Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Bociany szykują się do odlotu, czyli jesień jest coraz bliżej
Belgia: Coraz więcej osób z problemami psychicznymi szuka pomocy
Polska: Jesienią nie będzie z czego wypłacać pensji nauczycielom
Flandria: Kluby sportowe masowo podnoszą składki członkowskie
Belgia, Bruksela: Nowa wystawa ożywi dzieła Salvadora Dali
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek, 8 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Dwóch policjantów rannych w wypadku drogowym
Temat dnia: Belgijscy naukowcy walczą z lekami i pestycydami w wodzie!
Belgia: Strzelanina w Molenbeek. Dwie osoby poszukiwane
Belgia: Do końca września wolniejsze tramwaje w Antwerpii
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Ktoś w Orlenie zaczął liczyć. Ruszyła podwyżka cen paliw

Orlen podnosi hurtowe ceny paliw. To oznacza, że lada chwila drożej będzie także na stacjach. Jest już przecież po wyborach.

PKN Orlen to największy hurtowy sprzedawca paliw w Polsce. Od cen, jakie dyktuje – bo takie są prawa monopolu – zależą stawki obowiązujące na stacjach. Przez kilka tygodni te ceny były niskie. Za litr benzyny kierowcy w Polsce płacili nawet mniej niż 6 złotych.

Eksperci uczulali, że nie jest to naturalna sytuacja, kiedy światowy rynek dyktuje inne ceny. Powodem takiej polityki były oczywiście wybory. Analitycy prognozowali jednak, że po wyborach parlamentarnych paliwo będzie droższe.

Najnowszy cennik hurtowy Orlenu wygląda teraz tak:

Dzień przed wyborami – przypomnijmy – Eurosuper 95 kosztowała w hurcie 4754 zł, a Ekodiesel 4758.

Podwyżki nie będą gwałtowne, ale będą

Dawid Czopek, ekspert rynku paliw, zauważa, że w powyborczy poniedziałek Orlen nie opublikował cennika. On nie pamięta podobnej sytuacji. Potem ceny poszły w górę.

– Co zrobi Orlen? Dobiegają do mnie różne głosy. Według jednej z opcji – te niskie ceny utrzymają się do momentu zmiany władzy. Wynikać to może po części z tego, że obecny zarząd nie utrzyma się dłużej niż 2-3 miesiące. Druga opcja jest taka, że zacznie się powolne podnoszenie cen – powiedział money.pl analityk.

Jakub Bogucki, analityk z e-petrol.pl: – Podwyżka cen paliw nastąpi. Musi nastąpić. Wcześniej czy później. Prawdopodobnie będzie wprowadzana w mniejszych krokach, co byłoby znacznie bardziej racjonalne. Nie mamy obecnie jednak danych, żeby stwierdzić, że to nastąpi dziś, jutro czy później. Nie znamy więc tempa zmian, ale możemy być pewni, że podwyżek cen nie unikniemy.

Ekonomista Rafał Mundry wylicza, że na razie podwyżki nie będą bolesne, bo oznaczają ok. 3 gr na litrze na stacji. Ale ten proces będzie postępował.

19.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sp)

Polska: Wiemy, że nie wolno, ale wyrzucamy jedzenie do śmietnika. Trafiają tam miliony ton

Chociaż tyle się o tym mówi, pisze i pokazuje, to wciąż marnujemy w naszych domach żywność. Przyznaje się do tego połowa Polaków. W efekcie do śmietników trafiają miliony ton jedzenia.

16 października obchodziliśmy Światowy Dzień Żywności. Jak co roku z tej okazji Federacja Polskich Banków Żywności przygotowała i opublikowała raport zatytułowany Nie Marnuj Jedzenia 2023. Wnioski są ponure.

Czego nie zjadamy najczęściej?

Co roku w Polsce marnuje się 4,8 mln ton żywności. „To negatywny rekord w 14-letniej historii prowadzenia badań przez Banki Żywności” – podsumowują autorzy raportu.

Do jej marnowania przyznało się 56 proc. uczestników badania. Najczęściej w koszach lądują:

• pieczywo (52 proc.),
• owoce (38 proc.),
• warzywa (36 proc.),
• wędliny (32 proc.).

Mimo tych ponurych ustaleń, widać – zauważają autorzy raportu – pewne pozytywne zmiany. Jakie? Na przykład to, jak często wyrzucamy jedzenie – odpowiadają.

„W porównaniu z poprzednimi badaniami zdecydowanie wzrósł odsetek osób, które wyrzucają jedzenie raz w miesiącu (23 proc.) lub rzadziej (25 proc.). Jednocześnie mniej osób deklaruje marnowanie żywności kilka razy w tygodniu (6 proc.) oraz kilka razy w miesiącu (24 proc.)” – czytamy.

Inflacja zmniejszyła ilość zakupów

Nie bez wpływu na taką zmianę postaw była bardzo wysoka inflacja, której skutkiem był z kolei gwałtowny wzrost cen m.in. żywności. Tylko z tego powodu marnowanie żywności ograniczyło 76 proc. badanych.

„Najczęstszą decyzją jest rezygnacja z wybranych produktów, które są za drogie (61 proc.). Jedna na 3 osoby potwierdziła, że przygotowuje mniejsze porcje (36 proc.) lub dania z mniejszej liczby składników (33 proc.)” – wyliczają autorzy opracowania.

Co to są Banki Żywności?

W Polsce działa 31 Banków Żywności. Są stowarzyszone w Federacji Polskich Banków Żywności. To organizacja pożytku publicznego.

Banki codziennie odbierają ze sklepów i od producentów niesprzedane, ale dobre jakościowo produkty. Potem trafiają one do organizacji pomocowych, np. jadłodajni, domów pomocy społecznej, świetlic środowiskowych, hospicjów czy domów dziecka.

A to tylko jedna z wielu aktywności Banków Żywności.

22.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Bank Żywności

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Wyprowadziły z banku miliony złotych. Teraz emerytki tłumaczą się przed sądem. Co im grozi?

Są już emerytkami, ale z przeszłością. I to jaką. Ukradły 55 mln zł i doprowadziły bank do bankructwa. Za to, co zrobiły, stanęły teraz przed sądem.

Media ochrzciły je „gangiem pani Janeczki”. Szefowa i jej kompania 17 października 2023 r. zasiedli na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Tarnobrzegu. W sumie 8 osób: członków zarządu i pracowników upadłego Banku Spółdzielczego w Grębowie (woj. podkarpackie).

Na liście oskarżonych znaleźli się:

- 70-letnia Janina K., prezeska banku,
- 73-letnia Genowefa K., wiceprezeska zarządu i główna księgowa,
- 60-letnia Teresa R., członkini zarządu i starsza inspektorka ekonomiczna,
- 64-letnia Danuta R., specjalistka ds. samorządowych i obsługi oszczędności, audytorka wewnętrzna,
- 62-letnia Danuta S., starsza inspektorka ds. oszczędności i depozytów,
- 81-letnia Helena K., członkini rady nadzorczej.

W tym towarzystwie znalazło się jeszcze 2 panów:

- 44-letni Krzysztof K., syn prezeski, referent ds. kredytów,
- 85-letni Marian R.

Akt oskarżenia

Tą zorganizowaną grupą przestępczą kierowała sama szefowa – Janina K., prezeska banku. Pozostałe osoby usłyszały zarzuty działania w tej grupie. Wszyscy są podejrzani o wyrządzenie szkody majątkowej dużych rozmiarów i przywłaszczenie mienia znacznych rozmiarów.

Jak ustalili śledczy, prezeska banku i jej pracownicy przez 15 lat mieli oszukiwać klientów. Było im o tyle łatwiej, ze wszystkie uchodziły za „miłe panie”, do których ma się pełne zaufanie.

Otóż te miłe i godne zaufania starsze panie w rzeczywistości miały zaciągać kredyty na klientów. Pieniądze – jak podała next.gazeta.pl – wpłacały na tzw. martwe dusze. W ten sposób ukradły w sumie 55 mln zł.

Działali w latach 2004-2019. Mieli wyprowadzić z banku aż 20 mln zł. Dodatkowo okradli swoich klientów na łączną kwotę 25 mln zł.

Trzy osoby – Janina K., jej syn Krzysztof K. oraz Genowefa K. – zostali także oskarżeni o oszustwa na szkodę innych banków. W 2019 r., na 3 miesiące przed ogłoszeniem upadłości banku w Grębowie, mieli wyłudzić 10 mln zł z Banku Spółdzielczego w Rutce-Tartak i z Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Radomiu.

Prezeska ją biła i szarpała za włosy

Bożena K., która jako jedyna z oskarżonych została na razie przesłuchana, podczas zeznań przed sądem – jak podaje „Fakt” –wskazała  winną:

– To wszystko zaplanowała prezes i to ona tym kierowała – przekonywała.

I dodała: – Wszystkie pieniądze przegraliśmy na giełdzie. To poszła taka karuzela, której nie dało się zatrzymać. Ale ja tego nie wymyśliłam.

Kobieta zapewniała, że chciała zrezygnować, ale wtedy szefowa grupy z niej kpiła. Miała ją też bić i ciągać za włosy.

Bożena K. przyznała się do winy.

Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

20.10.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock / zdjęcie jest ilustracją do tekstu

(sp)

  • Published in Polska
  • 0

Muzułmańska Rada Belgii potępia zamach w Brukseli

Muzułmańska Rada Belgii potępiła poniedziałkowy (16 października) atak terrorystyczny przeprowadzony w Brukseli, w którym zginęły dwie osoby.

45-letni mężczyzna otworzył ogień w centrum miasta, zabijając dwóch szwedzkich kibiców piłki nożnej i ciężko raniąc kolejnego. Napastnik, który zadeklarował wierność ISIS w mediach społecznościowych, został znaleziony dziś rano (17 października) i zastrzelony przez policję.

„Muzułmańska Rada Belgii i ministrowie wiary muzułmańskiej podwoją swoje wysiłki, aby przeciwstawić się temu śmiercionośnemu ekstremizmowi i jego niszczycielskim skutkom” – stwierdziła rada. Składając najszczersze kondolencje rodzinom ofiar, Rada nawoływała do „solidarności, czujności, a także powściągliwości i odmowy stygmatyzacji w tych trudnych czasach”.

Tymczasem Zgromadzenie Muzułmanów Belgii również złożyło kondolencje ofiarom i ich rodzinom, zdecydowanie potępiając „tchórzliwy, ohydny i nikczemny czyn”. „Wyrażamy nasze całkowite współczucie i solidarność z rodzinami ofiar oraz wzywamy do zjednoczonego i wspierającego frontu” – dodało Zgromadzenie.

Organizacja podkreśliła, że poniedziałkowy atak „w żaden sposób nie reprezentuje muzułmanów i jest całkowicie sprzeczny z wartościami pokoju, współistnienia i braterstwa ludzkiego promowanymi przez islam”.

18.10.2023 Niedziela.BE // fot. EQRoy / Shutterstock.com

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed