Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Dużo więcej miejsc w domach opieki niż w Polsce
Polska: Już tak łatwo nie kupisz. Dwa popularne leki przeciwbólowe tylko na receptę
Belgia: Tutaj cztery razy więcej wypadków hulajnóg elektrycznych!
Polska: „Źle zaczął i źle kończy”. Ostre komentarze po ułaskawieniu Bąkiewicza
Belgia, Antwerpia: Handlarz marihuaną skazany
Polska: Ślub w plenerze. Ile trzeba zapłacić za taką uroczystość?
Temat dnia: Częściej i na dłużej. Gdzie na urlopy jeżdżą mieszkańcy Belgii?
Polska: Zmiany w liczeniu stażu pracy. "Nawet nie widziałam, że jestem poza systemem"
Słowo dnia: Ziekenhuis
Belgia: Pożar w Izegem. Na miejscu wykryto azbest
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Badanie „na ucho” to nie badanie. Pomiar dźwięku do poprawy

Temat obowiązkowych badań poziomu hałasu pojazdów wraca po skardze obywatela do rzecznika praw obywatelskich.

Skarżący uważa, że obecne procedury przeglądów technicznych są niewystarczające i nie eliminują zbyt głośnych pojazdów z ruchu. Czy rząd zdecyduje się wprowadzić obowiązkowy pomiar dźwięku podczas każdej kontroli technicznej?

Hałas z samochodów to koszmar dla pieszych

Rzecznik praw obywatelskich wskazuje, że problem hałasu komunikacyjnego negatywnie wpływa na zdrowie i komfort życia mieszkańców. Jako poważny problem wymienia się:

zwiększony hałas wynikający z modyfikacji układu wydechowego oraz jego nieszczelności,
przekraczanie norm hałasu przez zmodyfikowane pojazdy,
brak narzędzi diagnostycznych, które umożliwiłyby rzetelną ocenę poziomu dźwięku.

Dziś oceniają „na ucho”

Dzisiaj podczas standardowego przeglądu diagnosta ocenia wyłącznie stan techniczny układu wydechowego oraz jego szczelność. Jeśli pojazd nie wydaje się zbyt głośny „na ucho”, uzyskuje pozytywny wynik przeglądu.

Tymczasem kryteria hałasu podczas postoju wynoszą:

93 dB dla silników z zapłonem iskrowym,
96 dB dla silników z zapłonem samoczynnym.

Tylko pojazdy homologowane mają ustaloną normę hałasu, którą można zweryfikować jedynie za pomocą sonometru. Policja sporadycznie przeprowadza akcje, podczas których wykorzystuje mierniki. W większości przypadków funkcjonariusze polegają – podobnie jak diagnosta – na subiektywnej ocenie „na ucho”.

Jeśli pojazd wzbudzi wątpliwości, policja może zatrzymać dowód rejestracyjny i skierować kierowcę na kontrolę techniczną.

Pismo do ministerstwa

Piotr Mierzejewski, dyrektor Biura RPO, skierował pismo do Departamentu Transportu Drogowego Ministerstwa Infrastruktury, domagając się wprowadzenia regulacji. Wskazano na konieczność:

obowiązkowego pomiaru hałasu podczas przeglądów za pomocą profesjonalnych mierników,
eliminacji pojazdów z przekroczonymi normami hałasu.

Teraz piłka jest po stronie ministerstwa. Czy głośne pojazdy w końcu znikną z polskich dróg?


8.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Słowo Roku 2024. Było królem mediów. Internauci wskazali inne

To słowo w ubiegłym roku brylowało w mediach. Teraz zostało Słowo Roku 2024. Tak zdecydowała ogólnopolska kapituła językoznawców.

– To nic dziwnego – uważa prof. Marek Łaziński z Uniwersytetu Warszawskiego, członek komisji konkursowej.

I dodaje, że Słowo Roku 2024… – występowało w mediach w ostatnim roku znacznie częściej niż w latach poprzednich.

Zdaniem internautów rok 2024 należał jednak do innego słowa.

Podium: koalicja, komisja, zetki

To był już 14 plebiscyt na Słowo Roku 2024. Organizuje go Instytut Języka Polskiego Uniwersytetu Warszawskiego, a patronuje mu Rada Języka Polskiego.

Właśnie poznaliśmy laureatów tej edycji konkursu. Kapituła językoznawców uznała, że Słowem Roku 2024 jest „koalicja”.

– Słowo jest wygodne do komentowania, bo w zależności od tego, co do niego dodamy, to inaczej patrzymy na koalicję. Słowo to jest z nami od dawna, od XVI wieku i nie zmienia istotnie znaczenia – uzasadniał prof. Marek Łaziński.

Na kolejnych miejscach znalazły się:

2. komisja (nawiązanie do komisji śledczych),
3. zetki (nawiązanie do pokolenia Z).
4. powódź,
5. rozliczenia,
6. babciowe,
7. azyl.

Zwycięzcą „sztuczna inteligencja”. Dla interenautów

Internauci wskazali innego zwycięzcę. Ich zdaniem – jak pokazało głosowanie – Słowem Roku 2024 została „sztuczna inteligencja”.

Na podium znalazły się także:

2. babciowe,
3. powódź.

W tym roku w plebiscycie internetowym po raz pierwszy ustanowiono nową kategorię – Studenckie Słowa Roku 2024. Została nim „stołówka”.

Dotychczasowi laureaci

Słowa roku wybierane w  tym plebiscycie wskazują tematy i wydarzenia, którymi żyliśmy w minionym roku. I tak:

2020 rokiem rządził „koronawirus”,
2021 – szczepienie,
2022 – wojna,
2023 – wybory.

Młodzieżowe Słowo Roku 2024

Przypomnijmy jeszcze, że w grudniu poznaliśmy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Organizuje go Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim.

Ten plebiscyt budzi duże emocje, także skrajne i nie tylko wśród młodzieży. Dodajmy jeszcze, że odbywa się już od 2016 r.

W 2024 r. na podium znalazły się:

„sigma” – to ten wyraz został Młodzieżowym Słowem Roku 2024. To określenie osoby odnoszącej sukcesy, pewnej siebie, wybitnej, którą można podziwiać.
„azbest” – to słowo znalazło się na drugim miejscu w tegorocznym plebiscycie. Humorystyczne nawiązuje ono do filmów i memów o „wylewaniu azbestu”.
„czemó” – to słowo oznacza to samo, co „czemu”, ale jest bardziej podszyte zdziwieniem.

Słowo „czemó” zostało dodatkowo wyróżnione Nagrodą Jury.

– Wygrały słowa, które znam od kilkudziesięciu lat, ale nadano im nowe znaczenia – podsumował obecny na finałowej gali prof. Jan Miodek.


8.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Arkadiusz Myrcha X

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Startuje nowa stacja informacyjna. Ma być dostępna w kablówce

Ton będzie konkurencja dla TVN24, TVP Info i rosnącej TV Republika. Na ile poważna – czas pokaże.

Na polskim rynku medialnym zadebiutuje nowa stacja telewizyjna. To polskojęzyczna wersja Euronews.

Wystartowała w języku angielskim w 1993 roku i doczekała się już kilkunastu wersji w poszczególnych krajach. Ostatnia – węgierska – została uruchomiona w 2013 roku. W 2011 roku na krótko była także dostępna polskojęzyczna wersja. Teraz wraca w nowym wydaniu.

Satelita i kablówka

W środę 15 stycznia ponownie ruszy polska wersja językowa Euronews – podaje branżowy serwis wirtualnemedia.pl. Szefem biura kanału informacyjnego został Paweł Blajer (wcześniej m.in. w TVP Info i TVN24), a wydawcą została Agnieszka Laskowska (Polsat).

„Polska wersja Euronews ma być dostępna drogą satelitarną i w sieciach kablowych. Od kilku tygodni w języku polskim jest przygotowywana strona internetowa stacji (pl.euronews.com)” – czytamy.

Nie będzie to po prostu stacja, która nadaje w języku polskim, ale ma pokazywać również własne, krajowe materiały i – jak mówi Laskowska – ma to być oferta dla widza, którego interesuje nie tylko Polska, ale też Europa i świat.

Jakie programy informacyjne oglądają Polacy

Zgodnie z grudniowym odczytem  panelu badawczego Ariadna respondenci wskazali, że spośród stacji informacyjnych najczęściej oglądają:

TVN24 – 36 proc.,
Polsat News –16 proc.,
TV Republika – 14 proc.,
TVP info – 8 proc.,
wPolsce24 – 3 proc.


8.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

Polska: Zasiłek rodzinny 2025. Lista uprawnionych jest dużo krótsza

O zasiłek rodzinny mogą ubiegać się osoby o niskich dochodach. Jest wypłacany niezależnie od 800 plus. W 2025 z listy uprawnionych wypadnie jednak kilkaset tysięcy osób.

Świadczenie 800 plus trafia do rodzin bez względu na ich dochody. Z zasiłkiem rodzinnym jest inaczej – tu obowiązuje kryterium dochodowe i zasada – jeśli limit zostaje przekroczony – „złotówka za złotówkę”.

W tym roku otrzyma go 743 tys. osób. Dla porównania – w 2023 r. było ich ponad 1 mln.

Z listy uprawnionych wypadło 275 tys. osób. Rząd zaoszczędzi w ten sposób ponad 1 mld zł.

O tym, jak do tego doszło, za chwilę.

Komu?

Kto według prawa może teraz ubiegać się o zasiłek rodzinny? Na liście uprawnionych są:

- rodzice dziecka,
- prawni opiekunowie dziecka – osoby, którym sąd powierzył sprawowanie opieki nad dzieckiem,
- faktyczni opiekunowie dziecka – osoby, które przejęły opiekę nad dzieckiem i złożyły do sądu wniosek o adopcję,
- osoby uczące się, które spełniają – poza nauką – określone warunki: są pełnoletnie i nie mają wsparcia rodziców, np. z powodu ich śmierci.

Ile?

W 2024 roku wysokość zasiłku rodzinnego została zweryfikowana (taka weryfikacja odbywa się co 3 lata). Mimo to jego wysokość pozostała na tym samym poziomie.

W 2025 r. stawki miesięczne będą wynosiły tak jak wcześniej:

95 zł dla dzieci do 5 roku życia,
124 zł dla dzieci w wieku 5-18 lat
135 zł dla osób w wieku 18-24 lata.

Pod jakim warunkiem?

Żeby jednak dostać zasiłek rodzinny trzeba jeszcze spełniać kryterium dochodowe. Tak naprawdę na to świadczenie „załapują się” osoby z niskimi i bardzo niskimi dochodami.

Bo żeby je dostać dochód na członka rodziny nie może przekroczyć 674 zł.

Jeśli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne, to ten limit wynosi 764 zł.

Jeśli próg dochodowy zostanie przekroczony, to zadziałają nożyce „złotówka za złotówkę”.

Blisko 300 tys. osób bez prawa do zasiłku

W tym roku prawo do zasiłku straci 275 tys. osób. Jak to możliwe?

Otóż – po pierwsze – rząd zamroził progi dochodowe. Jednocześnie – i to po drugie – podniósł w tym roku minimalne wynagrodzenie do 4626 zł brutto.

A to oznacza, że osoby, które pracują na pełen etat, nie dostaną już zasiłku rodzinnego.


8.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed