Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Niemieccy producenci samochodów odnotowują ogromny spadek zysków!
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Nie chcą żywego karpia na święta. Sklepy zmieniają swoje praktyki

Coraz więcej sieci handlowych odchodzi od sprzedaży żywych karpi. Robią to pod naciskiem organizacji prozwierzęcych, a te na celownik biorą teraz targowiska. Akcja mająca nakłonić handlowców do rezygnacji z oferowania klientom żywych ryb trwa od kilku lat. Co roku przed świętami Bożego Narodzenia takie działania są nagłaśniane, a niekiedy nawet organizowane są pikiety pod sklepami, w których oferuje się żywe karpie. Tak było teraz w Bełchatowie, gdzie we wtorek zorganizowano protest przed hipermarketem E. Leclerc.

Tego typu działania przynoszą efekt, bo ze sprzedaży żywych ryb wycofały się już m.in. Carrefour, Kaufland i Auchan. Jednak problem pozostał na targowiskach i dlatego takie obiekty na cel biorą teraz aktywiści. Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt - Viva! przywołuje dane, według których blisko 70 procent Polaków spożywało karpia podczas ubiegłorocznych świąt Bożego Narodzenia. Żywe ryby nadal można kupić na targach.

Stąd internetowa petycja o wprowadzenie zmian w prawie. „My, niżej podpisani, domagamy się natychmiastowych zmian w prawie, które zapobiegną niedopuszczalnemu traktowaniu wszystkich ryb, a w szczególności karpi sprzedawanych w okresie świątecznym” – stwierdzają jej autorzy.

Dodają, że ryby są transportowane i przetrzymywane w małej ilości wody „lub zupełnie jej pozbawione”. Osoby, które się nimi zajmują, używają „nieodpowiednich narzędzi, które bez wątpienia są u ryb przyczyną cierpienia”. Społecznicy punktują także to, że klient żywego karpia otrzymuje w plastikowej reklamówce bez wody  i przez to zwierzęta nie mogą oddychać. „Popieramy wprowadzenie zmian w prawie, które zabronią hodowcom, sprzedawcom i konsumentom traktowania karpi (i innych ryb) jak niezdolnych do odczuwania bólu rzeczy” – czytamy w petycji skierowanej do premiera.

11.12.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sg)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Więcej niż w Czechach, Szwecji i Portugalii. Ilu ludzi mieszka w Belgii?

Na początku tego roku Belgia była ósmym największym pod względem liczby mieszkańców krajem Unii Europejskiej. W sumie w kraju ze stolicą w Brukseli mieszkało wtedy prawie 11,6 mln ludzi.

Unia Europejska liczy 27 państw. W 7 z nich mieszka więcej ludzi niż w Belgii. Największą populację mają Niemcy (83,2 mln), Francja (67,4 mln), Włochy (59,3 mln) i Hiszpania (37,8 mln).

Polska jest piątym największym krajem UE, wynika z danych opublikowanych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel. Na początku 2021 r. w Polsce mieszkało 37,8 mln ludzi (według polskiego GUS mieszkańców Polski było więcej, bo 38,3 mln).

W Rumunii mieszka 19,2 mln ludzi. Siódme miejsce w tym zestawieniu zajęła Holandia (ponad 17,5 mln), a ósme Belgia (prawie 11,6 mln). Liczba mieszkańców Belgii jest więc większa niż na przykład populacja Grecji (ponad 10,7 mln), Czech (niespełna 10,7 mln), Szwecji (10,4 mln), Portugalii (10,3 mln), Węgier (9,7 mln) czy Austrii (8,9 mln).

Trzy kraje UE mają mniej niż milion mieszkańców każdy. Są to Cypr (896 tys. na początku 2021 r.), Luksemburg (634 tys.) i Malta (516 tys.). W sumie na początku tego roku UE liczyła 447 mln mieszkańców. Zanim Wielka Brytania (67 mln) opuściła UE wspólnota ta mogła się pochwalić populacją przekraczającą pół miliarda mieszkańców.

08.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia. Poczta zapewnia: W okresie świątecznym dostarczymy paczki na czas

Ostatnie tygodnie roku to zawsze okres wytężonej pracy dla poczty i firm kurierskich. Przed Bożym Narodzeniem wiele osób robi zakupy online, a ktoś te kupione w sieci prezenty musi dostarczyć…

W ubiegłym roku belgijska poczta Bpost miała olbrzymie problemy z dostarczeniem w tym czasie wszystkich przesyłek. Wielu odbiorców musiało bardzo długo czekać na dostarczenie paczek lub musiało je odebrać w wyznaczonych punktach. Reputacja Bpost mocno ucierpiała.

W tym roku będzie inaczej, zapewnia nowy szef tej spółki Dirk Tires. Dyrektor Bpost liczy się z tym, że w tym roku w okresie przed Bożym Narodzeniem Bpost będzie musiało dostarczyć trzy razy więcej paczek niż w tym samym okresie 2019 r. (a więc jeszcze przed pandemią, czyli w czasie, kiedy ludzie rzadziej kupowali online).

– Wyciągnęliśmy wnioski z ubiegłego roku. Mamy wystarczająco dużo sortowni, jesteśmy bez przerwy w kontakcie z klientami, dzięki czemu możemy oszacować liczbę przesyłek oraz mamy 650 pracowników biurowych, którzy są gotowi do pomocy w terenie – powiedział Tirez, cytowany przez flamandzki portal vrt.be.

08.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, biznes: Jak dotąd prawie 5,9 tys. bankructw w tym roku

W okresie od 1 stycznia do 5 grudnia tego roku (czyli w ciągu pierwszych 48 tygodni 2021 r.) w Belgii zbankrutowało niespełna 5,9 tys. firm – poinformował belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

To o 12,4% mniej upadłości niż w tym samym okresie 2020 r. oraz o 39% mniej niż w tym samym okresie 2019 r. (czyli w ostatnim pełnym roku przed pandemią). W ubiegłym roku w Belgii w tym czasie zbankrutowało 6,7 tys. przedsiębiorstw, a w 2019 r. – 9,6 tys.

Obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią nie doprowadziły więc, jak się wcześniej obawiano, do fali bankructw. Wręcz przeciwnie, jak dotąd jest ich wyraźnie mniej niż przed pojawieniem się koronawirusa. To przede wszystkim skutek rządowych tarcz antykryzysowych, które uchroniły wiele firm przed upadłością.

Na każde bankructwo, do którego doszło w tym roku, przypadało 2,02 utraconych miejsc pracy. W sumie w wyniku bankructw ogłoszonych w pierwszych 48 tygodniach tego roku utracono 11,8 tys. miejsc pracy. To o 28% mniej niż w tym samym okresie 2020 r. (16,5 tys. utraconych miejsc pracy) i aż o 36% mniej niż w 2019 r. (18,5 tys.).

Najnowsze dane opublikowane przez Statbel dotyczą 48. tygodnia roku (od 29 listopada do 5 grudnia). W tym czasie belgijskie sądy ogłosiły upadłość 136 firm. Przełożyło się to na utratę 246 miejsc pracy.

08.12.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed