Kolejny brukselski policjant został zaatakowany podczas próby ustalenia tożsamości mężczyzny, który odmówił zakrycia nosa oraz ust.

Do incydentu doszło w miniony weekend, kiedy funkcjonariusz policji próbował porozmawiać z mężczyzną, który nie miał założonej obowiązkowej w Regionie Stołecznym Brukseli maseczki ochronnej.

Policjant, który był na rowerze, zauważył mężczyznę, ale kiedy zbliżył się, mężczyzna zaczął uciekać. Ostatecznie funkcjonariusz złapał go przy wejściu do bloku. Wówczas doszło do bójki, w czasie której policjant odniósł niewielkie obrażenia.

Kiedy na miejscu zjawiło się wsparcie, mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Niedługo potem wypuszczono go na wolność. Prokuratura podkreśliła, że nie oznacza to, iż mężczyzna będzie bezkarny – wciąż trwa śledztwo w tej sprawie.

24.11.2020 Niedziela.BE

fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Była premier Belgii, a obecna zastępczyni premiera i minister spraw zagranicznych, Sophie Wilmès, powróciła dziś do pracy po zwolnieniu chorobowym. Belgijska polityk zakaziła się koronawirusem i jej stan był na tyle poważny, że trafiła na oddział intensywnej terapii.

„W poniedziałek powróciłam do pracy. Ostatnie tygodnie były bardzo męczące, choć mogłam liczyć na wasze wsparcie. Dziękuję za to. Teraz zostawiam te trudne tygodnie za sobą i zamierzam się skupić na nowych wyzwaniach” - na Twitterze przekazała Wilmès.

Była premier Belgii była szefową rządu w czasie pierwszej fali Covid-19. Później, na stanowisku premiera Belgii, zastąpił ją Alexander De Croo. Wilmès poinformowała 17 października, że zdiagnozowano u niej koronawirusa. W dniu 21 października przyjęto ją na oddział intensywnej terapii w szpitalu Delta. 30 października polityk opuściła placówkę i dochodziła do zdrowia w domu.

Minister spraw zagranicznych jest jedną z co najmniej 558 779 zakażonych w Belgii osób.

24.11.2020 Niedziela.BE

fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

7 na 10 samozatrudnionych obywateli Belgii znajduje się pod wpływem dużego stresu z powodu trwającej pandemii oraz lockdownu – wynika z sondażu przeprowadzonego przez organizację sektorową NSZ.

Na potrzeby sondażu organizacja przepytała 688 przedsiębiorców z sektorów, które nie prowadziły działalności kluczowej dla funkcjonowania społeczeństwa. Biznesy z tych branż zostały najbardziej dotknięte przez kryzys i odnotowały spadek obrotów o 85-90%

Jedynie 1 na 3 przepytane osoby przekazała, że wciąż posiada rezerwy na wypadek dalszego lockdownu. Prawie 3/4 osób (72%) próbowało nadrobić straty poprzez wprowadzenie (lub rozszerzenie) sprzedaży on-line lub dostawę produktów, ale wciąż ich zyski były zbyt małe.

„Pozwoliło to na wygenerowanie jedynie 12% normalnych zysków” - przekazała Christine Mattheeuws, dyrektorka NSZ. „To jednak niewystarczające. Głównie dlatego, że większość tego rodzaju przedsiębiorców (61%) już wcześniej była aktywna on-line, ale tylko 1 na 5 osób (23%) posiada w pełni funkcjonalny sklep internetowy. Chcemy to zmienić, poprzez pokazanie przedsiębiorcom w jaki sposób powinni wykorzystywać kanały do sprzedaży on-line” - poinformowała Mattheeuws.

Około 18% wspomnianych przedsiębiorstw jest zagrożonych bankructwem przed końcem roku.

23.11.2020 Niedziela.BE

fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Brukselska studentka wypadła z balkonu na 5. piętrze w czasie nielegalnej imprezy, która miała miejsce w miniony weekend. Trafiła do szpitala w stanie krytycznym, ale obecnie jej stan jest stabilny.

W miniony piątek, około północy, policja ze strefy Bruksela-Ixelles otrzymała zgłoszenie dotyczące nielegalnej imprezy zorganizowanej przy Avenue de l’Université, w pobliżu głównego kampusu Université Libre de Bruxelles w Ixelles. Kiedy funkcjonariusze zjawili się na miejscu zdarzenia, nielegalna impreza trwała w najlepsze. Ponieważ młodzi ludzie odmówili współpracy, na miejsce wezwano wsparcie.

Kiedy policja próbowała dostać się do budynku, jeden z patroli usłyszał hałas dobiegający z drugiej strony budynku. Okazało się, że uczestniczka imprezy wypadła z balkonu na 5. piętrze. „Służby ratunkowe natychmiast przetransportowały dziewczynę do szpitala” - w rozmowie z Bruzz, przekazali przedstawiciele prokuratury.

20-latka trafiła do szpitala w stanie krytycznym i musiała zostać wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. W poniedziałek wybudzono ją. Młoda kobieta wciąż przebywa w szpitalu z licznymi obrażeniami, w tym pękniętą czaszką, ale jej stan jest już stabilny.

W nielegalnej imprezie uczestniczyło około 15 osób. Wszyscy młodzi ludzie zostali przesłuchani, ale wszystko wskazuje na to, że upadek dziewczyny był nieszczęśliwym wypadkiem. Trwa śledztwo w tej sprawie.

23.11.2020 Niedziela.BE

fot. Shutterstock, Inc.

(kk)