Belgia: Mniej ludzi na zasiłkach, ale bezrobocie nadal „nieakceptowalnie wysokie”
W ubiegłym roku zasiłek dla bezrobotnych pobierało w Belgii 487 tysięcy osób – poinformował flamandzki dziennik De Standaard, opierający się o dane opublikowane w czwartek 15 marca przez Państwowy Urząd Pracy RVA.
W porównaniu z 2016 rokiem w ubiegłym roku ludzi na bezrobotnym było w Belgii aż o 45 tys. mniej, co oznacza spadek o 8,5%. Był to już czwarty rok z rzędu, w którym odnotowano zmniejszanie się tej liczby. Jak informuje flamandzka gazeta liczba mieszkańców Belgii, pobierających zasiłek dla bezrobotnych była dzięki temu w 2017 r. najniższa od 37 lat.
Wpływ na to miało kilka czynników, m.in. poprawiająca się sytuacja gospodarcza oraz zmiany w prawie, w efekcie których trudniej uzyskać tego rodzaju świadczenie. Łącznie RVA wydało w ubiegłym roku na zasiłki dla bezrobotnych oraz inne świadczenia dla osób bez pracy (a także na finansowanie przedwczesnych emerytur) około 7,3 mld euro.
Dzięki spadającej liczbie osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych wydatki tego urzędu zmniejszyły się w ubiegłym roku o ponad pół miliarda euro. Łącznie RVA zaoszczędziło w minionych czterech latach na świadczeniach dla bezrobotnych aż 2,1 mld euro.
Sytuacja na belgijskim rynku poprawia się. Z danych Narodowego Banku Belgii wynika, że w ubiegłym roku łączna liczba miejsc pracy zwiększyła się w kraju ze stolicą w Brukseli aż o 66 tysięcy. Jednocześnie w minionych latach liczba osób w wieku produkcyjnym (od 15 do 64 lat) rosła w mniejszym tempie niż to było w przeszłości. Miejsc pracy jest więc więcej, a ludzi mogących pracować nie przybywa w szybkim tempie – taka kombinacja musiała się przełożyć na spadek liczby bezrobotnych, tłumaczy De Standaard.
Do największego spadku bezrobocia doszło w minionym roku w Walonii, czyli francuskojęzycznej, południowej części kraju. Mimo to bezrobocie jest tam nadal wyższe niż we Flandrii, czyli niderlandzkojęzycznej północy Belgii, informuje portal vrt.be.
Jeśli chodzi o bezrobocie w Belgii nie powinno się jednak przesadzać z optymizmem, pisał pod koniec lutego tygodnik Knack. Stopa bezrobocia w Belgii nadal przekracza 7% (wynosi 7,3%) i jest wyższa niż przed wybuchem światowego kryzysu finansowego w 2008 roku. Narodowy Bank Belgii określił belgijskie bezrobocie jako „nieakceptowalnie wysokie”. Jest ono co prawda niższe niż we Francji (9,1%), ale wyraźnie wyższe niż w Holandii (4,8%) i w Niemczech (3,7%).
29.03.2018 ŁK Niedziela.BE
