W ramach międzynarodowej akcji udało się przejąć olbrzymie ilości narkotyków. To pierwsza taka operacja polskiej policji i amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego (FBI).

Trzy miesiące trwała współpraca, której efektem jest zabezpieczenie ponad 2 ton narkotyków wartych ok. 84 mln zł oraz 24 ton tytoniu Zlikwidowano także 6 laboratoriów i 5 magazynów narkotykowych, a także krajalni tytoniu oraz rozbito 9 zorganizowanych grup przestępczych. W sumie zatrzymano 30 osób i duży udział w tym miała polska policja. Mundurowi właśnie pochwalili się wynikami międzykontynentalnej operacji, którą koordynowało amerykańskie FBI.

„Łącznie policjanci z zarządów terenowych CBŚP przeprowadzili 17 realizacji na terenie Polski, a także za pomocą miejscowych służb w Belgii i Niemczech. Wówczas to, zatrzymano 30 osób (22 Polaków, 5 Ukraińców, 2 Estończyków i Białorusina), z których 28 tymczasowo aresztowano.” – informuje policja i wylicza, że przejęto ponad 1,1 tony marihuany, ponad 930 kg amfetaminy (w tym 800 kg z laboratorium w Genk w Belgii), blisko 12 kg kokainy, 10 kg mefedronu, 5,4 kg MDMA, prawie 4 kg metamfetaminy, blisko 5,2 tys. tabletek ecstasy oraz 3-CMC i haszysz.

W działania na terenie naszego kraju zaangażowani byli policjanci z m.in. Lublina, Łodzi, Rzeszowa czy Krakowa. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Jeszcze jedna

Jednocześnie policja informuje o innej, podobnej akcji. Tym razem CBŚP wspólnie z Wydziałem Śledczym Prokuratury Okręgowej w Zielonej Góry rozbili zorganizowaną grupę przestępczą działającą na terenie woj. lubuskiego. Gang był rozpracowywany już od roku. W tym czasie zostały zlikwidowane trzy laboratoria produkujące narkotyki syntetyczne a także przejęto blisko 879 kg mefedronu, 3,5 kg marihuany oraz blisko 4 tys. litrów substancji płynnych i stałych, które przekazano do badań laboratoryjnych. „Łącznie podczas przeprowadzonych akcji zatrzymano 15 osób, w tym m.in. 3 tzw. chemików oraz 3 osoby podejrzane o zorganizowanie tego przestępczego procederu. Tylko w trakcie ostatnich działań zatrzymano 5 osób w wieku od 27 do 38 lat.” – wylicza policja.

28.07.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Policja

(sl)

W pierwszych miesiącach pandemii wielu mieszkańcom Unii Europejskiej doskwierała samotność. W 2016 r. czuło się samotnie 12% mieszkańców UE, a w pierwszych miesiącach pandemii już 25%.

Wspólne Centrum Badawcze JRC działające przy Komisji Europejskiej przygotowało raport na temat samotności w Unii Europejskiej w trakcie pandemii. W ankietach przeprowadzonych przez autorów badania pytano respondentów, czy w minionych dwóch tygodniach czuli się przynajmniej przez połowę czasu samotni.

W okresie od kwietnia do lipca 2020 r. na problem samotności wskazywał co czwarty mieszkaniec UE. To ponad dwa razy więcej niż w 2016 r. Najbardziej pod tym względem ucierpieli młodzi dorośli. W grupie wiekowej 18-25 lat odsetek ludzi czujących się samotnie zwiększył się aż czterokrotnie.

W Belgii już przed pandemią samotność stanowiła poważny problem. W 2016 r. czuło się samotnie 16% mieszkańców kraju ze stolicą w Brukseli. Po pojawieniu się koronawirusa problem ten się pogłębił i w pierwszych miesiącach pandemii wskaźnik samotności wyniósł 25%.

A jak to wyglądało w Polsce? W 2016 r. na samotność narzekało 9,4% mieszkańców Polski, a w okresie od kwietnia do lipca 2020 r. odsetek ten wynosił już 25,9% - wynika z danych JRC.

Krajem, w którym w trakcie pierwszych fazy pandemii najwięcej ludzi czuło się samotnie, była Francja (31,6%). Także w Grecji (29,3%) i Bułgarii (28%) był to wielki problem. Najmniej ludzi czuło się samotnie w tym czasie w Holandii i w Słowenii (16,6%).

27.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Główny Inspektorat Farmaceutyczny ostrzega, że jeden z popularnych leków został wycofany z obrotu. Powodem jest wada jakościowa. W składzie wykryto zanieczyszczenie niepożądaną substancją. Jeśli masz go w domu, koniecznie odnieś do apteki.

Popularny lek obniżający cholesterol

GIF poinformował, że w wyniku przeprowadzonych kontroli, w jednym z popularnych leków obniżających poziom cholesterolu, wykryto obecność kwasu salicylowego oraz acetylosalicylowego. Ponieważ składniki te mogą oddziaływać na organizm, urząd podjął decyzję o wycofaniu z obrotu całej serii medykamentu.

O jaki produkt chodzi?

Apo-Simva 40 to lek, który stosuje się w walce ze zbyt wysokim cholesterolem oraz zapobiegawczo, kiedy istnieje ryzyko związane z chorobami układu sercowo – naczyniowego (np. zawał lub miażdżyca naczyń serca). GIF wskazuje konkretną partię produktu. Osoby, które są w jego posiadaniu, mogą sprawdzić czy został on wycofany z obrotu, weryfikując zgodność wszystkich, poniższych informacji:

Nazwa produktu: Apo-Simva 40 - tabletki powlekane
Moc: 40 mg
Podmiot odpowiedzialny: Aurovitas Pharma Polska Sp. z o.o.
Wielkość opakowania: 30 tabl.
Numer serii: 10620
Termin ważności: 30.06.2023 r.

Jakie są niepożądane działania ujawnionych składników?

Acetylosalicylany są znane z dobroczynnego działania (np. przeciwbólowego i przeciwzapalnego), jednak jak każdy wyrób farmaceutyczny, mogą powodować niepożądane reakcje. Ze stosowania preparatów stworzonych przy ich użyciu powinny zrezygnować kobiety miesiączkujące (może spotęgować krwawienie); dzieci poniżej 12 r.ż. (powodują niebezpieczny obrzęk mózgu oraz niewydolność wątroby, określane Zespołem Reye’a); osoby cierpiące na astmę (powoduje duszności); pacjenci, którzy mają problemy z krzepnięciem krwi, w tym osoby czekające na zabieg lub operację (kwas acetylosalicylowy działa na nią rozrzedzająco); cukrzycy (wchodzi w reakcję z lekami); matki karmiące piersią (substancja przenika do mleka, mogąc zaszkodzić również dziecku).

Kwas salicylowy bywa przyczyną reakcji uczuleniowej, która objawia się poprzez nasilony kaszel, duszności i zmiany skórne.

Wadliwy lek należy zanieść do najbliższej apteki i umieścić w pojemniku przeznaczonym na medykamenty, które zostaną poddane utylizacji.

27.07.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sl)

Osoby, które poważnie ucierpiały w czasie powodzi i straciły swoje domy, są uprawnione do korzystania z tymczasowego bezrobocia – poinformował federalny minister ds. zatrudnienia, Pierre-Yves Dermagne.

Tymczasowe bezrobocie oznacza, że dotknięte przez powódź osoby będą otrzymywały 70% swojego wynagrodzenia oraz dodatek w wysokości 5 euro/dziennie – w miniony poniedziałek (26.07.2021), poinformował minister.

„Dotyczy to tych osób, które poważnie ucierpiały w powodzi oraz nie mogą udać się do pracy, ponieważ priorytetem jest dla nich znalezienie nowego domu, naprawa zniszczeń, złożenie wniosków o odszkodowanie lub znalezienie alternatywnych środków transportu” - oświadczył Dermagne.

27.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)