- Cała unijna pomoc powinna być uzależniona od tego, czy szanuje się europejskie wartości i podstawowe wolności – powiedział w kontekście niedawnych wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy były premier Belgii Elio Di Rupo.
Walczący o reelekcję kandydat PiS-u mówił w minionych dniach wiele o rzekomej „ideologii LGBT”, mającej stanowić zagrożenie dla polskich dzieci. LGBT to skrót określający lesbijki, gejów, osoby biseksualne i transpłciowe.
- Próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia – powiedział w Brzegu prezydent Duda. W tym kontekście mówił też o „neobolszewizmie”.
- Przez cały okres komunizmu w szkołach dzieciom wciskano komunistyczną ideologię. To był bolszewizm. Dzisiaj też próbuje nam się i naszym dzieciom wciskać ideologię, tylko inną, zupełnie nową. To jest taki neobolszewizm – powiedział Duda, cytowany przez portal oko.press.
Słowa prezydenta Dudy, krytykujące rzekomą „ideologię LGBT” odbiły się w Europie i na świecie szerokim echem. Pisały o nich m.in. wpływowe dzienniki „New York Times” i „The Guardian” oraz agencje prasowe Reuters i Associated Press. Także w Belgii wypowiedzi prezydenta Dudy zostały zauważone.
Jak opisuje flamandzki dziennik „De Morgen” Elio Di Rupo, były premier Belgii, a obecnie szef regionalnego rządu Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju), był „zszokowany” słowami polskiego prezydenta.
- To, że prowadzi on teraz kampanię wyborczą i cieszy się szerokim poparciem nie powinno być usprawiedliwieniem – powiedział Di Rupo. Wypowiedzi polskiego prezydenta określił jako „niebywałą brutalność”.
Belgijski polityk przypomniał, że związany z prezydentem Dudą rząd PiS-u regularnie jest krytykowany na forum międzynarodowym za ograniczanie niezależności wymiaru sprawiedliwości. Według Di Rupo Unia Europejska powinna uzależnić otrzymywanie unijnych funduszy od tego, czy w danym kraju szanuje się podstawowe europejskie wartości. – Już tego starczy! – powiedział Di Rupo o słowach prezydenta Dudy.
Elio Di Rupo stał na czele belgijskiego rządu w latach 2011-2014. Ten syn włoskich imigrantów był jednym z pierwszych belgijskich polityków, mówiących publicznie o swoim homoseksualizmie. Od 2019 r. jest premierem regionalnego rządu Walonii. Di Rupo od początku kariery politycznej związany jest z Partią Socjalistyczną SP, działającą we francuskojęzycznej części kraju (czyli w Walonii i Brukseli).
16.06.2020 Niedziela.BE
(łk)
