Związkowcy planują strajk przeciwko zapowiadanemu przez rząd zmniejszeniu poziomu zatrudnienia, który zdaniem pracowników kolei, powiększyłby już obecne niedobory w kadrach.

Styczniowy protest ma potrwać 5 dni. Socjalistyczne i chrześcijańskie związki zawodowe planują przeprowadzić strajk 6 i 7, a następnie 21, 22 i 23 stycznia. Protest jest odpowiedzią na podjęte przez zarząd decyzje, które rzekomo miałyby poprawić wydajność kolei, a dla pracowników oznaczałyby zwiększone godziny pracy, krótsze urlopy i zwolnienia.

- Nie mamy nic przeciwko podnoszeniu produktywności kolei. Zarząd chce jednak w zbyt dużym stopniu zmniejszyć poziom zatrudnienia, podczas gdy w tym samym czasie w niektórych sektorach występują braki kadrowe, których nikt nie stara się uzupełnić - powiedział Ludo Sempels z socjalistycznego związku zawodowego.

Choć strajk jest już ogłoszony, związki nadal są otwarte do rozmów z zarządem i podjęcia kolejnej próby znalezienia właściwego rozwiązania.

15.12.2015 MŚ Niedziela.BE

Minister obrony Steven Vandeput ma plan skrócenia kariery żołnierzy w belgijskiej armii do 8 lat. Po tym czasie, żołnierze musieliby szukać nowej pracy, najczęściej w policji, służbach więziennych czy prywatnych firmach ochroniarskich.

Również poprzednik Vandeputa, Pieter De Crem zdawał sobie sprawę ze zbyt licznej grupy starszych żołnierzy oraz niewielkiej ilości przyjmowanych ochotników i podjął pierwsze próby odświeżenia belgijskiej armii. Dopiero Vandeput postanowił jednak objąć zmianami wszystkie struktury wojskowe.

- Średni wiek żołnierzy w naszej armii jest zbyt wysoki, by móc aktywnie prowadzić armię zawodową, więc musimy coś z tym zrobić. Zamierzam przyciągnąć więcej młodych ludzi i odświeżyć naszą armię - powiedział minister.

Zmiany mają dotyczyć głównie skróconych umów, które miałyby trwać maksymalnie 8 lat. Po tym czasie, część żołnierzy dostałoby pracę w Departamencie Obrony, natomiast pozostali musieliby szukać pracy gdzie indziej.

- Wierzymy, że wielu młodych ludzi wybiera wojsko, ponieważ szukają przygody. Po ukończeniu 30 roku życia i założeniu rodziny, praca za granicą i w niebezpiecznych warunkach nie wydaje się już być tak atrakcyjną propozycją - dodał Vandeput.

Największym mankamentem nadchodzących zmian, jest brak możliwości zagwarantowania kolejnej pracy, po zakończeniu służby wojskowej. Minister planuje podjąć środki, by pomóc byłym żołnierzom i dać im pierwszeństwo podczas ubiegania się o pracę w sektorze publicznym.

14.12.2015 MŚ Niedziela.NL

Władze belgijskiej córki-spółki holenderskiego banku ING planują zamknięcie 50 placówek na terenie Belgii i zlikwidowanie 185 etatów – twierdzą związkowcy, cytowani przez dzienniki „L’Echo”, „DeTijd” i „Het Laatste Nieuws”.

Sam bank na razie nie potwierdza tych informacji, jednak według belgijskich mediów ING planuje zmniejszyć zatrudnienie o 2%. Oznaczać by to miało likwidację około 185 z 8.500 etatów.

Do największych zwolnień dojść ma w dziale informatycznym (128 zwolnień). Część  obowiązków tego działu przejąć mają polscy specjaliści w Katowicach, sugeruje „Het Laatste Nieuws”.

Belgijski ING planuje przenieść niektóre stanowiska pracy również i do innych „tańszych” państw, takich jak Słowacja i Filipiny, opisują media.

Władze banku zaprzeczają jednak jakoby planowały nagłe zwolnienia pracowników, bez zapewnienia im odpowiednich osłon socjalnych.

14.12.2015 ŁK Niedziela.BE

Oszczędzanie pieniędzy na kontach bankowych nie będzie w nadchodzących latach w Belgii opłacalne – wynika z danych dziennika „De Tijd”, o których napisała również gazeta „Het Laatste Nieuws”.

Według belgijskich mediów statystyczna osoba z oszczędnościami w banku dostanie za nie w najbliższym roku jedynie około 0,3% odsetek. Jednocześnie wzrost kosztów życia w tym czasie wyniesie 1,6%.

Oznacza to, że realne przychody z oszczędności będą ujemne i wyniosą -1,3%. Ponieważ w belgijskich bankach znajduje się w sumie ok. 260 mld euro oszczędności, przełoży się to na stratę 3,4 mld euro, opisuje „Het Laatste Nieuws”.

13.12.2015 ŁK Niedziela.BE