Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Kolejny atak wilka? Nie żyją dwa kucyki
Polska: Szybciej przejdziemy na czas zimowy. Jest powód. Sprawdź jaki
Belgia: Piękny uśmiech kosztuje. Dentyści podnieśli ceny
Polska: Czemu rolnicy czekają z wykopkami ziemniaków? Niektórzy wyrzucają warzywa na wysypiska
Belgia: W Ostendzie zauważono rzadką fokę!
Belgia: Aż tyle wydaliśmy na podróże. To rekord!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 27 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: W Pairi Daiza urodził się pingwin królewski!
Polacy za systemem kaucyjnym. Długa lista korzyści, jakie nam da
Belgia: Masło podrożało. I to bardzo
Redakcja

Redakcja

Pierwsze w Polsce muzeum polarne. Gdzie powstaje i dlaczego tak daleko od bieguna?

Skamieniałości, kilka tysięcy fotografii i być może śmigłowiec. Między innymi takie eksponaty będzie można zobaczyć w pierwszym w kraju Muzeum Badań Polarnych. Start już latem.

Formalnie nowa placówka zaczęła działać od jesieni 2020 roku, ale na razie znajdowała się w fazie organizacyjnej. To już się kończy i wkrótce Muzeum Badań Polarnych zacznie prezentować swoje zbiory.

Ale po kolei. Muzeum to zupełnie nowa instytucja, która znajduje się w Puławach. Prowadzić je będzie wspólnie marszałek województwa lubelskiego oraz Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Plany jego powołania zrodziły się już przed laty, ale dopiero niedawno nabrały one konkretów. „Placówka może się już pochwalić zakończeniem prac organizacyjno-administracyjnych, pokaźnym zbiorem eksponatów oraz planami wydarzeń dla odwiedzających. Mimo trwającej pandemii, pracownicy Muzeum Badań Polarnych wykonali już wiele prac, zmierzających do otwarcia się dla pierwszych gości.” – informuje Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy lubelskiego marszałka.

Dlaczego muzeum będzie w Puławach? Zdecydowały względy historyczne. Chodzi o to, że w regionie działało wielu polarników, a organizatorem jednego z najlepszych ośrodków badań polarnych są naukowcy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Poza tym w XVIII w. u rodu Czartoryskich w Puławach przez kilka lat pomieszkiwał gen. Józef Kopeć, który do tego miasta przyjechał po zesłaniu na Kamczatkę, gdzie prowadził badania antropologiczne.

„Cieszę się szczególnie z nawiązania współpracy z Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk w Warszawie i Muzeum Wsi Lubelskiej, dzięki której pozyskaliśmy znaczną część muzealiów.” - mówi dyrektor Muzeum Badań Polarnych, Andrzej Piotrowski.

Jakie eksponaty udało się już zebrać?

Zbiory profesora Aleksandra Kosiby z ekspedycji na Grenlandię i 600 zdjęć z polskiej wyprawy na tę wyspę, ok. 200 pozycji z polskich stacji polarnych w Arktyce i Antarktyce, skuter śnieżny, sanie i książki przekazane przez Instytut Geofizyki PAN, model budowanej obecnie stacji polarnej im. Arctowskiego na wyspie King George w Antarktyce, zbiory związane z Syberią - kolekcja malakologiczna (muszli) i paleontologiczna (skamieniałości), a także kolekcja bursztynów z Sachalina (ok. 5000 eksponatów) oraz kilka tysięcy fotografii, zbiór skamieniałości (liście paproci) z wyspy King George w Antarktyce.

„Ponadto, w związku z odnalezieniem helikoptera MI-2, który latał na wschodniej ​Antarktydzie na stacji im. Dobrowolskiego - druga polska stacja w Antarktyce - prowadzone są rozmowy, które umożliwią pozyskanie obiektu do zbiorów muzeum.” – dodaje Małecki.

Niedługo część tych eksponatów będzie można już zobaczyć. Jeszcze w czerwcu placówka zorganizuje Wakacyjne Kino Polarne. W lipcu przedstawi dwie wystawy plenerowe, a mają to być „najpiękniejsze zdjęcia, jakimi dysponuje muzeum”.

12.06.2021 Niedziela.NL // Bron: News4Media // fot.: Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego

(el)

  • Published in Polska
  • 0

POLSKA: 160 kg kokainy w bananach. Narkotyki trafiły do polskich sklepów

Policjanci ze stołecznej komendy poinformowali na Twitterze o zaskakującym znalezisku pracowników jednej z największej sieci sklepów funkcjonujących w Polsce. Oprócz bananów, do działów z owocami trafiły omyłkowo paczki z kokainą. Służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Banany niekoniecznie na zdrowie

W piątek przed południem, na profilu stołecznej policji w serwisie Twitter pojawiła się informacja, że do Polski trafiły przesyłki z bananami, których zawartość wzbogaciła całkiem pokaźna paczka narkotyków. Służby zabezpieczyły ponad 160 kg kokainy.

„Policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową @Policja_KSP zabezpieczyli ponad 160 kg kokainy. Narkotyki ujawniono w kilku punktach jednej z sieci sklepów. Wartość narkotyków przekroczyła 30 mln złotych. Dzisiaj czynności są kontynuowane.” – czytamy w komunikacie.

Komenda Stołeczna Policji dodaje również, że działania prowadzone są na terenie województwa mazowieckiego oraz łódzkiego. Nie podaje natomiast do oficjalnej informacji, czy do nielegalnego towaru mieli dostęp klienci w sklepach.

Narkotyki znaleźli pracownicy

Stołeczna policja nie ujawnia szczegółowych informacji, w jaki sposób doszło do ujawnienia nielegalnej zawartości paczek, które miały zawierać banany. Wiadomo jednak, że nietypową przesyłkę odkryli pracownicy jednego z francuskich hipermarketów działających w Polsce. Biuro prasowe sklepu nie chce komentować sytuacji. Pracownicy informują jedynie, że oświadczenie zostało przesłane do Polskiej Agencji Prasowej, a sieć nie ma w tej sprawie nic więcej do powiedzenia. Na stronie PAP czytamy komunikat marketu:

„Potwierdzamy, że w czwartek, 10 czerwca br. w godzinach popołudniowych, w jednym z naszych sklepów w Warszawie, pracownicy znaleźli podejrzane paczki w świeżej dostawie bananów. Zawiadomili oni o tym niezwłocznie policję, która szybko zabezpieczyła partię towaru oraz wszczęła śledztwo, które jest obecnie w toku”.

Przedstawiciele sklepu przekonują również, że sieć współpracuje z ze służbami we wszystkich aspektach tej sprawy.

Historia lubi się powtarzać

Do podobnej próby przemytu doszło w sierpniu ubiegłego roku. Wówczas inny, konkurencyjny dyskont z Ostrowa Wielkopolskiego, odkrył, że oprócz bananów paczki zawierają również narkotyki. Choć było to o wiele mniej, bo "tylko" 19 kg kokainy, to zdarzenie wstrząsnęło całą Polską. Wówczas sprawą zajęła się prokuratura.

12.06.2021 Niedziela.NL // News4Media // fot.: Komenda Stołeczna Policji

(el)

 

  • Published in Polska
  • 0

Zaszczepieni mogą latać latem po Europie bez testów i kwarantanny

Państwa członkowskie UE zgadzają się na złagodzenie ograniczeń w podróżowaniu latem. Oznacza to między innymi, że w pełni zaszczepieni podróżni nie muszą już przeprowadzać testów ani poddawać się kwarantannie.

27 państw członkowskich zaaprobowało propozycję Komisji Europejskiej, zgodnie z którą osoby, będące przynajmniej dwa tygodnie po szczepieniu, powinny mieć możliwość swobodnego podróżowania po UE.

Podróżni w wieku od 12 lat, którzy nie zostali w pełni zaszczepieni, będą musieli przejść test. Nie będzie to konieczne, jeśli będą podróżować między dwoma tak zwanymi „zielonymi krajami”, tj. krajami, w których epidemia korony jest całkowicie pod kontrolą.

12.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(cc)


  • Published in Świat
  • 0

Belgijskie kluby nocne domagają się otwarcia w dniu 1 października

Belgijskie kluby nocne domagają się ponownego otwarcia w dniu 1 października. Sporządziły własny protokół postępowania, który miałyby umożliwić ponowne otwarcie.

Protokół został przesłany do gabinetu rządowego. Autorzy podkreślili, że kluby były zamknięte przez ponad rok, w związku z czym przedstawiciele branży proszą o umożliwienie otwarcia w dniu 1 października.

Nad dokumentami pracowała brukselska organizacja Night Federation wraz z przedstawicielami sektora z Regionu Flamandzkiego i Regionu Walońskiego oraz we współpracy z brukselką radną ds. kultury, Delphine Houba, oraz profesorem chorób zakaźnych, Nathanem Clumeck.

Autorzy protokołu podkreślili, że wiele zasad obowiązujących obecnie w branży hotelarskiej i gastronomicznej, nie sprawdzi się w nocnych klubach. Są to m.in.: ograniczenie liczby gości (nikt nie chce bawić się w opustoszałym klubie), obowiązek zachowania 1,5-metrowego dystansu oraz noszenia maseczki ochronnej.

Według przedstawicieli branży, należy stworzyć system przeprowadzania szybkich testów na obecność koronawirusa, które umożliwiłyby gościom klubów bezpieczną zabawę. Kolejną propozycję jest szerokie zastosowanie certyfikatów szczepień.

Ponieważ kluby nocne muszą mieć czas na przygotowanie, poproszono rząd o podjęcie decyzji na trzy miesiące przed 1 października.

11.06.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed

Login