Antwerpska policja zatrzymała w poniedziałek rano kolejnych 10 osób podejrzanych o przestępczość narkotykową.

Do zatrzymań doszło między innymi w Antwerpii, Borgerhout, Deurne, Schoten i Wommelgem. Wśród aresztowanych jest 6 osób, które pracują w porcie w Antwerpii lub kiedyś tam pracowały – poinformował portal vrt.be.

Podejrzewa się, że niektórzy z zatrzymanych pracowników portu przekazywali przestępcom specjalne kody, dzięki którym ci uzyskiwali dostęp do kontenerów, w których znajdowała się przemycona do Belgii kokaina. Port w Antwerpii odgrywa wielką rolę w przemycie narkotyków z Ameryki Południowej do Europy.

Aresztowania były możliwe dzięki odczytaniu przez policyjnych specjalistów zaszyfrowanych wiadomości wysyłanych przez przestępców telefonami komórkowymi. W sumie dzięki rozszyfrowaniu tysięcy wiadomości zatrzymano już kilkudziesięciu podejrzanych. Tydzień wcześniej w trakcie wielkiej akcji policja aresztowała 27 osób.

Prokuratura podejrzewa, że zatrzymane w poniedziałek osoby były odpowiedzialne za przemyt co najmniej 1,3 tony kokainy, wartej na czarnym rynku ponad 51 mln euro – czytamy w portalu vrt.be.

26.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Słońce i jesienne ciepło, czy może raczej deszcz i  chłód? Przed nami Wszystkich Świętych i wiele osób może stawiać pytanie, jaka tego dnia będzie pogoda?

W poniedziałek, za tydzień Polacy udadzą się na cmentarze, aby wspominać swoich zmarłych bliskich. Wiele osób wykorzysta poprzedzający ten dzień weekend i już wtedy odwiedzi nekropolie. Niektórzy będą musieli pokonać wiele kilometrów, aby dotrzeć do rodzinnych grobów. Dlatego dobrze wiedzieć, na jakie warunki pogodowe należy się przygotować.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej komunikuje, że o ile jeszcze we wtorek w części kraju mogą wystąpić zachmurzenie i przelotne deszcze, to już od środy ma być znacznie pogodniej. Na południowym zachodzie Polski temperatura wzrośnie do około 17 stopni Celsjusza. W całym kraju ma być słoneczne, a najchłodniej na północnym wschodzie – 12 stopni. Taka aura ma się utrzymywać do soboty, ale w niedzielę czeka nas zmiana pogody. Za sprawą niżu i frontu atmosferycznego spodziewane są opady deszczu na zachodzie. Będą one powoli przemieszczały się na wschód. Mimo to ma być stosunkowo ciepło. Od 12 stopni Celsjusza na północnym zachodzie do 17 stopni na południowym wschodzie.

Co do 1 listopada, to zwiastowana jest lekka poprawa pogody. Jednak eksperci zaznaczają, że kolejna strefa frontowa zmierzająca nad Polskę może przynieść opady deszczu w zachodniej części kraju. Istnieje jednak znaczne prawdopodobieństwo, że zdarzy się to dopiero 2 listopada i dopiero wówczas czeka nas pogorszenie aury. Dokładniejsze przewidywania mają zostać podane przed weekendem. Tymczasem już teraz IMGW przewiduje, że 1 listopada możliwe są przelotne opady deszczu na Pomorzu oraz w centralnej i zachodniej części Polski. Przejaśnienie spodziewane jest na południu oraz wschodzie kraju. Najchłodniej ma być w Trójmieście (około 9 stopni Celsjusza), a w innych regionach temperatura ma być wyższa – do 13 stopni we Wrocławiu.

26.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

Wkrótce belgijski rząd ma zdecydować, czy w 2025 r. całkowicie zrezygnuje z energii atomowej czy też dwa reaktory będą mogły działać nieco dłużej. Raport Najwyższej Rady ds. Zdrowia HGR wskazuje na szereg zagrożeń związanych z elektrowniami jądrowymi.

Z jednej strony przy wytwarzaniu energii atomowej nie emituje się do atmosfery dwutlenku węgla i innych substancji, więc korzystanie z tego rodzaju energii mogłoby pomóc w spełnieniu celów klimatycznych. Z drugiej strony dalsze działanie elektrowni atomowych w Belgii ma też wiele wad, uważają eksperci z HGR.

Problemem jest na przykład składowanie odpadów nuklearnych powstających w elektrowniach atomowych czy zagrożenie zamachem terrorystycznym, czytamy w dzienniku „Het Laatste Nieuws”.

Istnieje także ryzyko poważnej awarii. Według HGR nawet najlepsze elektrownie atomowe nie są wolne od tego ryzyka. A przecież te belgijskie mają już swoje lata i w dodatku znajdują się blisko wielkich miast.

Według HGR etyczne, ekologiczne i zdrowotne argumenty są zbyt słabe, by uznać energię atomową za „zieloną energię”, a jej sposób wytwarzania za przyjazdy środowisku. Także rezygnacja z energii jądrowej ma swoje wady, ale według ekspertów „rezygnacja z energii atomowej jest możliwa, a koszty takiego kroku będą dla Belgii relatywnie niskie, także jeśli chodzi o emisję dwutlenku węgla”.

30.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Nowotwór piersi wciąż naraża pacjentki na zbyt wysokie koszty, przewyższające ich zdolności finansowe. Z najnowszych badań przeprowadzonych przez ubezpieczyciela, firmę Solidaris, wynika, że 1 na 9 mieszkanek Belgii zachoruje na ten typ nowotworu przed osiągnięciem 75 roku życia.

W ramach badania przeanalizowano koszty poniesione przez 2 629 klientki ubezpieczalni, które od 2014 roku leczyły się z powodu raka piersi. Poza tym, w sondażu uczestniczyło 300 kobiet, które miały lub obecnie mają nowotwór piersi. Z badania wynika, że w 2021 roku, w pierwszym roku choroby, koszty leczenia sięgały 2 tys. euro/rocznie, co oznacza sumę prawie czterokrotnie wyższą od tej z poprzedniego roku. W 5% przypadków koszty sięgały nawet 6 750 euro.

„Bez zabezpieczenia socjalnego i ubezpieczenia zdrowotnego pacjentki musiałyby ponieść koszty w wysokości od 19 000 do nawet 54 000 euro” - czytamy w raporcie. Koszty te wynikały z różnych rodzajów terapii, które nie są zwracane osobom bez ubezpieczenia zdrowotnego.

„1 na 4 kobiety ma trudności z opłaceniem rachunków będących efektem nowotworu piersi” - informują badacze. Solidaris proponuje cztery rozwiązania, które mają zapobiec sytuacji, w której pacjentki są niezdolne do opłacenia kosztów choroby. Są to: kampanie informacyjne mające na celu podniesienie ogólnej świadomości na temat raka piersi; wsparcie kobiet w leczeniu; dodatkowa pomoc finansowa oraz wspomaganie rehabilitacji w miejscu pracy.

30.10.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)