Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria: 1 na 4 miejsca w żłobkach nie jest wykorzystywane
Belgia: Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa pilnie potrzebni
Belgia: Młodzi ludzie „najmniej zmotywowanymi” pracownikami
Belgia: Tu domy (nieco) potaniały
Belgia, Walonia: Mniej wypadków i ofiar śmiertelnych
Belgijskie autostrady uszkodzone przez upały!
Niemcy: Służby graniczne zawróciły ponad 6 tys. osób w ciągu 2 miesięcy!
Belgia kupi 11 dodatkowych myśliwców F-35
Słowo dnia: Trimester
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 5 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Chcesz zagłosować w wyborach prezydenckich 28 czerwca? UWAGA! Zgłoszenia do 15 czerwca! Najlepiej ZRÓB TO DZISIAJ!

Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce miała odbyć się 10 maja, ale przeniesiono ją na 28 czerwca. Polacy, przebywający w Belgii, mogą głosować tylko korespondencyjnie. Należy to jednak wcześniej zgłosić, a czasu na to pozostało już niewiele (do 15 lub 16 czerwca, w zależności od sytuacji).

Przypomnijmy, mimo epidemii koronawirusa polski rząd początkowo nie chciał przenieść daty wyborów i przekonywał, że odbędą się one 10 maja. Okazało się to jednak niemożliwe, doszło do poważnego kryzysu politycznego, a ostatecznie datę pierwszej tury przeniesiono na 28 czerwca.

W kraju wybory mają mieć mieszany charakter (tradycyjne głosowanie lub korespondencyjne). Za granicą wygląda to różnie, w zależności od państwa i sytuacji epidemicznej. W przypadku Polaków, przebywających na terenie Królestwa Belgii, możliwe będzie tylko głosowanie korespondencyjne.

Na stronie internetowej Ambasady RP w Brukseli zamieszczono komunikat, w którym czytamy, m.in. że „na terenie okręgu konsularnego Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Brukseli zostały utworzone 3 obwody głosowania”, a we wszystkich tych okręgach istnieć będzie możliwość głosowania „wyłącznie w formie korespondencyjnej”.

Aby wziąć udział w głosowaniu za granicą trzeba się wpisać do spisu wyborców, sporządzanego przez konsula.

Jeśli ktoś wpisał się do spisu wyborców w Belgii przed 10 maja (czyli na wybory, które się nie odbyły), zostanie automatycznie dopisany do nowego spisu. ALE UWAGA! Aby móc zagłosować korespondencyjnie (a w Belgii to jedyna możliwość), także taka osoba musi „do dnia 16 czerwca 2020 r. zawiadomić o tym konsula, u którego zgłosił zamiar głosowania w obwodzie głosowania utworzonym za granicą”. Można to zrobić np. online: TUTAJ.

Podobnie jest w przypadku osób, które zgłosiły chęć udziału w wyborach 10 maja, a teraz zmieniły adres pobytu za granicą.

Również należy to zgłosić: TUTAJ.

Z kolei osoby, które nie zgłosiły zamiaru głosowania w wyborach 10 maja, ale teraz chciałyby w Belgii wziąć udział w wyborach zaplanowanych na 28 czerwca, „mogą zgłosić konsulowi zamiar głosowania korespondencyjnego najpóźniej do dnia 15 czerwca 2020 r. do godz. 24:00.”

Można to zrobić np. online: TUTAJ albo zgłaszając się do Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Brukseli (e-mailowo: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.; pisemnie, na adres: Wydział Konsularny Ambasady RP w Brukseli, Rue des Francs 28, 1040 Bruxelles; ustnie: w siedzibie Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Brukseli, adres jw. lub telefonicznie, nr tel.: +32 (0) 27804515; faksem, nr faksu: +32 (0) 27360464).

Inna ważna informacja: „Wyborca stale zamieszkały w kraju zamierzający głosować za granicą może otrzymać zaświadczenie o prawie do głosowania. Zaświadczenie uprawnia do głosowania w dowolnym obwodzie głosowania w kraju lub za granicą. Wniosek o wydanie zaświadczenia należy złożyć w urzędzie gminy, w której wyborca jest ujęty w spisie wyborców.” (źródło: TUTAJ.

Jak widać, w wyniku epidemii i przełożenia daty wyborów, sytuacja głosujących za granicą się skomplikowała i mogło się pojawić wiele nowych pytań. W przypadku problemów, np. z rejestracją poprzez stronę internetową, można kontaktować się np. z ambasadą/konsulatem w Belgii. Dane kontaktowe: TUTAJ.

A jak będzie wyglądać głosowanie korespondencyjne? Opisano to m.in. w komunikacie zamieszczonym na stronie TUTAJ:

- Pakiet zostanie przesłany wyborcy pocztą („Po konsultacjach z władzami Królestwa Belgii, ze względu na warunki lokalne, osobisty odbiór pakietów wyborczych nie będzie możliwy”).

- „W skład pakietu wyborczego wchodzą: 1) koperta zwrotna; 2) karta do głosowania; 3) koperta na kartę do głosowania; 4) instrukcja głosowania korespondencyjnego; 5) oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania”.

- „Otrzymany drogą korespondencyjną od konsula pakiet wyborczy należy odesłać na adres Konsula RP w Brukseli, Rue des Francs 28/Frankenstraat 28, 1040 Etterbeek. Do piątku 26 czerwca do godz. 16:30 będzie możliwość osobistego – lub za pośrednictwem innej osoby – złożenia pakietu wyborczego w konsulacie pod wskazanym wyżej adresem oraz w dniu 28 czerwca 2020 r., w godzinach głosowania (7:00-21:00), we właściwej obwodowej komisji wyborczej którą wyborca wybrał podczas rejestracji”.

Szczegółowe informacje na temat głosowania korespondencyjnego w Belgii 28 czerwca m.in. na tych stronach:
- TUTAJ
- TUTAJ

 

12.06.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Podatki: Polska rezydencja podatkowa – czy można ją skutecznie utracić?

Jeżeli ktoś chce dokonywać rozliczeń fiskalnych poza granicami Polski i poza jej jurysdykcją, musi zmienić rezydencję podatkową. Jednak przedsiębiorcy i pracownicy rozliczający się ze swojej działalności i zarobków za granicą często napotykają problemy ze strony polskich organów skarbowych.

W 2012 r. Naczelnik Urzędu Skarbowego w K. zobowiązał polskiego pracownika do zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych za 2006 rok. Pracownik ten jedyny dochód w 2006 r. uzyskał na podstawie umowy o pracę, którą wykonywał na terenie Danii; tam też został od niego pobrany należny podatek. Pomimo zawartej między Polską a Danią Konwencji w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz. U. z 2003 r. Nr 43, poz. 368), polski organ skarbowy uznał, że pracownik podlegał w Polsce nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu zgodnie z przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (u.p.d.o.f.), z uwagi na to, że nie posiadał on statusu rezydenta w Danii.

Ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny uznał za błędne stanowisko organu podatkowego. W uzasadnieniu wskazał m.in., że urząd skarbowy nienależnie zobowiązał pracownika do zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych, skoro jego centrum interesów życiowych skoncentrowane było w Danii (II FSK 3704/13). Innymi słowy, by utracić rezydencję podatkową w Polsce, nie wystarczy się z niej wyprowadzić. Równie ważne jest niespełnianie drugiej z ustawowych przesłanek podleganiu w Polsce nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu, a do tego potrzebne jest przeniesienie ośrodka interesów życiowych do innego kraju.

Ośrodek interesów życiowych

Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych, nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu od całości swoich dochodów (przychodów), bez względu na miejsce położenia ich źródeł, podlegają osoby fizyczne mające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Dotyczy to osób, które:

1) przebywają na terytorium RP dłużej niż 183 dni w roku podatkowym lub

2) posiadają na terytorium RP centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych).

Co ważne, by podlegać nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Polsce, wystarczy spełnić tylko jeden z powyższych warunków. W 2013 r. potwierdził to WSA w Gdańsku, orzekając, że: „użyty w ustawie spójnik «lub» wyraża alternatywę nierozłączną, co prowadzi do wniosku, iż dla uznania, że osoba fizyczna ma miejsce zamieszkania w Polsce wystarczające jest ustalenie jednej z wymienionych przesłanek” (I SA/Gd 254/13).

Ograniczony obowiązek podatkowy

Dla „wyeliminowania” pierwszej z przesłanek wystarczy nie przebywać na terytorium RP dłużej niż 183 dni w roku podatkowym. Problemów interpretacyjnych nastręczać natomiast może druga przesłanka, zwłaszcza w kontekście zmiany centrum interesów osobistych, bo jeżeli chodzi o interesy gospodarcze, to z pomocą przychodzi sama ustawa. W art. 3 ust. 2a u.p.d.o.f. zawarta jest definicja tzw. ograniczonego obowiązku podatkowego. Ograniczonego, bo obejmującego tylko przychody osiągane na terytorium RP przez osoby fizyczne nieposiadające miejsca zamieszkania w Polsce.

Ustęp 2b tegoż artykułu wylicza źródła tych przychodów, takie jak stosunek pracy, działalność gospodarcza, przychody z nieruchomości, papierów wartościowych, akcji i inne. Konkludując, nieosiąganie przychodów z tych źródeł na terytorium RP pozwoli wykluczyć posiadanie na jej terenie centrum interesów gospodarczych. Aby więc skutecznie utracić polską rezydencję podatkową, najlepiej „odciąć” wszelkie przychody mogące wskazywać jako źródło pochodzenia Polskę.

Podobne rozróżnienie stosuje ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych (u.p.d.o.p.). Osoby prawne, spółki kapitałowe w organizacji, niektóre jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej i inne podmioty wymienione w ustawie podlegają obowiązkowi podatkowemu:

- nieograniczonemu (a więc od całości swoich dochodów, bez względu na miejsce ich osiągania): jeśli mają siedzibę lub zarząd na terytorium RP;

- ograniczonemu (czyli tylko od dochodów, które osiągają na terytorium RP): jeśli nie mają siedziby lub zarządu w Polsce.

Międzynarodowe wskazania

Wzorem dla polskiego ustawodawcy były międzynarodowe umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, a przede wszystkim Konwencja Modelowa OECD w tej sprawie. W art. 4 ust. 2 Konwencja wyjaśnia, co decyduje o tak istotnym dla określenia rezydencji podatkowej miejscu zamieszkania: „osobę uważa się za mającą miejsce zamieszkania w tym państwie, w którym ma ona stałe ognisko domowe; jeżeli ma ona stałe ognisko domowe w obu umawiających się państwach, to uważa się ją za mającą miejsce zamieszkania w tym państwie, z którym ma ona ściślejsze powiązania osobiste i gospodarcze”.

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w komentarzu do art. 4 Konwencji precyzuje, że pojęcie powiązań osobistych i gospodarczych definiują zarówno powiązania osobiste, jak i ekonomiczne, stosunki rodzinne i towarzyskie, zatrudnienie, działalność polityczna i kulturalna, a także miejsce prowadzonej działalności gospodarczej i miejsce, z którego dana osoba zarządza swoim majątkiem.

Zmiana centrum interesów życiowych

Komentarz OECD wskazuje, co zrobić, aby ograniczyć do minimum ryzyko zakwestionowania przez organy podatkowe faktu zmiany rezydencji. Mówiąc w skrócie, należy wykonać jak najwięcej czynności, które potwierdzą zmianę ośrodka interesów życiowych. Czynnościami tymi są przede wszystkim:

- zmiana miejsca zamieszkania, np. poprzez zakup lub wynajem nieruchomości w kraju nowej rezydencji podatkowej;

- sprzedaż ruchomości lub przerejestrowanie jej do kraju nowej rezydencji (np. w przypadku auta);

- rezygnacja z przynależności do partii politycznych, organizacji, stowarzyszeń, klubów (także sportowych) oraz zakładów opieki zdrowotnej;

- rozwiązanie stosunków pracy i wygaszenie bądź przeniesienie ich źródeł do kraju nowej rezydencji podatkowej.

Co do zasady posiadanie nieruchomości, a nawet uzyskiwanie z niej dochodów (np. z tytułu najmu), nie przekreśla szans na utratę polskiej rezydencji podatkowej. Po prostu zyski czerpane w ten sposób będą zgodnie z art. 3.2a u.p.d.o.f. podlegać ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Polsce. Potwierdza to stanowisko organów skarbowych, wyrażone m.in. w interpretacji indywidualnej Izby Skarbowej w Warszawie z dnia 17 grudnia 2015 r.: „Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem organów podatkowych, osoba, która posiada w Polsce nieruchomość, ale na stałe przebywa za granicą nie jest polskim rezydentem podatkowym” (IPPB1/4511-1032/15-4/AM).

Ta sama interpretacja potwierdza, że również posiadanie rachunku bankowego w Polsce nie prowadzi automatycznie do uznania, iż dana osoba fizyczna jest objęta nieograniczonym obowiązkiem podatkowym.

Siła certyfikatu

Jako że zgodnie z art. 17 § 1 Ordynacji podatkowej właściwość miejscową organów podatkowych ustala się według miejsca zamieszkania albo adresu siedziby podatnika, dobrze, jeżeli jesteśmy w stanie sami udowodnić swoją rezydencję, a nie musimy polegać na ustaleniach organów państwowych. Niezwykle pomocne będzie dla nas uzyskanie certyfikatu rezydencji danego państwa – szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę utartą już praktykę, stosowaną przez organy podatkowe, którą potwierdza choćby interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 29 maja 2017 r.: „Certyfikatu rezydencji nie może zastąpić inny dowód. Jak wskazuje liczne orzecznictwo, certyfikat stanowi środek dowodowy (wyłączny) posiadania rezydencji podatkowej w określonym kraju” (0114-KDIP3-3.4011.115.2017.1.JM).

Definicja certyfikatu wyrażona jest wprost w art. 5a pkt 21 u.p.d.o.f. Zgodnie z nią certyfikat to zaświadczenie o miejscu zamieszkania podatnika dla celów podatkowych wydane przez właściwy organ administracji podatkowej państwa miejsca zamieszkania podatnika.

Posiadanie certyfikatu przez podatnika zmusza organ podatkowy do stosowania się do umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, której stroną obok Polski jest państwo rezydencji potwierdzonej certyfikatem. Tak stwierdza Izba Skarbowa w Warszawie. Zgodnie z jej interpretacją z dnia 8 stycznia 2016 r., certyfikat stanowiący dowód na posiadanie rezydencji podatkowej w określonym kraju umożliwia płatnikowi zastosowanie postanowień stosownej umowy w sprawie zapobieżenia podwójnemu opodatkowaniu (IPPB4/4511-1237/15-2/JK3).

Jak najwięcej dowodów

Poszczególne przypadki rozpatruje się na podstawie indywidualnych interpretacji organów podatkowych. Ważne jest więc, by te organy miały jak najmniej argumentów przemawiających za przypisaniem podatnikowi polskiej rezydencji podatkowej i by sam podatnik uzbroił się w silne dowody potwierdzające posiadanie rezydencji w innym państwie. Wówczas nawet niekorzystne zapisy krajowych ustaw podatkowych nie będą miały zastosowania wobec postanowień umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Taką interpretację przyjęła m.in. Izba Skarbowa w Katowicach w sprawie obywatela Holandii zamieszkującego na terenie Polski. Mimo że jego jedynym źródłem przychodu była holenderska emerytura, to bank w Polsce, na którego rachunek wpływało świadczenie, pobrał pieniądze tytułem zaliczki na podatek. Choć Holender posiadał na terytorium RP miejsce zamieszkania, a nawet zameldowania, to organ uznał, że nie podlega on nieograniczonemu, a jedynie ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu, gdyż jego centrum interesów osobistych i gospodarczych znajduje się w Holandii. Opodatkowaniu podlegać będą tylko przychody osiągane przez niego w Polsce, co wyłącza holenderskie świadczenie emerytalne. Swoją indywidulną interpretację organ oparł o polsko-holenderską umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania, ponieważ, jak wskazał urząd, „Wnioskodawca utrzymuje ściślejsze powiązania osobiste i gospodarcze w Holandii. Zatem Wnioskodawca dla celów podatkowych posiada miejsce zamieszkania na terytorium Holandii” (IBPB-2-1/4511-29/15/MCZ).

Korzystna rezydencja podatkowa Malty

Warto rozważyć zmianę rezydencji podatkowej na rezydencję Malty. Oferuje ona cztery rodzaje rezydencji: temporary residence, ordinary residence, long-term residence i permanent residence. Najatrakcyjniejsza ze względów podatkowych jest druga z nich, czyli tzw. rezydencja zwykła. Jej główne zalety to:

- opodatkowanie, co do zasady, tylko dochodów uzyskanych na terenie Malty;

- zyski kapitałowe (np. dywidendy) otrzymane przez rezydentów, których źródło pochodzenia położone jest poza Maltą, nie są obłożone jakimkolwiek ciężarem podatkowym;

- po rezygnacji z rezydencji podatkowej rezydent ma prawo do wszelkich dochodów uzyskanych na Malcie, także ze sprzedaży nieruchomości.

Co do zasady podatek dochodowy od osób prawnych wynosi na Malcie 35%, ale z uwagi na obowiązujący tam system tzw. pełnej refundacji (pełnego przypisania) efektywna stawka opodatkowania CIT spółek może wynosić zaledwie ok. 5%.

Rezydencja podatkowa Malty jest korzystna także w świetle interpretacji wydanych przez polskie organy skarbowe dotyczących spółek maltańskich, których udziałowcami są polscy przedsiębiorcy. Dla przykładu Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji z 10 marca 2016 r. (ITPB4/4511-648/15/KW) wskazał, że: „(…) dochody (…) uzyskiwane przez Wnioskodawcę z tytułu uczestnictwa w spółce osobowej z siedzibą na terytorium Malty, stanowić będą dla niego dochody uzyskiwane poprzez położony na terytorium Malty zakład (…). Jednocześnie, w celu eliminacji podwójnego opodatkowania (…) dochody uzyskiwane przez Wnioskodawcę ze spółki osobowej z siedzibą na Malcie będą w Polsce zwolnione z opodatkowania zarówno na etapie ich powstania, podziału, jak i faktycznej wypłaty Wnioskodawcy”.


14.06.2020 Niedziela.BE // źródło: Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców. Kontakt: Kancelaria Prawna Skarbiec, Maciejki 13, 02-181 Warszawa, Polska. E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Tel. +48-22-586-4000. Internet: www.kancelaria-skarbiec.pl // fot. Shutterstock, Inc.

(kmb/newseria)

 

  • Published in Polska
  • 0

PRACA W UE: Ochrona socjalna w Unii Europejskiej i system elektronicznej wymiany informacji

Blisko 17 milionów obywateli Unii Europejskiej mieszka w państwie innym niż kraj pochodzenia. Szacuje się, że 2 mln osób dojeżdża do pracy lub na studia do innego kraju niż ten, w którym mieszka. Dzięki unijnej koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego mają takie same prawa do emerytury czy renty jak obywatele państw, w których pracują. Jest to możliwe dzięki ścisłej współpracy między instytucjami zabezpieczenia społecznego w różnych krajach. Nowe rozwiązania, jak Europejski Urząd ds. Pracy czy EESSI – system elektronicznej wymiany informacji dotyczących zabezpieczenia społecznego, ułatwią znalezienie pracy w innych unijnych państwach, przyspieszą weryfikację i wypłatę świadczeń.

– Koncentrujemy się obecnie na czterech głównych zagadnieniach: kwestii brexitu, wdrożenia systemu elektronicznej wymiany danych w UE, ustanowienia Europejskiego Urzędu ds. Pracy, a także nowelizacji rozporządzeń 883 oraz 987. Są to kluczowe z naszego punktu widzenia tematy, które angażują nasze siły i środki, i będą miały ogromne znaczenie dla przyszłości unijnej koordynacji systemu zabezpieczenia społecznego – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Robert Wójcik, dyrektor Departamentu Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Nowelizacja przepisów będących podstawą prawną unijnej koordynacji ma uszczelnić obecny system. Europejski Urząd ds. Pracy pomoże w znalezieniu pracy, wskaże możliwości przygotowania zawodowego i będzie wspierał współpracę między krajami w sytuacjach transgranicznych. Prawdziwą rewolucją będzie EESSI, czyli system elektronicznej wymiany informacji zabezpieczenia społecznego, do którego Polska prawdopodobnie dołączy w lipcu 2019 roku.

– Przechodzimy od systemu papierowej wymiany informacji i korespondencji do wymiany elektronicznej. Będzie to ogromny krok naprzód, który przyspieszy weryfikację uprawnień i wypłatę świadczeń dla ubezpieczonych – zapewnia Robert Wójcik.

Komisja Europejska ocenia, że obecnie nawet 17 milionów obywateli UE mieszka w innym państwie unijnym niż kraj pochodzenia. Blisko 2 mln osób pracuje lub studiuje w jednym kraju, ale mieszka w innym. Dzięki koordynacji unijnej, umowom dwustronnym i ścisłej współpracy między instytucjami zabezpieczenia społecznego wszystkie takie osoby mają zapewnione prawo do świadczeń podczas przemieszczania się w Europie.

– Koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego tak na poziomie krajowym, jak i unijnym, wymaga bardzo bliskiej, lojalnej współpracy. Jest to działanie zespołowe – przekonuje Robert Wójcik.

– Współpraca międzyinstytucjonalna jest niezwykle ważna. Jest to wręcz nieodzowny element w kontekście zatrudniania imigrantów, którzy również znajdują się w zasięgu naszych działań. Mając na celu zapewnienie imigrantom należnych im praw, ściśle współpracujemy z ZUS-em – podkreśla Johan de Jong z instytucji holenderskiej UWV. – Stosowanie ustawodawstwa danego kraju poza jego granicami jest bardzo skomplikowanym zadaniem, ale zawsze staramy się znaleźć rozwiązanie, które umożliwi jego realizację.

To dzięki współpracy międzyinstytucjonalnej osoby mieszkające w innych krajach niż państwo pochodzenia mogą liczyć na przyznanie i wypłatę świadczeń. To istotne zwłaszcza w kontekście coraz częstszej migracji zarobkowej.

– W Holandii przebywa 300 tys. polskich obywateli. To nie są wszystkie osoby, które korzystają z systemu koordynacji, bo mamy jeszcze ponad 100 tys. pracowników delegowanych z Polski, mamy też osoby, które podejmują w Holandii pracę sezonową początkowo przez trzy miesiące, potem przez coraz dłuższe okresy. Im dłużej te osoby pracują, tym bardziej korzystają z systemu koordynacji – wskazuje Urszula Kozłowska, doradca ds. polityki migracyjnej i spraw społecznych z Ambasady Królestwa Niderlandów w Warszawie.

Umowy o współpracy pozwalają czuć się obywatelem danego kraju, nawet jeśli faktycznie tak nie jest. Taka osoba ma prawo do wszystkich świadczeń wypłacanych w danym kraju, m.in. zasiłku macierzyńskiego, świadczeń dla bezrobotnych czy tych wypłacanych ze względu na wypadek przy pracy. Co więcej, praca w innym kraju niż ten pochodzenia liczy się do stażu pracy. Tym samym jeśli dana osoba przepracowała po kilka lat w kilku krajach unijnych, to z każdego z nich będzie miała prawo do emerytury czy renty.

– W Holandii mamy dwie instytucje siostry ZUS. UWV jest odpowiedzialne za zasiłki dla bezrobotnych, kwestie emerytalne i rentowe, a SVB za kwestie zaświadczeń A1, na podstawie których pracownicy delegowani z Polski mogą wyjechać do Holandii, czy za świadczenia rodzinne – wymienia Urszula Kozłowska.

Eksperci zgodnie podkreślają, że dla sprawnego działania przepisów konieczna jest ścisła współpraca między krajami. Polska i Holandia podpisały już np. umowę o współpracy w zakresie elektronicznej wymiany danych tak, by przyspieszyć prawidłowość wypłaty świadczeń.

Na podstawie umów międzynarodowych ZUS wypłaca miesięcznie ok. 186 tys. emerytur i rent w Polsce i za granicą.

– W ostatnich latach w gronie urzędników naszych instytucji odbyliśmy wiele spotkań, które miały na celu usprawnienie współpracy i omówienie jej warunków – wspólnie staramy się poprawiać nasze wyniki i zacieśniać współpracę w zakresie wymiany informacji między ZUS-em a DRV – zaznacza Christian Lemke z Deutsche Rentenversicherung Berlin-Brandenburg.


------------------------------
15.06.2020 Niedziela.BE // foto: Arnhem, Netherlands - UWV siign, registration and assistance to jobseekers // fot. Photosis / Shutterstock.com // tagi: koordynacja unijna, współpraca między instytucjami zabezpieczenia społecznego, umowy międzynarodowe, EESSI, Europejski Urząd Pracy, ZUS, UWV, SVB, Holandia, zasiłki, emerytura, Robert Wójcik, dyrektor Departamentu Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Urszula Kozłowska, doradca ds. polityki migracyjnej i spraw społecznych, Ambasadzie Królestwa Niderlandów w Warszawie. Christian Lemke, Deutsche Rentenversicherung Berlin-Brandenburg. Johan de Jong, strategic policy adviser, EU and international affairs UWV, Królestwo Niderlandów, niedziela.be

(kmb/newseria)

  • Published in Belgia
  • 0

Największy kontenerowiec świata wpłynął do portu w Antwerpii

Do terminalu North Sea w porcie w Antwerpii wpłynął największy kontenerowiec świata, HMM Algeciras. Ma powierzchnię ponad trzech boisk piłkarskich.

Po raz pierwszy o wpłynięciu do portu poinformował operator terminalu kontenerowego PSA Antwerp. Obecnie personel portu zajęty jest rozładowywaniem 6 659 kontenerów z gigantycznego statku.

Statek opuścił port w Hamburgu w minioną środę. Jego podróż wzdłuż Westerschelde do Antwerpii spotkała się z dużym zainteresowaniem. Koreański kontenerowiec liczy bowiem aż 400 metrów długości i 51 metrów szerokości, tym samym jego całkowita powierzchnia ma rozmiar ok. 3,5 boisk piłkarskich. Jest on największym kontenerowcem na świecie. Łączna pojemność statku wynosi 23,964 TEU (TEU to jednostka pojemności używana często w odniesieniu do portów i statków. Jest ona równoważna objętości kontenera o długości 20 stóp).

Kontenerowiec zacumował w porcie w Antwerpii w czwartek w nocy. Załadunek i rozładunek trwały całą dobę. Następnie statek ruszy do Londynu.


13.06.2020 Niedziela.BE // foto: June 13 2020: Biggest containership HMM Algeciras on the Western Scheldt // fot. ArnoudNL / Shutterstock.com

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed