Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Śmiertelny atak nożem w autobusie w Antwerpii
Belgia: Makabryczne odkrycie w Charleroi. Ciało noworodka w ogrodzie!
Ofiaromaty zastępują kościelną tacę. Opinie są podzielone
Słowo dnia: Nachtdienst
Dziecko na ścieżce rowerowej może nas sporo kosztować
Belgia: Także nowy papież spotka się z belgijskimi ofiarami molestowania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 17 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, Bruksela: Odbył się propalestyński protest
Belgia: Tragiczny wypadek na brukselskiej obwodnicy
Wyciekł plan Komisji Europejskiej. Papierosy mają być jeszcze droższe
Redakcja

Redakcja

Dyrektor generalny Apple odwiedził Brukselę

Dyrektor generalny Apple, Tim Cook, przebywał we wtorek, 26 września, w Brukseli, gdzie spotkał się z komisarzem UE ds. rynku wewnętrznego, Thierrym Bretonem. Odwiedził też lokalny sklep Apple.

Zaledwie kilka dni po premierze nowego iPhone'a 15, Cook odwiedził Brukselę, gdzie spotkał się z Bretonem, aby omówić unijną ustawę o rynkach cyfrowych, która weszła w życie w maju tego roku. Wspólnie omówili możliwość włączenia przez Apple uniwersalnego portu do ładowania USB-C do nowej gamy iPhone’ów – ponad rok przed terminem wyznaczonym przez europejskie prawo.

Po spotkaniu Breton wezwał Cooka do udostępnienia rywalom zaciekle strzeżonego ekosystemu sprzętu i oprogramowania firmy. „Następnym zadaniem Apple i innych dużych technologii zgodnie z ustawą DMA (Digital Markets Act) jest otwarcie swoich bram dla konkurencji” – powiedział Breton agencji Reuters. „Bez względu na to, czy chodzi o portfel elektroniczny, przeglądarki czy sklepy z aplikacjami, konsumenci korzystający z Apple iPhone powinni mieć możliwość korzystania z konkurencyjnych usług oferowanych przez różnych dostawców”.

Celem DMA jest położenie kresu nieuczciwym praktykom gigantów technologicznych.

29.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Dom z własnym paszportem. Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?

Kiedy te przepisy wejdą w życie, budynki będą musiały zostać wyposażone w paszporty. Brak takiego dokumentu ma być zagrożony grzywną.

W ubiegłym roku Polacy masowo składali deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. To baza gromadzące dane o używanych źródłach ciepła. 

Każdy musiał wskazać, czym ogrzewa dom. Było to potrzebne np. do ubiegania się o pomoc finansową przy zakupie węgla czy dotację do rachunków za gaz.

Państwo z kolei chciało wiedzieć, ile w Polsce jest pieców węglowych, ile ludzie mają kominków, a ile osób ogrzewa swoje domu w inny sposób. Takie dane mają pomóc w planowaniu polityki ekologicznej, która finalnie ma wyeliminować szkodliwe piece.

Zarządzający nieruchomościami wiedzą, że to tylko część działań związanych z oszczędzaniem ciepła i prądy. Wiedzą, że istnieje coś takiego jak świadectwo energetyczne. To dokument, w którym budynek jest dokładnie opisany pod kątem wykorzystania energii.

Paszport dla domu

To nie koniec, bo Unia Europejska wymaga, żeby budynki miały jeszcze swoje paszporty energetyczne. W takim dokumencie będzie określona odpowiednią literą (od G do A+) klasa energetyczna budynku, która zostanie wyliczona na podstawie kilku czynników: np. wentylacja, izolacja termiczna, wykorzystanie energii odnawialnej czy używane systemy grzewcze. Im dom bardziej eko, tym jego klasa zapisana w paszporcie będzie wyższa.

Dokument nie będzie należał do właściciela budynku, ale będzie przypisany do danej nieruchomości.

Rok 2024 wciąż realny

„Tzw. paszporty energetyczne przekazywane są w momencie sprzedaży domu lub zawarcia umowy najmu” – wyjaśnia „Dziennik Gazeta Prawna”. I uczula: „Jeśli właściciel nieruchomości nie okaże świadectwa charakterystyki energetycznej, może zostać nałożona na niego grzywna”.

Co do kar i ich wysokości – to na razie niewiele da się powiedzieć. Tak samo jak nie można podać konkretnej daty wejścia przepisów w życie. Na razie są one konsultowane, ale Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapewnia: „Termin 2024 roku jest nadal terminem realnym”.

29.09.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media / fot. iStock

(es)

 

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Wznowiono prace nad nową linią metra w Brukseli. Kiedy koniec?

Spółka MIVB odpowiedzialna za transport publiczny w Brukseli i grupa firm budowlanych Toots zawarły porozumienie w sprawie wznowienia budowy nowej linii metra w stolicy.

Z budową linii nr 3 od dawna są problemy. Ma ona łączyć północ miasta z południem i zastąpi istniejącą już podziemną linię tramwajową. Pierwsza faza budowy linii 3 miała się zakończyć w 2025 r., ale teraz zakłada się, że będzie to dopiero w 2030 r.

Przyczyną opóźnień są między innymi kłopoty z budową odcinka pod budynkiem Zuidpaleis, czyli pod dawną halą targową w centrum Brukseli. Po tym, jak okazało się, że umieszczenie tu filarów będzie bardziej skomplikowane i kosztowne, Grupa Toots podniosła cenę realizacji całego projektu.

Doszło do konfliktu pomiędzy władzami miasta a Toots, opisuje flamandzki dziennik „De Tijd”. Trwał on wiele miesięcy, a prace przy Zuidpaleis wstrzymano na prawie półtora roku. Teraz w końcu władze miasta porozumiały się z Toots i zgodziły się na zapłacenie dodatkowych 400 mln euro.

Według dziennika „Le Soir” łączne koszty budowy linii metra nr 3 wynoszą już 4,7 mld euro - czyli dużo więcej niż początkowo zakładano.

Rosnące koszty budowy, kolejne opóźnienia w realizacji i niepewny termin zakończenia prac czynią cały ten projekt bardzo problematycznym. Władze Brukseli już od dawna są krytykowane za to, że zdecydowały się na ten projekt (w opinii części ekspertów zbędny) i za sposób jego realizacji.

28.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Od października młodzi ludzie mogą skorzystać z darmowej opieki medycznej, jeśli nie mają pieniędzy

Dobre wieści! Od października młodzi ludzie mający problemy finansowe mogą skorzystać z darmowej opieki medycznej

Jak ogłosił w środę Minister Spraw Społecznych i Zdrowia Publicznego, Frank Vandenbroucke, młodzi ludzie do 24. roku życia znajdujący się w trudnej sytuacji finansowej będą mogli od przyszłego miesiąca bezpłatnie skonsultować się z lekarzem.

W Belgii osoby o niskich dochodach mają już prawo do wyższej rekompensaty za opiekę zdrowotną. Jednak od 1 października osoby poniżej 25. roku życia, które z tego skorzystają, nie będą już w ogóle musiały płacić za wizytę u lekarza.

„Dostęp do opieki zdrowotnej dla każdego jest absolutnym priorytetem. Młodzi ludzie znajdujący się w trudnej sytuacji finansowej wciąż napotykają przeszkody. Zbyt często odkładają szukanie opieki zdrowotnej, ponieważ nie chcą obciążać rodziców kosztami” – stwierdził Vandenbroucke. „Naszym obowiązkiem jest usunięcie jak największej liczby barier w opiece zdrowotnej”.

Ponadto władze dbają o to, aby młodzi ludzie byli co roku odpowiednio monitorowani przez swojego lekarza rodzinnego za pomocą globalnej dokumentacji medycznej (DMG) zawierającej wszystkie dane medyczne pacjenta (m.in. operacje, choroby przewlekłe) i zapewniającej pełny przegląd stanu ich zdrowia. „Jest to niezbędne, aby zapobiec poważniejszym problemom. Jeśli konieczna jest opieka, musi ona być dostępna dla wszystkich młodych ludzi” - dodał minister.

28.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed