż przed pandemią, ale nie oznacza to, że we wszystkich branżach sytuacja wróciła do stanu sprzed pojawienia się koronawirusa.

W branży gastronomicznej i hotelarskiej – czyli jednym z tych sektorów, które najbardziej ucierpiały w trakcie kryzysu pandemicznego – zatrudnienie wciąż jest o ponad 5% niższe niż przed pojawieniem się nowego koronawirusa. Także w sektorze metalurgicznym pracuje obecnie o prawie 5% mniej ludzi niż przed pandemią, wynika z analizy Acerta.

23.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)