Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
Belgia: Dziś strajk lekarzy i dentystów
Niemcy: Kolarze wjechali w tłum podczas wyścigu kolarskiego. Kilka osób rannych
Polska: Ponad 200 zarzutów dla lekarza. Grozi mu kilka lat za kratami
Belgia: Zaczepił jego dziewczynę. Belg sięgnął po nóż…
Polska: Egzamin ósmoklasisty 2025. Matematyka poszła im gorzej
Belgia: Aż 30 tys. ludzi ma tak na nazwisko!
Belgia, Bruksela: Trudny los bezdomnych w czasie upałów
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Kołodziejczak idzie na wojnę ze sklepami. Warzywa i owoce będą tańsze

W Polsce co roku do kosza trafia nawet 5 milionów ton jedzenia. Resort rolnictwa chce z tym skończyć. I wytacza wojnę sklepom.

Choć często nadają się do spożycia, są wyrzucane z powodu krótkiej daty ważności, nadmiaru w magazynach czy nieatrakcyjnego wyglądu. Tymczasem ceny tych produktów utrzymują się na tym poziomie do końca, dlatego zainteresowanie konsumentów nimi jest słabsze. Rząd chce to zmienić.

Surowe kary dla sklepów za marnowanie żywności

Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak zapowiada zdecydowane działania, które mają zmusić sprzedawców do większej odpowiedzialności. Nowelizacja przepisów przewiduje pięciokrotne zwiększenie opłat za marnowanie żywności – z obecnych 10 groszy do 50 groszy za kilogram. Zgodnie z nowymi zasadami nawet spleśniałe produkty będą traktowane jako żywność, a nie odpady.

Kołodziejczak nie kryje swojej determinacji. – Nie mam najmniejszej empatii do sklepów. Powinni tak handlować, żeby ta żywność się nie marnowała, bo żywność to wartość – powiedział w wywiadzie dla TVN24.

Warzywa i owoce w promocji

Nowe regulacje mogą wymusić zmiany w polityce sprzedażowej sklepów. Jednym z zaproponowanych rozwiązań jest organizowanie częstszych promocji na produkty z krótkim terminem przydatności do spożycia. Dzięki temu klienci zyskaliby możliwość zakupu np. tańszych warzyw i owoców, a sklepy zmniejszyłyby straty.

W innych krajach Europy podobne praktyki już przynoszą efekty – sprzedawane są tam produkty np. w formie paczek z „nieidealnymi” warzywami i owocami i cieszą się dużą popularnością.

Nikt nie jest bez winy

Choć wiceminister Kołodziejczak kieruje swoje działania głównie do sklepów, problem marnowania żywności dotyczy całego łańcucha – od producentów, przez hurtowników, po konsumentów.

– Żywność to wartość, która nie powinna być marnowana – zaznaczył Kołodziejczak.

Zapowiadane zmiany mają nie tylko ograniczyć ilość wyrzucanego jedzenia, ale także uświadomić ludziom, ile kosztuje jego wytwarzanie.


18.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Adrian Grycuk - Praca własna, Wikipedia / Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Mija 1000 dni wojny w Ukrainie. Strategiczna decyzja USA

Stany Zjednoczone zgadzają się na użycie amerykańskich rakiet do ostrzeliwania celów w głębi Rosji. To kluczowa decyzja podjęta tuż przez 1000 dniem wojny.

„Jestem głęboko wdzięczny wszystkim naszym partnerom, którzy wspierają nas systemami obrony powietrznej i pociskami rakietowymi. To prawdziwie globalny wysiłek. Za każdym razem, gdy Rosja przeprowadza takie ataki, podkreśla to, jak ważne jest, aby partnerzy nie pozostawiali systemów takich jak Patriot i innych bezczynnie w magazynach, ale zamiast tego dostarczali je tym, którzy wiedzą, jak chronić życie i pilnie ich potrzebują” – napisał w seriwsie X prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski.

Tak odniósł się do informacji, że Stany Zjednoczone właśnie podjęły kluczową decyzję.

Zełenski: Pociski będą mówić same za siebie

Ukraina w toczącej się wojnie od dawna naciskała na zgodę użycia otrzymanej broni na terytorium Rosji. Chodzi głównie o amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu. USA nie zgadzały się na taki krok. Uważały, że doprowadzi to do eskalacji walk.

Jednak prezydent USA Joe Biden właśnie zmienił zdanie. Ponieważ Korea Północna została militarnym sojusznikiem Rosji i wysłała na ukraiński front swoich żołnierzy, Amerykanie podjęli strategiczną decyzję. Mają się zgodzić na użycie swoich rakiet na terytorium państwa Putina.

„Dziś w mediach wiele mówi się o tym, że otrzymaliśmy zgodę na podjęcie względnych działań. Ale uderzeń nie przeprowadza się słowami. Tych rzeczy się nie ogłasza. Pociski będą mówić same za siebie” – dodaje Zełenski.

Te 1000 dni wojny to tysiąc dni tragedii konkretnego człowiek

Ta zgoda na pewno w dużym stopniu pomoże Ukrainie. Symboliczne jest to, że zapada na dwa miesiące przed objęciem władzy w USA przez Donalda Trumpa i tuż przez 1000 dniem wojny. A ten mija we wtorek 19 listopada.

– Te tysiąc dni wojny to tysiąc dni tragedii konkretnego człowieka. Do tej wojny nie można się przyzwyczaić. Ona musi nas niepokoić, ona musi nas martwić, ona musi nas mobilizować – mówi w rozmowie z mediami watykańskimi ks. Leszek Kryża TChr, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski.

Wylicza także, że według danych z maja bieżącego roku w Polsce jest obecnie ponad 950 tysięcy Ukraińców, choć granicę przekroczyło kilkanaście milionów.

Nie można myśleć o tym, żeby narzucić pokój za pomocą uproszczonych rozwiązań

Simona Merlo, wykładowczyni Uniwersytetu Roma Tre, w rozmowie z PAP zauważa, że teraz prezydent Ukrainy zaczął otwarcie mówić o zakończeniu wojny w sposób dyplomatyczny.

Wcześniej głośno nie padały takie słowa, choć rokowania trwały.

– Uważam, że to ważny sygnał – ocenia.

I dodaje, że wielkie znaczenie będzie miał Donald Trump, który zapowiedział szybkie zakończenie wojny.

– Nie można myśleć o tym, żeby narzucić pokój za pomocą uproszczonych rozwiązań. Na złożone sytuacje należy odpowiadać w złożony sposób – podkreśla ekspertka.

Coś na kształt rozejmu w wojnie koreańskiej

Z kolei dr Aderito Vicente związany z think tankiem Wilfried Martens Centre podejrzewa, że plan przyszłego prezydenta USA może opierać się na rozejmie bez formalnego zawarcia pokoju.

– Mogłoby to być coś na kształt rozejmu w wojnie koreańskiej. Korea Południowa i Północna formalnie są wciąż w stanie wojny, bo nigdy nie zawarły porozumienia pokojowego, ale nie prowadzą działań wojennych. Między Ukrainą a Rosją może zostać zawarte podobne zawieszenie broni – rozważa.

W takim scenariuszu można się spodziewać oddanie Rosji części terytorium Ukrainy i demilitaryzację niektórych rejonów kraju. W ocenie Vicente Kijów powinien naciskać na to, żeby za tym rozejmem stały realne gwarancje bezpieczeństwa ze strony USA.


18.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Wołodymir Zełenski X

(sl)

  • Published in Wojna
  • 0

Polska: Ile niedziel handlowych będzie w 2025? Sprawdź terminarz

W 2025 roku – podobnie jak w tym roku – sklepy będą otwarte tylko w siedem niedziel. Bo mimo politycznych deklaracji – przepisy wciąż się nie zmieniły.

Jak zatem wygląda terminarz niedziel handlowych w 2025 r.? Oto lista:

26 stycznia,
13 kwietnia,
27 kwietnia,
29 czerwca,
31 sierpnia,
14 grudnia,
21 grudnia.

Przypomnijmy jeszcze, że w tym roku na zakupy będziemy mogli się wybrać w dwie niedziele. Obie wypadają w grudniu: 14 i 21.

Od czterech w miesiącu do siedmiu niedziel w roku

Przepisy ograniczające handel w niedzielę obowiązują od 2018 r. Zgodnie z ustawą z roku na rok mieliśmy coraz mniej niedziel handlowych – najpierw dwie, potem tylko jedną.

Od 2020 roku liczba niedziel handlowych zmalała do siedmiu w ciągu roku. Wypadają one przed świętami, długimi weekendami, feriami i wakacjami.

Zakaz handlu w niedziele nie obejmuje m.in. aptek, stacji benzynowych, lokali gastronomicznych.

Natomiast sklepy spożywcze mogą być otwarte w niedziele, jeśli klientów obsługuje właściciel lub jego rodzina.

Naruszenie przepisów zakazujących handlu w niedzielę jest kosztowne. Kary finansowe wynoszą od 1000 do 100 tys. zł.


18.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

  • Published in Polska
  • 0

Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć

Menstruacja wciąż jest w Polsce tematem tabu. Co trzecia dziewczynka nie jest przygotowana na pierwszą miesiączkę, co oznacza, że w rodzinach rzadko rozmawia się na ten temat – wynika z badania przeprowadzonego dla Kulczyk Foundation w 2020 roku. Eksperci wskazują także na wciąż obecne ubóstwo menstruacyjne, na które składa się m.in. brak dostępu do podpasek czy tamponów, a także piętnowanie menstruacji. Nowy program resortu edukacji ma z tym zjawiskiem walczyć.

– Mimo że mamy XXI wiek, wciąż borykamy się z problemem ubóstwa menstruacyjnego. Co piąta dziewczynka opuszcza zajęcia tylko dlatego, że nie stać jej na podpaski. To może się skończyć tym, że nie pójdzie na egzamin albo będzie miała zaległości w szkołach. Zresztą nie tylko w szkołach mamy problem ubóstwa menstruacyjnego, kobiety menstruują również w pracy, a tam też kwestia miesiączki jest tematem tabu. Wciąż wiele firm nie udostępnia środków menstruacyjnych. W Kulczyk Foundation mamy wiele działań, które budują świadomość wśród pracodawców na temat tego, że środki menstruacyjne powinny być dostępne tak samo jak papier toaletowy w toaletach, a najlepiej w miejscach neutralnych ze względu na płeć – mówi agencji Newseria Biznes Joanna Maliszewska-Mazek, dyrektorka projektów w Kulczyk Foundation.

W badaniach przeprowadzonych w 2020 roku 42 proc. dziewczyn przyznało, że w ich domu rodzinnym nie rozmawia się o miesiączce, a co trzecia dziewczynka nie jest przygotowana na przyjście swojej pierwszej menstruacji. Również badane dorosłe kobiety oceniały, że rozmowy na ten temat są dla nich krępujące (23 proc.). Wiele pań podkreślało, że dbają o dyskrecję – pilnują, żeby nikt nie zauważył, że mają okres lub też że idą do toalety z tamponem lub podpaską, szczególnie żeby nie widzieli tego mężczyźni.

Dane przytaczane przez Kulczyk Foundation wskazują, że problem ubóstwa menstruacyjnego jest globalny – spośród 1,9 mld osób menstruujących na świecie ok. 500 mln nie może w pełni dbać o higienę podczas okresu, a na rozwiązanie tego problemu przeznaczane są zdecydowanie zbyt małe środki.

Patrzymy na problem ubóstwa menstruacyjnego znacznie szerzej aniżeli tylko przez pryzmat braku środków menstruacyjnych. Dla nas ubóstwo menstruacyjne to także brak edukacji, stygmatyzacja, czyli piętnowanie menstruacji, jak również brak dostępu do sanitariatów. To są cztery elementy, które składają się na pełny aspekt zdrowia i higieny menstruacyjnej. Jeżeli któregoś z nich brakuje, wtedy mówimy o ubóstwie menstruacyjnym – mówi Joanna Maliszewska-Mazek. – Tematy związane z miesiączką są trudne, więc nie chcemy robić rewolucji, mówić, że chcielibyśmy mieć dostęp do środków menstruacyjnych we wszystkich miejscach publicznych, tak jak jest to np. w Szkocji. Oczywiście marzy nam się ten model, natomiast my przede wszystkim chcemy uświadamiać na temat problemu ubóstwa menstruacyjnego, chcemy mówić o jego konsekwencjach i małymi krokami zmieniać tę rzeczywistość.

Taki jest cel Okresowej Koalicji, zawiązanej przez Kulczyk Foundation w 2021 roku. W połowie ubiegłego roku koalicja ruszyła z kampanią „Tak dla podpasek” i złożyła projekt ustawy dotyczącej darmowego dostępu do środków menstruacyjnych w szkołach i na uczelniach oraz edukacji na temat zdrowia menstruacyjnego. Teraz Kulczyk Foundation jest jedną z organizacji, która realizuje nowy program Ministerstwa Edukacji Narodowej pod nazwą „Doposażenie szkół w środki higieny menstruacyjnej”. Obejmie on minimum 500 szkół publicznych i niepublicznych w kraju. Każda placówka otrzyma podpaski lub tampony, które zostaną umieszczone w specjalnych pojemnikach, tzw. tamponetkach. W ramach pilotażu będą one uzupełniane co miesiąc do końca roku szkolnego. Fundacja rekrutuje właśnie szkoły, które chcą wziąć udział w programie.

– Projekt pilotażowy jest pierwszym krokiem do tego, aby dziewczynki w szkołach przestały opuszczać zajęcia tylko dlatego, że mają okres. Chcemy sprawdzić, jakie są potrzeby na skalę całej Polski. Dzięki pilotażowi pokażemy jeszcze raz, jaka jest skala ubóstwa menstruacyjnego, jakie potrzeby są w szkołach i jak najlepiej przeprowadzić tego typu działania z korzyścią dla uczennic i uczniów – mówi dyrektorka projektów w Kulczyk Foundation.

MEN przeznaczył na realizację programu w roku 2024/2025 4,4 mln zł. Wśród celów programu jest także edukacja – zapewnienie uczennicom i uczniom wiedzy na temat higieny osobistej związanej z wiekiem rozwojowym, promowanie odpowiedzialnych postaw otoczenia zapobiegających lub likwidujących poczucie wstydu i skrępowania u osób, które menstruują, i przeciwdziałanie stygmatyzacji osób menstruujących. Spotkania informacyjne będą prowadzone zarówno dla nauczycieli i rodziców, jak i dla młodzieży.

– Bardzo istotne w kontekście edukacji menstruacyjnej jest to, aby w końcu o miesiączce dowiedzieli się również chłopcy. Dotychczas było tak, że niewiele o miesiączce mówiło się na lekcjach biologii, trochę więcej na lekcjach WDŻ, które jednak były dzielone na chłopców i dziewczynki, nieobowiązkowe i często prowadzone przez osoby, które nie mają wystarczającej wiedzy w tym zakresie. Stąd też to tabu wokół miesiączki rosło, ponieważ chłopcy byli od tej magicznej wiedzy odsuwani. U dziewczynek to potęgowało wstyd przed tym, że chłopcy dowiedzą się w ogóle na temat miesiączki czegoś więcej albo nie daj Boże, że zobaczą plamę na ich spodniach – mówi Joanna Maliszewska-Mazek. – Włączanie chłopców w wiedzę i edukację menstruacyjną jest więc jedyną słuszną drogą do tego, aby walczyć z tym tabu i aby znormalizować kwestię zdrowia menstruacyjnego.

Na potrzebę edukacji wskazują też wyniki badań z 2020 roku, zgodnie z którym ok. 20–25 proc. kobiet wierzy w różne stereotypy i mity krążące w społeczeństwie wokół tematu miesiączki.

Począwszy od tego, że w czasie miesiączki nie można chodzić do fryzjera, do dentysty, kisić ogórków i piec ciast, aż po te dotyczące naszego ciała, czyli na przykład bardzo duży odsetek kobiet wierzy w to, że w czasie miesiączki nie można zajść w ciążę, co jak wiemy, może mieć zaskakujące konsekwencje – mówi ekspertka.


18.11.2024 Niedziela.BE // źródło: newseria // tagi: menstruacja, ubóstwo menstruacyjne, miesiączkowanie, miesiączka, higiena, środki menstruacyjne, wyposażenie szkół w podpaski i tampony, MEN, Kulczyk Foundation // Joanna Maliszewska-Mazek Funkcja: dyrektorka projektów z Kulczyk Foundation // fot. Shutterstock, Inc.

(sl)

Subscribe to this RSS feed