Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 5 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Niemieccy producenci samochodów odnotowują ogromny spadek zysków!
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Redakcja

Redakcja

PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 14 września 2022, www.PRACA.BE)

Polskojęzyczny serwis ogłoszeniowy portalu internetowego NIEDZIELA.BE jest coraz popularniejszy - znajdziesz tu pracę w Belgii, mieszkanie w Belgii, samochód w Belgii, busy do/z Polski, itp, itd.

Zapraszamy do umieszczania ogłoszeń jak również do korzystania z ogłoszeń już tam obecnych na http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE

Skrót do ogłoszeń Praca - zatrudnię to PRACA.BE

Jeśli szukasz pracowników lub podwykonawców to daj ogłoszenie na portalu http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE - ogłoszenia są bezpłatne :)

Jeśli szukasz pracy w Holandii to zaglądnij na holenderski portal Niedziela.NL - a setki ogłoszeń (ponad 1000 wakatów codziennie!) znajdziesz na PRACA.NL


14.09.2022 NIEDZIELA.BE - polskojęzyczny portal internetowy Numer 1 w Belgii (wg rankingu firmy Amazon www.ALEXA.COM)

(kmb)

{jcomments off}

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Pieniądze dla oszczędnych. Zużyjesz mniej energii, czeka cię nagroda

Rząd chce, żeby tej zimy Polacy oszczędzali energię elektryczną. Jaki mi plan? Taki jak zawsze – pieniądze. Oszczędni dostawaliby nagrody pieniężne.

Unia Europejska pracuje nad ogólnoeuropejską strategią oszczędzania energii. Te działania wymusił największy od kilkudziesięciu lat kryzys energetyczny. Zanim jednak zostaną  wypracowane zasady dla całej wspólnoty, swoje decyzje ogłaszają rządy poszczególnych państw unijnych.

Niemiecki rząd zdecydował, że w miejscu pracy nie może być więcej niż 19 stopni Celsjusza. Zostaną wyłączone neony i banery reklamowe, a basenów nie będzie można podgrzewać. Te obostrzenia energetyczne będą obowiązywały do 28 lutego 2023 roku.

Podobne rozwiązania planują wprowadzić również inne kraje Zachodu, m.in. Dania i Szwajcaria. A Polska?

Otóż Polacy – zamiast kija – mają dostać finansową marchewkę. Jak to uzasadnił Piotr Müller, rzecznik rządu: – Wolimy szukać rozwiązań zachęcających do oszczędzania. Przewidujemy mechanizmy, które będą zachęcały do tego, żeby to zużycie energii było niższe.

Wstępny plan przewiduje, że roczne limity dla jednego gospodarstwa domowego wynosiłyby 2 MWh lub 90 proc. zużycia z ubiegłego roku. Po przekroczeniu dopuszczalnego limitu otrzymywalibyśmy wyższe rachunki za prąd. Natomiast ci, którzy oszczędzaliby energię, płaciliby mniej.

Szczegóły nowej rządowej propozycji powinniśmy pozna niebawem.

12.09.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ew)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Rządowa aplikacja w każdym smartfonie. Obowiązkowo!

Władza ma nowy plan, jak dostać się do naszych smartfonów. W każdym ma być zainstalowana rządowa aplikacja.

Aplikacje firmowane przez rząd nie są żadną nowością. Każdy posiadacz smartfona może korzystać z kilku takich rozwiązań. Są to m.in.

  • mObywatel – przetrzymująca cyfrowe odpowiedniki najważniejszych dokumentów jak np. dowód osobisty.
  • mWeryfikator – potwierdza tożsamość właściciela telefonu np. podczas kontroli biletów kolejowych.
  • Moja Komenda – ma ułatwiać kontakt z policją.

To tylko kilka przykładów, ale takich aplikacji jest znacznie więcej. Część z nich dotyczy kwestii okazjonalnych, jak np. aplikacje poświęcone Konkursowi Chopinowskiemu albo Drawieńskiemu Parkowi Narodowemu.

Jednak to, co teraz szykuje władza, to zupełna nowość. Konkrety zostały zapisane w projekcie ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej. Zakłada ona nałożenie na sprzedawców smartfonów obowiązku zainstalowania mobilnych aplikacji: Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO) i Alarm112.

Słabe powodzenie

Oba te rozwiązania już funkcjonują. RSO służy do ostrzegania przed np. burzami, a Alarm 112 pomaga wezwać pomoc służb. Nie są to jednak aplikacje, które podbiły serca użytkowników. Pierwszej używa 100 tys. osób, drugiej zaledwie 10 tys.

– Rząd chce być obecny w naszych smartfonach. Sposób, w jaki zamierza to zrobić, budzi jednak duże wątpliwości – mówi „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Marcin Maj z Niebezpiecznika, który zajmuję się m.in. bezpieczeństwem w IT.

I punktuje nowy pomysł rządu: projekt nowego prawa jest nieprecyzyjny i np. nie wskazuje, co się stanie, jeśli ktoś sprzeda urządzenie bez rządowych aplikacji.

MSWiA, które jest odpowiedzialne za ten projekt, tłumaczy, że projekt ustawy jest realizacją unijnych norm, a aplikacje będzie można odinstalować po zakupie urządzenia.
Trudna sprawa

Eksperci z branży IT alarmują, że wymagania władzy są praktycznie niemożliwe do spełnienia. Chodzi o to, że polski sprzedawca, chcąc firmowo zainstalować aplikacje w smartfonach, musi o tym poinformować producenta urządzeń (np. z Chin). Dopiero ten ją instaluje, za co pobiera dodatkową opłatę.

– Ale dziś w Polsce ponad połowa smartfonów jest sprzedawana bez udziału telekomów. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby to właściciele sklepów dokonywali instalacji wymaganych przez rząd aplikacji – zaznacza w wp.pl Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający w Fundacji Digital Poland.

Eksperci zgodnie podkreślają, że jak tylko Polak otrzyma urządzenie z rządową apką, to z miejsca ją usunie.

12.09.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media/fot. iStock

(ew)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Czy mieszkańcy Belgii popierają rozszerzenie Unii Europejskiej?

Większość mieszkańców Belgii popiera pomysł rozszerzenia Unii Europejskiej o kolejne kraje – wynika z badania Eurobarometr przeprowadzonego na zlecenie Komisji Europejskiej.

Badanie zrealizowano we wszystkich krajach członkowskich na przełomie czerwca i lipca tego roku. W skali całej Unii Europejskiej poparcie dla rozszerzenia UE wyraziło 57% ankietowanych. Około 33% było przeciwko, a 10% nie miało zdania na ten temat lub odmówiło odpowiedzi.

W Belgii wyniki te były zbliżone do unijnych średnich. Pomysł rozszerzenia UE o nowe państwa poparło 57% belgijskich ankietowanych. Przeciwnego zdania było 39% mieszkańców Belgii, a 4% nie miało zdania na ten temat lub odmówiło odpowiedzi.

W porównaniu z poprzednią edycją Eurobarometru z przełomu 2021 i 2022 r. poparcie dla rozszerzenia UE się zwiększyło. W Belgii liczba zwolenników rozszerzenia wzrosła w tym czasie z 45% do 57%. Wiąże się to zapewne z rosyjską inwazją na Ukrainę. Po tym jak Putin zaatakował Ukrainę część mieszkańców Belgii mogła uznać, że europejskie aspiracje bohatersko walczących o wolność Ukraińców zasługują na poparcie.

W Polsce poparcie dla rozszerzenia UE jest dużo większe niż w Belgii. Na przełomie czerwca i lipca zwolennicy rozszerzenia UE stanowili w Polsce aż 75% dorosłej populacji (o 8 punktów procentowych więcej niż na przełomie 2021 i 2022 r.). Przeciwną opinię wyraziło 17% ankietowanych mieszkańców Polski, a 8% nie miało zdania na ten temat lub odmówiło odpowiedzi.

12.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed

Login