Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 101 osób objętych ochroną policyjną
Polska: Wysyp grzybów dopiero przed nami. Ma być deszczowo i ciepło
Belgia: „Ten tort za 860 euro to katastrofa!”. Panna młoda wściekła
Polska: Obraża, przeklina, wyzywa. Sztuczna inteligencja Muska zwariowała
Belgia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano 34 kg kokainy
Polska: Burze nadal kroczą. Są pierwsze ewakuacje. Zagrożenie powodziowe jest wciąż realne
Temat dnia: Urodzeni w Belgii długo pożyją. Jest coraz lepiej!
Polska: Zwierzęta w foliowej pułapce. Leśnicy apelują o zdrowy rozsądek
Słowo dnia: Uitstapje
Belgia: Na obwodnicy Brukseli zatrzymano auto z 100 kg narkotyków!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Koniec „samorządówek” bliżej. Większość głosów jest na NIE

Ponad połowa uwag zgłoszonych do nowej ustawy medialnej jest za zakazem wydawania gazetek przez samorządy.

„Uwagi z konsultacji publicznych uwzględnimy w przygotowanym projekcie ustawy wdrażającej propozycje zawarte w koncepcji Europejskiego Aktu o Wolności Mediów, który w grudniu br. przekażemy do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wraz z wnioskiem o wpis do Wykazu Prac Legislacyjnych Rady Ministrów. Po uzyskaniu wpisu zwrócimy się z prośbą o opinię ministerstw oraz przeprowadzimy konsultacje społeczne” – poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

To właśnie ten resort przygotowuje nową ustawę medialną, która ma być zgodna z unijnymi przepisami. Nowe prawo ma zmienić wiele, a jednym z punktów jest kwestia wydawania przez wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast gazetek (a także portali).

Media chcą zakazu, samorządowcy bronią swoich gazetek

Wydawane są ich tysiące. To informatory, regularne gazetki, portale, w których często bryluje lokalna władza. Problem w tym, że zazwyczaj podawane są tam tylko pozytywne informacje, a czytelnik nie dowie się o kłopotach miasta czy gminy. O tym że np. komunikacja miejska kuleje, że uczniowie i rodzice protestują przeciwko likwidacji szkoły, że opóźnia się remont jakiejś ulicy.

Dlatego przeciwko takim gazetom od lat protestują wydawcy. I zauważają, że często zamieszczane są tam płatne reklamy, a to psuje rynek i odbiera klientów komercyjnym, niezależnym mediom.

Kwestia „samorządówek” ma być wyjaśniona w nowej ustawie. Jak wspomnieliśmy media chcą zakazu ich wydawania. Samorządowcy ich bronią i co najwyżej zgadzają się na zrezygnowanie z umieszczania reklam komercyjnych.

Stanowisko Ministerstwa Kultury: całkowity zakaz

MKiDN przedstawił właśnie raport z konsultacji społecznych. Głos w nich zabrali m.in. nadawcy publiczni, media komercyjne, organizacje pozarządowe, samorządowe i związki przedsiębiorców. Jak informuje resort, jedną z najważniejszych poruszanych kwestii jest „Zakaz wydawania prasy przez jednostki samorządu terytorialnego (poparcie ze strony 60 ze 108 stanowisk)".

Znaczące w tej sprawie jest także stanowisko samego MKiDN.

„Opracowana przez MKiDN koncepcja (…) zakłada wprowadzenie całkowitego zakazu wydawania prasy i dostarczania usług medialnych. Zgłoszona uwaga jest więc w tym zakresie w pełni spójna z propozycją zawartą w koncepcji.

Jednostkom samorządu terytorialnego pozostawiona zostanie możliwość wydawania biuletynów informacyjnych, które zostaną szczegółowo zdefiniowane w ustawie i będą znacząco odróżniały się od prasy” – czytamy w raporcie podsumowującym konsultacje.


7.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Niemcy zgadzają się na ekstradycję Łukasza Ż. To sprawca strasznego wypadku

Jeszcze w listopadzie mężczyzna ma być w Polsce. Niemieckie służby zgadzają się na ekstradycję Łukasza Ż. A policja zatrzymała kolejnego kierowcę z zakazem prowadzenia.

Według nieoficjalnych ustaleń Polsat News Niemcy wydadzą Polsce Łukasza Ż. Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym po tragicznym wypadku na Trasie Łazienkowskiej – podał polsatnews.pl. Do przekazania ma dojść 14 listopada.

Tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej

We wrześniu, w niedzielną noc doszło do strasznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Rozpędzony VW uderzył w tył osobowego forda. Na nagranym filmie widać, że białe auto jechało z bardzo dużą prędkością.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. Na miejscu zginał 37-letni ojciec, a jego żona oraz dwoje dzieci, w wieku 4 i 8 lat trafili do szpitala. Trafiła tam także młoda kobieta z VW.

Za kierownicą VW siedział Łukasz Ż., który szybko uciekł do Niemiec. I równie szybko został tam zatrzymany.

Pięć zakazów prowadzenie auta i dalej nic

Mężczyzna był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu,  za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. Po wypadku wyszło na jaw, że aż pięć razy sąd zakazywał Ż. prowadzenia pojazdów. Za łamanie tych postanowień nigdy nie poszedł do więzienia.

Od sprawy Łukasza Ż. zaczęła się w Polsce gorąca dyskusja na temat skuteczności wymiaru sprawiedliwości. W związku z tym zaczęły się prace mające wprowadzić do prawa zapis o zabójstwie drogowym. Innym pomysłem jest otwarty i ogólnodostępny w sieci rejestr osób z zakazem prowadzenia pojazdów.

Taksówkarz z zakazem prowadzenie wciąż prowadził

Tymczasem kilka dni temu po ulicznym pościgu gdańska policja zatrzymała kierowcę taksówki. Zaczęło się od tego, że patrol namierzył fotoradarem osobowego volskwagena, który jechał za szybko o 21 km/h.

Kiedy policjanci chcieli zatrzymać kierowcę, ten zaczął uciekać. W końcu na jednej ze stacji benzynowych porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Finalnie udało się go złapać.

Okazało się, że to 31-latek z Rumi z trzema sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów.

Dodatkowo mężczyzna odpowie za posiadanie narkotyków znalezionych w samochodzie, a także za to, że tablice rejestracyjne WV pochodziły z innego pojazdu.


7.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva / policja

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Szok. Matka wykorzystywała swojego syna i sprzedawała filmy w sieci [WIDEO]

Wielka akcja policji wymierzona w pedofilów. Są dziesiątki zatrzymanych, wśród nich także kobiety.

Zapisy takich internetowych rozmów można jeszcze znaleźć z sieci. Ktoś, kto podszywa się pod agencję reklamową, dyskutuje z kobietą. Naciska, zmusza rozmówczynię, żeby przesłała mu zdjęcia małej córki. Dziewczynka spała, ale „agent” radzi, żeby właśnie wtedy rozebrać dziecko i je sfotografować.

Czy tej sytuacji także dotyczy policyjna akcja „Enola gay”? Tego do końca nie wiadomo, ale metoda działania pedofilów była bardzo podobna.

Link: TUTAJ

Policja zatrzymała 75 osób, sprzęt i materiały

Ponad 400 funkcjonariuszy Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości z całego kraju wzięło udział w dwutygodniowej operacji „Enola Gay”. Policjanci zatrzymali 75 osób w wieku od 16 do 78 lat.

„Wśród podejrzanych o posiadanie, rozpowszechnianie i produkowanie materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie małoletnich osób było 10 kobiet. Przeprowadzono 112 przeszukań, w wyniku których zabezpieczono ponad 7,5 tysiąca różnego rodzaju sprzętu cyfrowego, zawierającego ponad milion plików przedstawiających seksualne wykorzystywanie małoletnich (telefony, komputery, laptopy, dyski, pendrive itp.).

Ujawniono rekordowe ilości zdjęć i filmów – u jednego z podejrzanych zabezpieczono 430 tysięcy zdjęć z treściami pedofilskimi, u innego ok. 150 tysięcy nagrań” – podaje Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.

Te działania policja przeprowadziła w całym kraju.

Matka wykorzystywała syna i wrzucała zdjęcia do sieci

Podejrzani już usłyszeli zarzuty posiadania, rozpowszechniania i produkowania treści o charakterze pedofilskim. Jednemu z mężczyzn zarzuca się także kradzież tożsamości, bo podszywał się pod agencję reklamową. To pozwoliło mu wyłudzać od kobiet zdjęcia o charakterze seksualnym ich małoletnich dzieci.

fot. policja

Wśród zatrzymanych jest także kobieta, która – podżegana przez sześciu mężczyzn – wykorzystywała seksualnie swojego małoletniego syna. Potem udostępniała i sprzedawała osobom poznanym na portalu randkowym zarejestrowane  materiały.

W 31 przypadkach sądy zadecydowały o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci tymczasowych aresztów.

Maksymalna kara za publiczne prezentowanie treści pornograficznych wynosi do 15 lat pozbawienia wolności – informuje policja.


7.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polacy boją się tego, co większość ludzi na świecie. Sondaż

Tematy się zmieniają, ale lęki pozostają te same. Boimy się o siebie, swoich bliskich i spokój. A czego boją się Polacy w 2024 roku?

Odpowiedź na to pytanie dało badanie European National Panels pod kierunkiem dr. hab. Piotra Długosza. Miało ustalić, jakie jest nastawienia mieszkańców Polski, Słowacji, Czech i Węgier do uchodźców z Ukrainy. Wyniki opublikował portal rp.pl.

Czego dziś boją się Polacy?

Boimy się, że wojna w Ukrainie przeniesie się na teren Polski. Tę obawę wskazało 40 proc. ankietowanych.

Na drugim miejscy znalazła się inflacja. Wskazało ją 36 proc. badanych.

Trzecim największym lękiem Polaków jest użycia przez Rosję broni jądrowej na Ukrainie. Tę obawę wyraziło 28 proc. respondentów.

Co jeszcze znalazło się na liście lęków polskich? Napływ migrantów z Azji i Afryki (26 proc.) i zwiększenie liczby uchodźców z Ukrainy (23 proc.).

Jakie zatem jest dziś nasze nastawienie do Ukrainy i Ukraińców?

• 72 proc. badanych popiera pomoc humanitarną dla osób dotkniętych wojną na Ukrainie.
•  57 proc. jest gotowych przyjąć ich pod swój dach.
• 63 proc. uważa, że pomoc powinna być skierowana głównie do obywateli Ukrainy z terenów okupowanych przez Rosję.

A czy Polska nadal powinna przyjmować uchodźców z Ukrainy?

• 33 proc. – odpowiedziało TAK,
• 44 proc. – NIE,
• 22 proc. – nie mam zdania.

Piotr Długosz, szef badania: – Gdyby dzisiaj doszło do eskalacji konfliktu na Ukrainie i pojawiła się kolejna wielka fala uchodźców, to prawdopodobnie nie mogliby już liczyć w Polsce na takie wsparcie jak w pierwszym roku wojny.


7.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed