Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Inflacja osiągnęła najniższy poziom od października
Belgia: Organizacje potępiają przesyłki przez port w Antwerpii do Izraela
Słowo dnia: Kampeerterrein
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 13 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Ziemniaki w UE potaniały. Ale nie w Belgii
Belgia: Lotnisko w Brukseli zamknie 1 z 3 pasów startowych
Belgia: Po ile mieszkania w Gandawie i okolicach?
Belgia: Poszukiwani kandydaci na kontrolerów ruchu lotniczego!
Flandria inwestuje w nauczanie dzieci niderlandzkiego
Belgia: Organizacja pozarządowa ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim
Redakcja

Redakcja

Website URL:

W porcie w Gandawie skonfiskowano pół tony kokainy!

Policja federalna wraz z urzędem celnym skonfiskowała w porcie w Gandawie aż 500 kilogramów kokainy. Narkotyki były ukryte w kontenerze z papierem gazetowym.

Narkotyki znaleziono już w zeszłym tygodniu, ale dopiero teraz poinformowano o znalezisku. Statek, na którym znajdował się kontener wypełniony papierem gazetowym, przypłynął do Gandawy z Santos (Brazylia). Poza tym na jego pokładzie transportowano sok owocowy.

W kontenerze z papierem znaleziono 50 kartonów wypełnionych paczuszkami kokainy. Rynkową wartość narkotyków oszacowano na około 25 mln euro. W ostatnim czasie w porcie w Gandawie odnotowano wzrost aktywności przemytników.

Policja federalna wszczęła dochodzenie w sprawie znalezionej kokainy.


27.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: „Dobra sytuacja na rynku pracy”

Pandemia koronawirusa nie doprowadziło do trwałego pogorszenia się sytuacji na belgijskim rynku pracy – wynika z danych belgijskiego biura statystycznego Statbel

Około 92% mieszkańców Belgii, którzy pracowali w drugim kwartale 2020 r., miało pracę również w drugim kwartale 2021 r. Największe problemy z utrzymaniem zatrudnienia miały osoby z niskim poziomem wykształcenia. W ich przypadku odsetek ten wyniósł 77%.

Z drugiej strony około 39% osób, które w drugim kwartale 2020 r. były zarejestrowane jako osoby bezrobotne, rok później już pracowało. Około 41% z bezrobotnych sprzed roku nadal nie miało zajęcia, a 20% z tych osób kompletnie wycofało się z rynku pracy (ani nie mają pracy, ani nie są już zarejestrowani jako bezrobotni).

W liczbach bezwzględnych wygląda to następująco: z 245 tys. bezrobotnych w drugim kwartale 2020 r. rok później 100 tys. z nich nadal było zarejestrowanych jako bezrobotni, 96 tys. miało już pracę, a 49 tys. wycofało się z rynku pracy.

Najlepiej z szukaniem pracy poradzili sobie bezrobotni z Flandrii (62% z nich znalazło w ciągu roku pracę), a najgorzej bezrobotni z Walonii (jedynie 24% znalazło pracę). W Regionie Stołecznym Brukseli odsetek ten wyniósł 26%.

27.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W Liège aresztowano dilera narkotykowego. Miał przy sobie 50 tys. euro

W minioną sobotę (25.09.2021) biuro prokuratury w Liège złożyło wniosek o wydanie nakazu aresztowania dilera narkotyków, przy którym znaleziono ponad 50 tys. euro w gotówce oraz nieujawnioną ilość marihuany. Mężczyzna jest podejrzany o handel narkotykami oraz pranie brudnych pieniędzy.

Wiadomo, że w gronie podejrzanych znajduje się również matka mężczyzny. Aresztowany diler już we wrześniu został postawiony w stan oskarżenia w związku z przestępczością narkotykową, ale dopiero teraz został objęty nakazem aresztowania.

Prokuratura z Liège otrzymała informację, że mężczyzna wciąż sprzedaje narkotyki, więc podjęła decyzję o aresztowaniu go. Podczas przeszukania podejrzanego policja znalazła przy nim pieniądze oraz marihuanę.

Również matka podejrzanego zostanie oskarżona – kobieta czerpała korzyści z działalności przestępczej syna, który przekazywał jej pieniądze.


27.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Banaś chce uprawnień jak prokuratura. Obnaża działania rządu

Według prezesa Najwyższej Izby Kontroli, Prawo i Sprawiedliwość miało ukryć wielomiliardowe zadłużenie. Marian Banaś chce ukarania naczelnych polityków i zwiększenia uprawnień zarządzanego przez niego organu.

Nieciekawa sytuacja finansowa w kraju


W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Marian Banaś ujawnił, że kondycja polskiego budżetu nie napawa optymizmem. Z wyliczeń NIK wynika, że tylko wybory kopertowe, które ostatecznie nie doszły do skutku, kosztowały podatników 130, a nie - jak pierwotnie wykazały kontrole - 76 milionów złotych. Kolejne, planowane audyty mają dotyczyć m.in. nieudanej budowy elektrowni w Ostrołęce, która pochłonęła ponad miliard złotych, pociągając za sobą falę odszkodowań za zerwane umowy - te również wyrażane będą w miliardach złotych. Oprócz niewłaściwego lokowania pieniędzy, prezesa NIK martwią też niebagatelne zobowiązania. 290 miliardów złotych wynosi pozabudżetowe zadłużenie rządu w obligacjach. Sposób zarządzania publicznymi finansami, według Mariana Banasia, wymyka się politykom PiS spod kontroli.

Chcą większych możliwości


W ostatnim czasie NIK oceniała też m.in. działania Zbigniewa Zbiory i jego Funduszu Sprawiedliwości ukierunkowanego na pomoc osobom pokrzywdzonym w wyniku przestępstw. Wstępne kontrole wykazały, że pieniądze w dużej części trafiały do organizacji, które niewiele wspólnego miały z założonym celem.

„Opinia publiczna dowie się, jak naprawdę wyglądało wydatkowanie środków, które są w Funduszu Sprawiedliwości. Zostały ustalone liczne nieprawidłowości, ale szczegóły będą mogli państwo poznać po ogłoszeniu raportu.” – wyjaśnił w rozmowie z Rzeczpospolitą Marian Banaś.

Problem w tym, że nieprawidłowości zgłaszane przez Najwyższą Izbę Kontroli trafiają do prokuratury. Na czele instytucji stoi jednak Zbigniew Ziobro, którego ujawnione problemy mogą dotyczyć nie tylko bezpośrednio. Jest on bowiem silnie związany z PiS. Doniesienia NIK, powiązane z jego partyjnymi kolegami, mogą zatem nie doczekać się stosownego śledztwa. Marian Banaś w wywiadzie przyznaje, że tak było chociażby w sprawie wyborów kopertowych. Szef organu kontroli chce jednak to zmienić. Uważa bowiem, że Najwyższa Izba Kontroli to ostatnia niezależna instytucja.

„Dlatego pracujemy nad projektem zmian ustawy o NIK. Izba powinna mieć uprawnienia oskarżycielskie, bo to daje dużo większe gwarancje obiektywizmu i niezależności .” – przyznał urzędnik.

27.09.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Ministerstwo Finansów

(sw)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed