Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 50-latek podejrzany o zastrzelenie właściciela baru aresztowany!
Belgia: Dwa nowe śledztwa w sprawie strzelanin w Molenbeek
Polska: W pogodzie idą chłody. Nocą temperatury spadną do kilku stopni
Belgia: Dziś nawet 28 stopni w Brukseli!
Belgia: Szkoły w Belgii lepsze? Sporo holenderskich uczniów
Słowo dnia: Duitsland
Belgia, Flandria: Mniej, ale wciąż dużo. Tylu ludzi pali
Belgia, biznes: Prawie 7 tys. bankructw w tym roku. To dużo?
Belgia, Flandria: Wśród kobiet to najczęstszy nowotwór
Belgia: Ten rodzaj piwa potaniał!
Redakcja

Redakcja

Belgia: Tłumy na lotnisku w okresie Wielkanocy

Podczas dwutygodniowego okresu Świąt Wielkanocnych przez lotnisko w Zaventem podróżować może nawet 1,3 miliona pasażerów. Tłumy na lotnisku zaczęły się już w Wielki Piątek około 4:30 rano.

Ze względu na długie kolejki do odprawy, władze lotniska radzą pasażerom, by zgłosili się do odprawy z większym niż zwykle wyprzedzeniem.

- Lepiej z góry wiedzieć, gdzie zamierzamy się zatrzymać i zarezerwować miejsce parkingowe. Warto odprawić się online i przygotować bagaż podręczny w taki sposób, by szybko przejść przez kontrolę - radzi rzeczniczka lotniska Anke Franssen.

 


31.03.2018 MŚ Niedziela.BE

 

Belgia: Dżihadysta z Schoten skazany na 30 lat więzienia

Pochodzący z Schoten dżihadysta, pomimo swojej nieobecności w sądzie, został skazany na 30 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna był widziany na filmie propagandowym tak zwanego Państwa Islamskiego. Nagranie pokazuje, jak Brytyjczyk znany jako "John Dżihadysta" ścina głowy zakładników.

Film, na którym pojawił się Belg, przedstawia egzekucję dwudziestu członków syryjskiej armii. Do morderstw doszło zaledwie dwa miesiące po tym, jak Belg wyjechał, by dołączyć do terrorystów. Bliscy terrorysty twierdzą, że mężczyzna zginął podczas walk w Syrii. Belgijska prokuratura jest jednak innego zdania.

- Nie byłby to pierwszy raz, kiedy terrorysta udaje zmarłego tylko po to, by w tajemnicy wrócić do Belgii i uniknąć kary. Notatka z informacją o śmierci mężczyzny nie jest żadnym dowodem - poinformował prokurator Antoon Schotsaert.

 


31.03.2018 MŚ Niedziela.BE

 

Polska: Znowu podwyżki cen paliw na święta

Kierowcy kolejny raz nie mają szczęścia do kosztów tankowania paliwa w czasie wielkanocnych podróży. Na europejskim rynku zauważalnie wzrosły ceny benzyny bezołowiowej oraz diesla. Powody podwyżek są jednak inne niż przed rokiem, a ich skutki prawdopodobnie również będą inne, bardziej dotkliwe – pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.

Baryłka ropy Brent kosztuje już ponad 240 zł, czyli blisko 10 proc. więcej niż dwa tygodnie temu. „Czarne złoto” jest również o włos od ustanowienia najwyższych poziomów od połowy 2015 r. Droższa ropa ciągnie w górę ceny benzyny oraz diesla. Na europejskim rynku ARA kosztują one odpowiednio 1,70 oraz 1,80 zł za litr, po wzrostach o 14 gr w porównaniu do pierwszej połowy marca.

Tropy wiodą do Iranu i Wenezueli

Ceny ropy rosną przede wszystkim w następstwie napięć geopolitycznych w Zatoce Perskiej. Zmiany w administracji amerykańskiej mogą sugerować, że Stany Zjednoczone będą reprezentować bardziej konfrontacyjne podejście do Iranu. Od porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 r. Teheran podniósł wydobycie ropy o ponad milion baryłek dziennie, czyli o niemal 40 proc. Obecnie ta zwiększona w ostatnich latach podaż może być zagrożona.

W pewnym stopniu wyższe ceny to także rezultat niższej produkcji ropy w Wenezueli. Dramatyczna sytuacja ekonomiczna w tym kraju powoduje, że w ciągu trzech miesięcy produkcja zmniejszyła się o 200 tys. baryłek – do najniższych poziomów od 14 lat.

Już to przerabialiśmy, ale powody były inne

W minione Święta Wielkanocne także mieliśmy do czynienia z silnymi wzrostami cen paliw. W kwietniu 2017 r. był to jednak głównie rezultat silniejszego od oczekiwań popytu na paliwa po obu stronach Atlantyku, co powodowało obawy, że topniejące zapasy mogą przełożyć się na jeszcze wyższe ceny podczas sezonu wakacyjnego.

Wtedy jednak nie było strachu o podaż ropy naftowej, a także o kwestie geopolityczne. Krótko po okresie świątecznym (na rynku hurtowym) oraz po weekendzie majowym (na rynku detalicznym) ceny zaczęły wyraźnie się obniżać i początek wakacji już był dla kierowców względnie łaskawy. Średnie ceny benzyny 95, według danych Eurostatu, kształtowały się na poziomie 4,35 zł, czyli o prawie 40 gr mniej niż w okolicach świąt.

Albo drogo, albo jeszcze drożej

Czy można więc liczyć, że podobnie jak w zeszłym roku po świętach ceny hurtowe zaczną wyraźnie spadać? Raczej jest to mało prawdopodobne. Cena równowagi na rynku ropy naftowej jest obecnie wyraźnie wyżej niż w 2017 r. To skutek przedłużającego się porozumienia między OPEC oraz Rosją o ograniczaniu produkcji. Nie pozwala to na wywieranie presji cenowej ze strony podaży i ogranicza konkurencję.

Z kolei dyplomatyczne przepychanki na Bliskim Wschodzie mogą się utrzymywać tygodniami, jeśli nie miesiącami. Stwarza to ryzyko, że przy jakichkolwiek zaburzeniach (np. pogodowych) w produkcji czy zwiększonym popycie (sezon wakacyjny) ceny będą dalej rosły. W rezultacie raczej musimy się przyzwyczaić, że za popularną bezołowiówkę będziemy płacić średnio 4,70 zł/litr lub więcej, a nie liczyć na powtórzenie scenariusza z zeszłego roku i spadki do 4,35 zł/litr.


31.03.2018 NK/NB

Subscribe to this RSS feed

Login