Prokuratura chce karać linie lotnicze działające na lotnisku w Zaventem, jeśli nie będą one sprawdzały, czy pasażerowie wypełnili wcześniej formularz Passenger Location Form (PLF).

Większość krajów UE wymaga formularza PLF przed lądowaniem, zwłaszcza od tych pasażerów, którzy wracają ze stref czerwonych. Niemniej jednak, według prokuratury duża liczba linii lotniczych nie sprawdza dokumentów powiązanych z koronawirusem i już wiele firm otrzymało w tej sprawie ostrzeżenie.

„Jeśli linie lotnicze wciąż będą popełniały ten błąd, zostaną pozwane i będą mogły zostać ukarane grzywną w wysokości 48 tys. euro” - w rozmowie z agencją prasową Belga, skomentowała prokurator, Ine Van Wymersch.

Podróżowanie do i z Belgii jest możliwe odkąd 19 kwietnia zniesiono zakazy dotyczące zagranicznych podróży. Nie zmienia to faktu, że linie lotnicze wciąż są zobowiązane do sprawdzenia, czy pasażerowie wypełnili prawidłowo formularz PLF – osoby, które odmawiają wykonania tej czynności nie powinny zostać wpuszczone na pokład samolotu.

Jeśli pasażer nie wypełni formularza, otrzyma propozycję ugody z karą w wysokości 250 euro, poza tym stanie przed sądem policyjnym. Osoby, które będą podróżowały z podrobionym dokumentem, narażą się na karę w wysokości 750 euro. Jeśli jej nie zapłacą, zostawią postawione przed sądem konstytucyjnym.

15.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Około 1 na 10 mieszkańców Regionu Flamandzkiego (lub 610 tys. osób) ma dochody poniżej progu ubóstwa – wynika z najnowszych danych flamandzkiego biura statystycznego Statistic Flanders.

Jak informują badacze, odsetek osób żyjących poniżej progu ubóstwa od wielu lat utrzymuje się na stałym poziomie, od 9-11%. „Biorąc pod uwagę płeć, różnice w ubóstwie są niewielkie. Niemniej jednak, w 2020 roku zaobserwowaliśmy zdecydowany wzrost zagrożenia ubóstwem wśród starszej populacji” - twierdzą autorzy raportu.

Inną grupą narażoną na ubóstwo są samotni rodzice (21%), jednoosobowe gospodarstwa domowe (18%) oraz pary seniorów (15%). Również w większym stopniu na ubóstwo narażone są osoby wynajmujące mieszkanie (16%) niż posiadające własny dom (6%).

W Regionie Flamandzkim najwyższy poziom ubóstwa zaobserwowano w Antwerpii (12%), zaś najniższy – w Brabancji Flamandzkiej (7%). W innych regionach zagrożenie ubóstwem jest jeszcze wyższe: w Regionie Stołecznym Brukseli aż 31% mieszkańców jest w trudnej sytuacji, podczas gdy w Regionie Walońskim jest to 18%.

Według krajowego biura statystycznego Statbel, 11% całej populacji Belgii było w 2020 roku narażonych na pogorszone warunki życia.

15.07.2021 Niedziela.BE // fot. Renata Sedmakova / Shutterstock.com

(kk)

Centrum miasta Spa zostało całkowicie zalane wodą. W prowincjach Liège i Namur wprowadzono stan katastrofy naturalnej, co oznacza, że zarządzanie kryzysowe leży w rękach gubernatora.

Co więcej, na wspomnianych obszarach wprowadzono kod czerwony. Dostawy energii zostały odcięte, poza tym wystąpiła konieczność ewakuowania wielu mieszkańców. Do powodzi doprowadziły gwałtowne ulewy deszczu, które zapowiadano na środę i czwartek.

Z powodu podtopień zamkniętych jest co najmniej 10 dróg regionalnych. Dotknięte zostały także inne miejscowości, w tym Couvin, Trois-Ponts oraz Houffalize.

We wspomnianych prowincjach wystąpiły także zakłócenia w ruchu kolejowym. Powódź w Chaudfontaine doprowadziła do wstrzymania wszystkich kursów pomiędzy Liège i Verviers. Ograniczono też połączenia kolejowe z Brukseli i Ostendy. Belgijskie przedsiębiorstwo kolejowe zaleca pasażerom wstrzymanie się z podróżami.

Również woda w kilku rzekach osiągnęła alarmujący poziom.

15.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Średni dochód rozporządzalny mieszkańców Belgii wyniósł w 2019 r. 27,1 tys. euro rocznie. To czwarty najwyższy wynik w Unii Europejskiej.

Dochód rozporządzalny to dochód pomniejszony o podatki oraz składki na ubezpieczenia społeczne. Najważniejsze źródła dochodu gospodarstw domowych to wynagrodzenia za pracę, zyski osób samozatrudnionych (np. jednoosobowych firm) świadczenia socjalne (np. zasiłki, emerytury) czy dochody z majątku.

Wielkość dochodu rozporządzalnego mówi nam o sile nabywczej danej osoby, a więc pokazuje, ile dany konsument może kupić towarów i usług.

Krajem Unii Europejskiej z najwyższym dochodem rozporządzalnym (rocznie 33,3 tys. euro na osobę) jest Luksemburg, wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat. Wysokie dochody mieli w 2019 r. również mieszkańcy np. Niemiec (30,1 tys. euro), Austrii (28,2 tys. euro) i właśnie Belgii (27,1 tys. euro).

Należy podkreślić, że dane zebrane przez Eurostat dotyczą dochodów z 2019 r., a więc z okresu jeszcze przed pandemią.

Najniższe dochody rozporządzalne mieli w 2019 r. mieszkańcy Chorwacji (15 tys. euro na osobę), Łotwy (15,5 tys. euro), Węgier i Grecji (po 15,9 tys. euro).

Polska znalazła się w tym zestawieniu na siódmej od końca pozycji. W 2019 r. dochód rozporządzalny statystycznego mieszkańca Polski wyniósł 17,3 tys. euro. Średni dochód mieszkańca Belgii (27,1 tys. euro) był więc o około 57% wyższy niż średni dochód mieszkańca Polski.

17.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)