Kampania szczepień na COVID-19 przebiega w Belgii bardzo sprawnie i zdecydowana większość mieszkańców tego kraju jest już w pełni zaszczepiona.

Odsetek dorosłych mieszkańców Belgii, którzy przyjęli co najmniej jedną dawkę szczepionki na koronawirusa, to już 84%. W pełni zaszczepionych jest 79% mieszkańców kraju ze stolicą w Brukseli – wynika z danych Państwowego Instytutu Zdrowia Sciensano (stan na poniedziałek 9 sierpnia).

Jeśli brać pod uwagę wszystkich mieszkańców Belgii (a więc także osoby młodsze niż 18 lat), to co najmniej jedną dawkę szczepionki na koronawirusa dostało 71% osób, a w pełni zaszczepionych jest 64%.

Najwyższy odsetek zaszczepionych jest wśród seniorów. W pełni zaszczepiło się ponad 91% osób w wieku 65-84 lat. To właśnie seniorzy byli szczepieni w pierwszej kolejności.

Szczepienia osób niepełnoletnich rozpoczęły się najpóźniej, więc nie dziwi, że w grupie wiekowej 12-17 lat osoby w pełni zaszczepione stanowią na razie tylko 16%. Pierwszą dawkę szczepionki na COVID-19 przyjęło jednak już 56% osób z tej grupy.

10.08.2021 Niedziela.BE  // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dwa dni temu w zoo Pairi Daiza w Brugelette w prowincji Hainaut obchodzono drugie urodziny pand-bliźniąt. Zwierzaki wkrótce opuszczą zamkniętą zagrodę.

Bao Di i Bao Mei urodziły się w dniu 8 sierpnia 2019 roku. Obecnie spędzają ostatnie tygodnie w zagrodzie ze swoją matką, Hao Hao. Z uwagi na wiek opuszczą niedługo zamknięty wybieg i rozpoczną nowy rozdział w życiu – jako dorosłe pandy.

Od czasu narodzin bliźniąt w 2019 roku Pairi Daiza jest placówką, w której żyje największa liczba pand wielkich w całej Europie. Jest ich łącznie 5. Xing Hui i Hao Hao żyją tam od 2014 roku. W 2016 urodziło się ich pierwsze dziecko, Tian Bao, zaś trzy lata później bliźnięta Bao Di i Bao Mei. To chłopiec i dziewczynka, co w przypadku bliźniąt tego gatunku jest niezwykle rzadkie.

Więcej informacji można znaleźć tutaj:
https://www.pairidaiza.eu/en#pairi-daiza-resort

10.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Marek Skomorowski zasłynął tym, że za jego rządów w Janowie Podlaskim padły konie należące do żony perkusisty The Rolling Stones. Teraz będzie kierował hodowlą w Michałowie.

„Śmiać się czy płakać?” – takie pytanie stawia Marek Szewczyk, były redaktor naczelny magazynu „Koń polski”, prowadzący blog Hipologika, mając na myśli najnowsze roszady kadrowe w państwowej hodowli koni. „Do Stadniny Koni w Michałowie została przywieziona w teczce nowa osoba, która będzie pełnić obowiązki prezesa. Termin jest kuriozalny, bo na tydzień przed aukcją w Janowie Podlaskim, ale i osoba nowego pełniącego obowiązki też. Jest nim… Marek Skomorowski!” – dodaje.

Dziennikarze wp.pl. potwierdzili, że nowy szef już wizytował stadninę, ale nie znalazł czasu na rozmowę. Skomorowski zasłynął tym, że w lutym 2016 roku zaczął kierować sławną hodowlą koni arabskich w Janowie Podlaskim. Wcześniej nie miał doświadczenia z takimi zwierzętami, ale jak wówczas mówił „Już widzę, że konie arabskie będą moją pasją życiową”.

Skomorowski związany jest z Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry, a stanowisko stracił już w kwietniu 2016 roku. Został odwołany po skandalu związanym ze śmiercią dwóch cennych klaczy. Były to zwierzęta należące do Shirley Watts. To żona perkusisty zespołu The Rolling Stones Charlie Wattsa. Hodowczyni, która co roku przyjeżdżała do Janowa Lubelskiego na aukcje konie, swoje zwierzęta zabrała ze stadniny. Klacze padły z powodu skrętu jelit.

Skomorowski po opuszczeniu stadniny pracował w państwowych Zamojskich Zakładach Zbożowych. Teraz ma kierować, także należącą do państwa, stadniną w Michałowie. Do tej pory pełniącym obowiązki prezes był Marek Romański, a Szewczyka ta zmiana niepokoi zwłaszcza w kontekście zbliżającej się ważnej imprezy. Chodzi o czempionaty i sławną aukcję Pride of Poland, która w ten weekend odbędzie się w Janowie Podlaskim. W obu przypadkach stadnina w Michałowie będzie prezentowała swoje konie. Zdaniem eksperta nie powinno się odsuwać Romańskiego od kierowania hodowlą na tydzień przed tak ważnymi wydarzeniami. „Przecież to wyniki narodowego czempionatu oraz aukcji są bardzo ważnym wyznacznikiem efektów działania stadniny. Czyli działania prezesa.” – komentuje Szewczyk, zaznaczając, że na razie nie można ocenić, czy Romański sprawdził się na stanowisku.

10.08.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot.: iStock

(es)

Pod koniec sierpnia zamkniętych zostanie większość walońskich centrów szczepień na COVID-19 – poinformował dziennik „Het Nieuwsblad”.

Kampania szczepień w Belgii przebiega bardzo sprawnie i coraz większa liczba mieszkańców jest już w pełni zaszczepiona. Do punktów szczepień zgłasza się więc coraz mniej osób i można zmniejszyć ich liczbę.

Obecnie w Walonii, a więc południowej, francuskojęzycznej części Belgii, działa 54 punktów szczepień. Od początku września będzie ich już tylko 16 – poinformowały w poniedziałek walońskie władze. Większość centrów szczepień zostanie zamknięta 28 sierpnia.

Co najmniej jedną dawkę szczepionki na COVID-19 przyjęło już 79% dorosłych mieszkańców Walonii (2,4 mln osób). W pełni zaszczepionych jest 75% pełnoletnich mieszkańców tej części Belgii (2,2 mln ludzi).

W skali całego kraju odsetek dorosłych osób, które przyjęły co najmniej jedną dawkę to 84%, a w pełni zaszczepionych - 79%. Jeśli brać pod uwagę wszystkich mieszkańców (a więc także osoby młodsze niż 18 lat), to co najmniej jedną dawkę szczepionki na koronawirusa dostało 71% mieszkańców Belgii, a w pełni zaszczepionych jest 64%.

10.08.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)