Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nowe auto? Już tak często „elektryk”
Belgia: Czy w szkołach dyskryminują? Oto liczby
Słowo dnia: Ter ontspanning
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 3 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Inflacja spadła poniżej 2% po raz pierwszy od stycznia 2024!
Belgia: Oszukiwali na egzaminie wstępnym na medycynę z pomocą ChatGPT!
Belgia: Ponad 130 tys. osób „długotrwale” bezrobotnych
Belgia: Świnie głównie tutaj
Belgia: Festiwal Forest Sounds powróci w tym miesiącu!
Flandria: Uniwersytety zmieniają wytyczne etyczne. Zaskakujący powód
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Krystyna Janda: Dzieje się coś takiego jak na Titanicu. U nas jest pełno osób w teatrze, jakieś szaleństwo

Aktorka cieszy się, że teatry pozostają otwarte, a widzowie są bardzo zainteresowani wszystkimi spektaklami. Jednocześnie uważa, że szczepionka przeciw COVID-19 bez wątpienia pomaga w powrocie do normalności, dlatego też ci, którzy nadal pozostają nieprzekonani do szczepień, powinni dokładnie przeanalizować wszystkie argumenty „za”. Krystyna Janda niedawno przyjęła już trzecią dawkę. Jej zdaniem powinny być wprowadzone ograniczenia dla tych, którzy lekceważą szczepienia. 

Czas pandemii był dla wielu osób solidną lekcją pokory i cierpliwości oraz sprawdzianem dla emocji i przyzwyczajeń. Przez wiele miesięcy ludzie łaknęli kultury, jednak galerie sztuki, teatry i sale koncertowe były zamknięte. Od kliku miesięcy znów można usiąść na widowni i na żywo oglądać spektakle, opery, recitale i musicale. Krystyna Janda zauważa, że publiczność zachowuje się, jakby chciała się nacieszyć i nasycić „na zapas”, dlatego też w tej chwili teatry dosłownie pękają w szwach.

– Myślę, że coś takiego się dzieje jak na Titanicu, że ludzie przychodzą do teatru, chodzą do wielu innych miejsc, biegają, uprawiają sporty, póki się da, póki można. U nas jest pełno w teatrze, jakieś szaleństwo – mówi agencji Newseria Lifestyle Krystyna Janda, aktorka i reżyserka.

Artystka obawia się jednak, że to wszystko znów może zostać brutalnie przerwane. Jeśli będzie wprowadzony kolejny lockdown, to teatry z pewnością też będą zmuszone zawiesić swoją działalność. Nie może więc zrozumieć, skąd w wielu osobach taka niechęć do przyjęcia szczepionki.

– Wiemy już, że medycy mają alertową sytuację, wszyscy boimy się więc nowego lockdownu. Niestety nie zaszczepiło się tyle osób, żebyśmy wszyscy czuli się bezpieczni, w związku z tym jesteśmy wszyscy narażeni. Nawet ci, którzy są zaszczepieni dwa razy, są narażeni na zachorowanie – mówi Krystyna Janda.

Aktorka niedawno przyjęła trzecią dawkę szczepionki. Z relacji jej znajomych, którzy mieszkają za granicą, wynika, że tam zupełnie inaczej wygląda system szczepień. Ludzie porzucili wszelkie związane z tym obawy, nie kierują się uprzedzeniami i chętnie zgłaszają się do wyznaczonych punktów.

– Wszyscy moi znajomi we Francji i w Niemczech, nawet na jak najdalszej prowincji niemieckiej, są zaszczepieni po raz trzeci i to dużo młodsi ode mnie, dzwonią do mnie. Tutaj niby coś się mówi, ale nic nie słychać, reszta się nie zaszczepiła, więc jesteśmy po prostu wystawieni na atak w każdej chwili – mówi artystka.

10.10.2021 Niedziela.BE // źródło: newseria // tagi: Krystyna Janda, aktorka, szczepionka, szczepienia, teatr, lockdown, czwarta fala, koronawirus // mówi: Krystyna Janda - aktorka, reżyserka

(sp)

 

Czym jest demiseksualizm i jak go rozpoznać?

Wysoka wrażliwość, aseksualizm czy jeszcze coś innego? Czym jest demiseksualizm i jak rozpoznać tę orientację seksualną? Wyjaśniamy.

Jeżeli przekładasz relację emocjonalną nad fizyczną, a do intymnych zbliżeń dopuszczasz dopiero po nawiązaniu głębszej i poważniejszej znajomości - możesz być osobą demiseksualną. Ta orientacja bazuje bowiem przede wszystkim na związku emocjonalnym z partnerem. Dopiero ten sprawia, że zaczynamy odczuwać do kogoś pociąg seksualny. Dla osób demiseksualnych osobowość jest ważniejsza niż wygląd, a związek ma opierać się przede wszystkim na fundamentach przyjaźni. Budowanie więzi, poczucie bezpieczeństwa i komfortu wyzwala w nich pożądanie do drugiej osoby.

Demiseksualizm, a aseksualizm

Nie oznacza to jednak, że demiseksualizm równa się aseksualizmowi. Ten drugi to zupełny brak odczuwania potrzeby uprawiania seksu, nawet podczas bycia w związku z osobą, którą się kocha. Demiseksualizm więzi erotycznej absolutnie nie wyklucza, ale do jej rozpoczęcia potrzebuje stałych uczuć. Mówiąc prościej: najpierw przyjaźń, potem seks. Ludzie demiseksualni nie pozwolą sobie zatem na tzw. przygodny seks z nieznajomym czy krótki romans bez zobowiązań.

5 głównych cech osoby demiseksualnej:

• osobowość partnera jest dla niej ważniejsza niż wygląd,
• na pierwszym miejscu w związku stawia przyjaźń,
• bycie w związku traktuje bardzo poważnie i mocno się w niego angażuje,
• uprawia seks tylko z miłości, ale ten nie jest dla niej najważniejszy,
• nie przekracza granic intymności na pierwszych randkach.

To orientacja, nie wartości moralne

Będąc osobą demiseksualną lub spotykając taką na swojej drodze, warto zrozumieć mechanizm jej działania oraz psychikę. Do zbudowania relacji z nią potrzeba czasu, cierpliwości i zaufania. Demiseksualizm to bowiem orientacja seksualna, a nie ustalony „ot tak” kodeks zachowań. Nie można więc zmienić podejścia osoby demiseksualnej do spraw łóżkowych czy przekonywać jej do złamania swoich zasad. Należy to zaakceptować i dać jej czas, lub pożegnać się na dobre. Brak porozumienia w kwestii seksu może być bowiem główną przeszkodą do zbudowania szczęśliwego związku.

10.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

 

Polska unijnym liderem w liczbie zezwoleń na pobyt wydanych obcokrajowcom spoza UE!

Żaden inny kraj Unii Europejskiej nie wydał w 2020 r. osobom spoza UE tak wielu zezwoleń na pobyt czasowy, co Polska – poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

W sumie w całym 2020 r. wszystkie kraje UE wydały obywatelom państw nienależących do UE 2,2 mln zezwoleń na pobyt. To o prawie jedną czwartą mniej niż rok wcześniej.

Spadek ten można wytłumaczyć pandemią i utrudnieniami w przemieszczaniu się i przekraczaniu granic w 2020 r. W latach 2013-2019 r. liczba takich zezwoleń wydawanych przez kraje UE z roku na rok była coraz większa. Pandemia zatrzymała ten trend.

Polska była w ubiegłym roku zdecydowanym liderem, jeśli chodzi o liczbę wydanych zezwoleń na pobyt. W 2020 r. polskie władze pozwoliły na pobyt czasowy około 598 tys. osobom spoza UE. Niemcy wydały 313 tys. takich zezwoleń, a Hiszpania 312 tys.

Zdecydowaną większość zezwoleń na pobyt w Polsce (ponad pół miliona) wydano w 2020 r. zagranicznym pracownikom. Największą grupę zagranicznych pracowników, którzy w ubiegłym roku uzyskali zezwolenie na pobyt w Polsce, byli obywatele Ukrainy (489 tys.).

Także w skali całej UE to właśnie Ukraińcy dostali w 2020 r. najwięcej zezwoleń na pobyt. W sumie takich zezwoleń wydano im 601 tys. Obywatele Maroka dostali w 2020 r. 123 tys. zezwoleń na pobyt w UE, a przyjezdni z Indii – 79 tys., wynika z danych biura Eurostat.   

09.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Policja ostrzega przed jesiennymi zagrożeniami na drodze

Jesień to trudny okres dla kierowców. Szybciej zapada zmrok, przez co dłużej podróżujemy w ograniczonej widoczności. Gorsze są również warunki atmosferyczne, które wymuszają na nas zmianę techniki prowadzenia pojazdu.

Niewidoczni piesi i rowerzyści

Piesi i rowerzyści stanowią w tym okresie szczególnie zagrożoną grupę uczestników ruchu drogowego. Nie zawsze oświetlone drogi, brak wyznaczonych miejsc do bezpiecznego poruszania się pieszych po drodze oraz niewłaściwy sposób korzystania z dróg przez samych pieszych sprawiają, że może dochodzić do wypadków.

Policja przypomina, że w czasie złej widoczności, gdy pieszy ma na sobie ubranie w szaro-czarnych kolorach i nie posiada na wierzchniej odzieży elementów odblaskowych, kierowca dostrzega go z dużym opóźnieniem. Po ciemku, bez elementów odblaskowych, jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości zaledwie 20 – 30 metrów. Jeśli kierujący jedzie prędkością 90 km/h, to pokonuje 25 metrów drogi w ciągu 1 sekundy i nie ma szans na jakąkolwiek reakcję gdy zauważy na swojej drodze pieszego.

„W tym okresie często zdarza się, że nasz dyżurny otrzymuje zgłoszenia od samych kierowców, którzy byli blisko potrącenia takiej osoby” – mówi nam nadkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. Policjant w rozmowie z nami apeluje do kierowców aby ci, widząc osoby bez elementów odblaskowych, informowali o tym policję.

Mokre liście

Policja przypomina, że rano nawierzchnie dróg mogą być pokryte warstwą mokrych liści, które spadają z drzew. Zbagatelizowanie tego zagrożenia i nieodpowiednia technika prowadzenia pojazdu w takiej sytuacji, może doprowadzić do obrócenia auta.

„Mokre liście są niebezpieczne z dwóch powodów. Po pierwsze wydłużają naszą drogę hamowania, a po drugie często jest tak, że zalegają one tylko po jednej stronie jezdni, co oznacza, że tylko część pojazdu jedzie po mokrych liściach, a druga część po asfalcie. Jeśli naciśniemy wtedy na hamulec, wówczas pojazd zacznie się obracać. W efekcie możemy wylądować na poboczu, ewentualnie na drzewie.” – tłumaczy nadkomisarz Nowacki.

Nisko świecące słońce i poranne przymrozki

Wczesna pora dnia, nisko świecące słońce, nocne i poranne przymrozki, śliska nawierzchnia, a do tego dekoncentracja kierowcy – to tylko kilka czynników, które mogą realnie zakłócić spokojną jazdę samochodem.
Najbardziej oślepiające słońce występuje wczesnym rankiem lub późnym popołudniem. Kąt padania promieni słonecznych często wtedy sprawia, że nieprzydatne stają się samochodowe daszki przeciwsłoneczne. Warto wówczas korzystać z okularów przeciwsłonecznych. Policja w takiej sytuacji apeluje aby zmniejszyć prędkość jazdy. Prosi też o zachowanie odpowiedniej odległość od aut jadących przed nami aby w przypadku nagłego hamowania nie doszło do zderzenia.

Niebezpiecznym zjawiskiem dla kierowcy są również poranne przymrozki. Temperatura oscylująca w granicach 0 °C sprawia, że jezdnie są śliskie, mimo braku śniegu. Czarny asfalt może dawać złudne poczucie bezpieczeństwa. Lepiej sprawdzić jego stan hamując intensywnie, jednak zachowując przy tym środki bezpieczeństwa - robiąc to, gdy na drodze nie ma innych uczestników ruchu.

Silny wiatr i mgła

Jesienią groźny dla kierowców jest także silny wiatr, a zwłaszcza jego gwałtowne porywy, gdy np. z osłoniętego obszaru pojazd wjeżdża w teren otwarty. Jest on niebezpieczny także pod względem powalonych na drogach drzew.
Kolejnym zagrożeniem jest mgła, która znacznym stopniu ogranicza widoczność, co negatywnie wpływa na prowadzenie samochodu, w tak ograniczonych warunkach. Trudno wówczas ocenić odległość oraz prędkość innych pojazdów.

10.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed